
Jacques SEGUELA
"Debata, która rozstrzygnęła o przyszłości Polski. Kilka prostych zagrań Aleksandra"
Aleksander stoi w pozie zwycięzcy, uśmiechnięty, pewny siebie. Wałęsa siedzi, przełyka gorycz porażki i popełnia swój ostateczny podwójny błąd. Podczas transmisji na żywo odmówi podania ręki i odburknie: „Panu to ja mogę co najwyżej nogę podać”. Obelga ta zaszokuje Polskę i przypieczętuje los Wałęsy.