Kazimierz KRUPA
Wyprawa w poszukiwaniu konserwatywnego liberalizmu
Liberał korzysta ze swojego niezbywalnego, indywidualistycznego prawa do wolności osobistej, która jest wartością nadrzędną tylko w takim zakresie, w którym jego indywidualna wolność osobista nie narusza wolności innego człowieka. Przeciwstawia się kolektywizmowi, ceni wartości demokratyczne i prawa obywatelskie czy własność prywatną i wolny rynek.
Kazimierz KRUPA
Niech żyje Colas Breugnon i jego pasja życia
Wszystkim martwiącym się o Francję polecam jedno: pojedźcie tam. Gdziekolwiek. Może być Paryż, ale jeszcze lepiej np. Clamecy. Przejdzie jak ręką odjął. A jeśli jeszcze będziecie mieli szczęście spotkać współczesnego Colasa Breugnona, który podzieli się z Wami swoją maksymą: „Jak się nie ma, co się lubi, to się lubi to, co ma, a jak się nie ma już nic, to się lubi wszystko wokół”, zrozumiecie, o ile prostszy byłby świat, gdybyśmy wszyscy tacy byli.
Kazimierz KRUPA
Vive Colas Breugnon et sa passion de vivre!
À tous ceux qui se préoccupent de la France j’ai un conseil: allez là-bas. Peu importe l’endroit. Cela peut être Paris, mais il y a mieux encore, par exemple Clamecy. Vous vous débarrasserez de vos préoccupations aussi sec. Et si vous avez encore la chance de tomber sur un Colas Breugnon d’aujourd’hui qui partagera avec vous sa maxime: « quand on n’a pas ce qu’on aime, on aime ce qu’on a, et quand on a plus rien, on aime tout autour » vous comprendrez que le monde serait beaucoup plus simple si nous étions tous comme lui.
Kazimierz KRUPA
Rekomunalizacja wywozu odpadów w Warszawie, czyli niedorzeczny pomysł
Wyparte z rynku firmy prywatne albo zbankrutują, albo się przebranżowią, w każdym razie w momencie nieuchronnych kłopotów monopolisty MPO (brak możliwości obsługi, praktycznie nieuchronny wzrost cen za wywóz odpadów – brak konkurencji rozzuchwala każdego – niedobór czy ewentualny strajk pracowników i dziesiątki innych możliwych problemów) nie będą w stanie przyjść miastu z pomocą.
Kazimierz KRUPA
Euro w Polsce. Pochwała pragmatyzmu
Euro trzeba przyjąć w Polsce, i to możliwie najszybciej, a deklarację o chęci jego przyjęcia najlepiej złożyć już dzisiaj — by nikt nie miał wątpliwości co do naszych intencji.
Kazimierz KRUPA
Krótka historia warszawskiego podwórka Anno Domini 2017
Od dłuższego już czasu z rosnącym zainteresowaniem, przechodzącym w fascynację, obserwuję rozwój wydarzeń na jednym, w pewnym sensie typowym podwórku w centrum Warszawy. Punkt obserwacyjny mam bardzo dobry: balkon na trzecim piętrze. Balkon solidny, z kutą poręczą, w każdym razie mieści się na nim wielu wykluczonych poza nawias społeczeństwa, czyli palaczy — i żaden jeszcze nie spadł.
Kazimierz KRUPA
Dziadowskie państwo, czyli dlaczego nie stać nas na pozorne oszczędności
Siedem tysięcy. Dla przeciętnego Polaka taka kwota może wydawać się istotna, ale czy rzeczywiście jest satysfakcjonująca i wystarczająca dla ludzi, którzy decydują o milionach, a niekiedy o miliardach złotych?
Kazimierz KRUPA
Nec Herkules contra plures, czyli dlaczego niebezpiecznie jest walczyć ze wszystkimi
Nie będę udawał, że znam się na polityce więc jeszcze niedawno myślałem sobie: ot, brutalna bo brutalna, brzydka bo brzydka, ale to przecież tylko walka polityczna w której wszystkie chwyty są dozwolone, byleby prowadziły do zwycięstwa. Ale teraz myślę: nie, coś jest nie tak.
Kazimierz KRUPA
Brexit. Mgła nad kanałem, kontynent odcięty
„Sir, a Polska?” szepnęła ponoć na chwilę przed omdleniem w ramionach Napoleona, w jego łożnicy w murach Zamku Królewskiego w Warszawie, Maria Walewska. Powtórzmy za nią: a Polska? Trudne pytanie. Tym bardziej, że współczesna Maria Walewska zapewne by się znalazła, być może nawet bez trudu, ale Napoleona ewidentnie brak.
Kazimierz KRUPA
"Karuzela kadrowa (nie tylko) w spółkach Skarbu Państwa"
„Skala powyborczych zmian? Powiedzmy 5 tysięcy stanowisk w 320 milionowych Stanach i 500 tysięcy w 38 milionowej Polsce. Łup wyborczy dzielony jest po każdych wyborach, ba, jego wizja, jest siłą napędową dla wielu uczestników kampanii. Tak mamy od 26 lat i trzeba to przyjąć do wiadomości. Decydujące są jednak spójność i styl zmian” – Kazimierz Krupa o obserwowanych zmianach, o ich spójności i stylu.
Kazimierz KRUPA
"Grexit widziany z pozycji basenu w okolicach Chani"
Grecy maja dość. Dość dyktatu Europy. Tak – oszukiwali; tak – źle gospodarowali pieniędzmi; tak – żyli ponad miarę na kredyt (tani kredyt, na który nie było ich stać, ale który dostawali. Wiedzą to. Ale teraz, kiedy Europa, mająca straszną twarz znienawidzonej Angeli Merkel poucza, dyktuje warunki, straszy – grecka ulica mówi: dość. Bez względu na konsekwencje.
Kazimierz KRUPA
"Rola prezydenta w gospodarce, czyli co ma woźny do rektora uniwersytetu"
Zwykło się mówić, że prezydent to najważniejsza osoba w naszym państwie, ale tak naprawdę to „niewiele może” bo mamy system w którym władzę sprawuje rząd, a prezydent, co najwyżej, może być jego notariuszem i podpisywać decyzje. Stąd już tylko krok do pogardliwego stwierdzenia, że jedynie reprezentuje i pełni rolę strażnika żyrandola. Nic bardziej mylnego.
Kazimierz KRUPA
"W najnowszym FORBES - rozmowa z Rudolphem Giuilianim"
Giuliani jest bardzo krytyczny wobec klasy akademickich i politycznych piewców lewicowych postaw bliskich zbankrutowanemu przed laty socjalizmowi. Jasno widzi w tych ideach, obecnych także w Ameryce, w ruchu „Ocupy Wall Street”, proste recepty na klęskę gospodarczą i społeczną. Taką, jaką obserwować możemy w Wenezueli czy Brazylii. Giuliani przypomina i przestrzega, że przywództwo pięknoduchów, którzy nigdy nie pracowali w prawdziwie konkurencyjnym środowisku – prowadzi narody na manowce.