Andrzej KRAJEWSKI: Wojna z NBP zepchnie Polskę na drogę ku Argentynie

Jeśli procedura stawiania Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu zaowocuje wymianą prezesa NBP przed upływem jego kadencji, uda się wypracować sposób na pozbywanie się szefów banku centralnego. A skoro w III RP już będzie istniał, to ten rząd i następne, posiadające parlamentarną większość, otrzymają narzędzie do stawiania każdego prezesa NBP przed prostym wyborem: „Wykonujesz polecenia premiera albo wylatujesz i znajdziemy na twoje miejsce takiego, co wykona”. Dokładnie w ten sposób Argentyna wpadła w korkociąg gospodarczych kryzysów, właściwie nie do zatrzymania.