

Piotr LEGUTKO
Czas na burzę mózgów
Inteligencja zastygła w geście i rytuale sprzed lat, niczym w chocholim tańcu. Zaczyna niebezpiecznie przypominać sektę zamykającą się na świat zewnętrzny, żyjącą groteskowym mitem o swojej wyjątkowości. Mówimy o elicie społecznej powstałej na zasadzie dziedziczenia lub kooptacji, trzymającej pakiet kontrolny w kulturze, mediach i na uniwersytetach. I to środowisko zajęte jest dziś głównie obroną owego pakietu, a nie pełnieniem roli, która się z nim wiąże.