Marguerite STERN: Od radykalnego feminizmu ku konserwatyzmowi

Społeczeństwo, w którym obecnie żyjemy we Francji, nie jest wcale takie złe i być może nie ma potrzeby dokonywania takiego przewrotu cywilizacyjnego, za jakim opowiada się ruch transpłciowy. To prawdziwy transhumanistyczny projekt, który chce obalić nasze fundamenty, który chce wymazać różnice między mężczyznami i kobietami, który nie szanuje żywych istot, który nie szanuje integralności cielesnej. To właśnie sprawiło, że stałam się konserwatystką.