
Stulecie Europy. Wspólnie, bez wypominania dawnych nienawiści
W tym roku obchodzimy nie tylko setną rocznicę końca pierwszej wojny światowej, który oznaczał upadek Austro-Węgier, ale także pięćdziesiątą rocznicę Praskiej Wiosny, warszawskiego Marca i potępienia przez Rumunię polityki ZSRR wobec Czechosłowacji. To także czterechsetna rocznica defenestracji praskiej i początku wojny trzydziestoletniej, która odcisnęła trwałe piętno na losach Europy Środkowej. Cały sens obchodów rocznic 1618, 1918 i 1968 roku powinien osadzać się na patrzeniu w przyszłość, a nie tylko na wypominaniu dawnej nienawiści.