"Sami zarabiajmy na swoich danych"
Jeśli dane pasywne warte są miliardy dolarów, kiedy sprzedają je strony trzecie, to informacje, którymi dobrowolnie podzielą się sami użytkownicy – wiarygodny, szczery wgląd w ich motywacje konsumenckie – powinny być warte znacznie więcej. Dostrzegając ludzi stojących za danymi, firmy mogą zyskać dostęp i dzielić się tą wartością, tworząc niewykluczającą gospodarkę danych. Dane osobiste są... osobiste. Ludzie sami powinni decydować, czy je udostępniać, i powinni móc to robić na własnych warunkach.