15. American Film Festival we Wrocławiu - program

American Film Festival

116 tytułów, m.in. wyczekiwane „W pokoju obok” Pedro Almodovara, „The Brutalist” Brady’ego Corbeta i „Anora” Seana Bakera, znalazło się w programie 15. American Film Festivalu. Wydarzenie potrwa od 5 do 11 listopada we Wrocławiu. Wybrane tytuły będzie można oglądać online do 17 listopada.

15. American Film Festival

.O programie tegorocznej odsłony American Film Festivalu opowiedziała dyrektorka wydarzenia Urszula Śniegowska w podkaście Nowych Horyzontów. Jak poinformowała, w sekcji Highlights prezentującej najbardziej wyczekiwane produkcje, znalazł się m.in. tytuł otwarcia, doceniony w Wenecji trzema nagrodami „The Brutalist” Brady’ego Corbeta. Obraz z Adrienem Brodym w roli głównej opowiada o węgierskim architekcie emigrującym do USA.

10 listopada podczas gali zamknięcia wyświetlony zostanie pierwszy anglojęzyczny film pełnometrażowy Pedro Almodovara „W pokoju obok”, w którym wystąpiły Julianne Moore i Tilda Swinton. „Za perłę środka festiwalu można uznać film Pablo Larraina «Maria Callas» o genialnej śpiewaczce operowej, urodzonej w USA Greczynce, która spędza ostatnie dni swojego życia w Paryżu. W roli głównej Angelina Jolie. A filmem, na który nasi widzowie czekają najbardziej już od festiwalu w Cannes, jest «Anora» Seana Bakera – też o swoistym zderzeniu dwóch kultur na gruncie amerykańskim” – powiedziała Śniegowska.

W sekcji Festival Favorites wyświetlone zostaną ulubione tytuły twórców AFF oraz widzów innych festiwali, wśród nich „Between the Temples” Nathana Silvera, „Thelma” Josha Margolina, „Winner” Susanny Fogel i „Wildcat” Ethana Hawke’a. „Chciałam też zwrócić uwagę na filmy mniej znanych twórców, którzy są naszymi ulubieńcami, stałymi bywalcami. Kelly O’Sullivan i Alex Thompson wracają do nas już z trzecim albo czwartym filmem w historii American Film Festivalu. «Światełko w tunelu» to film nakręcony w ich rodzimym Chicago, opowiadający o terapeutycznej roli teatru i o tym, jak sztuka może zmienić nawet, wydawałoby się, najbardziej zatwardziałych ludzi. Twórcy będą z nami we Wrocławiu” – podkreśliła dyrektorka wydarzenia.

Z okazji 15-lecia AFF przygotowano specjalną sekcję jubileuszową, w której znajdziemy obrazy nagradzane podczas kolejnych edycji festiwalu. „Konkurs, który do tej pory nosił nazwę Spectrum, pokazywał bardzo szeroko amerykańską niezależną twórczość na przestrzeni ostatnich 15 lat – od filmu «Do szpiku kości» do «Lepiej później niż wcale». Ten konkurs ugruntował naszą pozycję jako festiwalu pokazującego twórców jeszcze nieznanych, którzy być może zostaną wciągnięci do machiny hollywoodzkiej – jak chociażby autor zwycięskiego filmu «Przechowalnia numer 12» Destin Daniel Cretton” – zwróciła uwagę Śniegowska.

Kino niezależne w USA

.Od 2024 r. sekcję konkursową Spectrum zastąpi konkurs Breakthrough (pol. „przełom”). „Dla wielu z tych twórców pierwszy, drugi, czasem trzeci film, który pokazujemy w tym konkursie, będzie wyjściem na szersze wody kariery. W tym roku również zaprosiliśmy kilkunastu twórców do prezentowania swoich pierwszych filmów. One wskazują tendencje, jakie kino niezależne w USA wykazuje w obecnym roku. Dla mnie jest bardzo ważne, że w tym zestawieniu znalazło się więcej kobiet niż mężczyzn reżyserów. Jest tam wiele filmów, które przeszły przez nasz program branżowy US in Progress, które zostały ukończone dzięki pomocy polskich studiów postprodukcyjnych” – stwierdziła dyrektorka AFF.

Gościem specjalnym wydarzenia będzie aktor i reżyser Jesse Eisenberg, który przywiezie do Wrocławia swoje nowe dzieło. „W «Prawdziwym bólu» Jesse Eisenberg idealnie łączy swoje polskie, żydowskie korzenie z tożsamością amerykańską. Wraz z ekipą filmową przybył do Polski, by w koprodukcji z Extreme Emotions Ewy Puszczyńskiej – ale też dzięki firmie Emmy Stone – wyprodukować ten film. W ub. roku jeździł po kraju. Zdjęcia były kręcone również na warszawskim Muranowie. Teraz wraca do Polski, by zaprezentować ten film publiczności. Spotka się z naszymi widzami w drugi dzień festiwalu, 6 listopada” – podała Śniegowska.

Festiwalowi towarzyszyć będzie nocne studio wyborcze, w trakcie którego omówiona zostanie kampania prezydencka w Stanach Zjednoczonych i wszystko, co najprawdopodobniej czeka USA w powyborczych miesiącach. Gośćmi studia będą m.in. reporter i eseista, b. korespondent z USA Maciej Jarkowiec, publicysta i doradca polityczny Łukasz Pawłowski, socjolożka Helena Chmielewska-Szlajfer oraz konsul ds. prasy i kultury z Konsulatu Generalnego Stanów Zjednoczonych w Krakowie Adrian J. Pratt. Rozmowy poprowadzi dziennikarz i szef Radia RAM Jan Pelczar. 15. American Film Festival odbędzie się w dniach 5-11 listopada we Wrocławiu i 5-17 listopada online. Pełny program wraz z harmonogramem projekcji jest dostępny na stronie: American Film Festival.

Oscarowe schematy

.Na temat tego jakie kryteria kreatywne, fabularne musi spełniać obecnie dany film, aby Amerykańska Akademia Filmowa rozpatrywała jego nominację do Oscara na łamach „Wszystko Co Najważniejsze” pisze Wiesław KOT w tekście „Oscarowe schematy. Jak dostać nagrodę za najlepszy film?„.

„Tu warto przypomnieć, co wiadomo od pierwszych edycji Oscarów. Na jurorów z Amerykańskiej Akademii Filmowej ciągle działa najsilniej ten sam zestaw impulsów. Przede wszystkim – kluczowa postać filmu. Najlepiej, jeżeli jest to osoba uciemiężona, która zmaga się z uprzedzeniami i stereotypami oraz ogólną życiową niedolą. Dobrze, gdy taki znękany bohater jest czarny lub pochodzi z kręgów mniejszości narodowościowych. Ostatnio modne są mniejszości seksualne. Dobrze widziane są też choroby – od zawsze alkoholizm, ostatnio preferowany jest alzheimer. Atutem jest też bycie kaleką lub kobietą poddaną opresji (jurorzy chętnie widzą kobiety na ekranie, ale na czerwonym dywanie – już nie. Pierwsza kobieta – Kathryn Bigelow – nagrodę za reżyserię dostała od tych panów dopiero w roku 2009). To filmowe cierpienie powinno zostać odpowiednio uwznioślone, na przykład poprzez rozmieszczone w fabule aluzje do wielkich dzieł literatury czy do klasyków filmowych. I względy ściśle taktyczne – dobrze, żeby film miał premierę pod koniec roku, za który przydziela się Oscary, bo wtedy jurorzy do stycznia czy lutego roku następnego (ustalenie nominacji) lepiej go zapamiętają”.

.”A wszystko zostało oddane potokiem wizualnych metafor. W filmach Jane Campion – w tym, ale też w słynnym Fortepianie (1993) – strona wizualna obrazu opowiada na równi z fabułą o specyficznych aspiracjach, planach i wyborach kobiet. A te, w imię podkreślania własnej natury, nie boją się podejmować życiowego ryzyka, nawet jeżeli prowadzi ono ku niejasnej przyszłości. Ilustrowała to metafora wizualna, którą kończył się Fortepian: ciało kobiety zanurzone w morskich głębinach, uwięzione na linie przytwierdzonej do jej ulubionego instrumentu opadającego na dno. Z kolei ostatnia sekwencja Portretu damy (1996), utrzymana w tonacji czarno-białej, przypominająca szkic czekający na wypełnienie kolorami, staje się wizualną metaforą kobiecości gotowej na przyjęcie rozmaitych możliwości” – pisze Wiesław KOT.

PAP/WszystkocoNajważniejsze/MJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 22 października 2024