Piotr KORYŚ
Błędne koło polskiego rozwoju. Po raz szósty w dziejach mamy szansę
Za każdym razem, gdy nasza gospodarka nabierała rozpędu, „odbijała się” od tej granicy i wielu lat potrzebowała na to, by po raz kolejny się do niej zbliżyć. Dowodzi to, że w skali świata byliśmy i nadal jesteśmy peryferium. Czy tym razem uda nam się przebić historyczny sufit rozwojowy i zbliżyć do światowej „pierwszej ligi”?