Agaton KOZIŃSKI: Symetryzm. Malczewski w sto lat później
Tym, którzy próbują definiować się jako symetryści, od samego początku zarzuca się zdradę ideałów, łamanie reguł gry, sianie zwątpienia. Jakby uczestnicy szeroko rozumianej debaty politycznej w Polsce mieli być karnym wojskiem, które stoi równo od linijki w swoim szeregu i nie wychyla się z rzędu. Każdy, kto ma jakiekolwiek wątpliwości, kto próbuje dyskutować o argumentach wysuwanych przez stronę drugą, natychmiast obrywa. Jedyne, co można doskonalić, to inwektywy, jakimi się drugą stronę obrzuca, oraz argumenty dowodzące naszej wyższości moralnej nad nią.
Skopiuj adres i wklej go w swoim WordPressie, aby osadzić
Skopiuj i wklej kod na swoją witrynę, aby osadzić element