

Tymoteusz PAWŁOWSKI
Gdyby nie atak Rosjan, opór Polaków w 1939 r. trwałby do Bożego Narodzenia
1 września 1939 roku Wojsko Polskie stanęło do walki z Wehrmachtem, mając realne szanse na zwycięstwo. Kalkulacje szans opierały się na doświadczeniach z poprzednich wojen; na pomocy sojuszników; na olbrzymiej przestrzeni, którą musieli pokonać Niemcy; na warunkach pogodowych; na obliczeniach zdolności przewozowej sieci kolejowej. Szanse te zostały pogrzebane 17 września przez najazd Armii Czerwonej sprzymierzonej z Wehrmachtem. Warto jednak zastanowić się, jak dalej potoczyłaby się wojna, gdyby Sowieci nie stanęli po niemieckiej stronie 17 września.