1500-letnia kamienna trumna znaleziona podczas robót drogowych w Anglii

Grupa archeologów prowadząca prace konserwatorskie przy rozbudowie jezdni pomiędzy Wansford i Sutton w hrabstwie Cambridgeshire dokonała odkrycia wyjątkowego artefaktu: odkopano ważącą ok. 750 kg kamienną trumnę sprzed 1500 lat – podaje BBC.

Rzymski artefakt w Cambridgeshire

.Cambridgeshire to hrabstwo położone na zachodnim skraju wschodniej Anglii. Przez ostatnie siedem miesięcy na odcinku drogi pomiędzy Wansford a Sutton trwały prace w ramach National Highways (rządowego systemu rozbudowy głównych dróg w Anglii). Jako, że w tym miejscu przebiegała niegdyś rzymska droga łącząca prowincje na terenach obecnej Wielkiej Brytanii, instytucje takie jak Museum of London Archaeology, York Archaeology, Heritage 360, CR Conservation and Clivedon Conservation zapewniły specjalistyczne wsparcie konserwatorskie. Zespół składający się z 52 archeologów oraz 20 inżynierów budowniczych pracował w łącznie dwunastu lokalizacjach na odcinku autostrady A47.

– W National Highways z wielką starannością rejestrujemy i chronimy narodowe dziedzictwo, odkrywane podczas naszych prac – zapewnia Chris Griffin kierujący projektem National Highways na terenie Cambridgeshire.

Według specjalistów, ważąca 750 kg, ręcznie rzeźbiona trumna to jedno z ważniejszych odkryć w ostatnim czasie.

– Znaleziona trumna jest fascynującym odkryciem, unikalnym w tym regionie. Dokładne wykopaliska i nagrania, zarówno w terenie, jak i w laboratorium, pozwalają nam wciąż dowiadywać się, jak żyli i umierali nasi rzymscy przodkowie – mówi David Harrison z Headland Archaeology, kierujący pracami archeologicznymi.

Sens zapomnianych światów

.Prace archeologiczne to nie tylko „wielkie” odkrycia – to także poznawanie natury człowieka i wszystkiego, co mu towarzyszyło na przestrzeni wieków.

„Historia to archiwum, wieczna biblioteka. Archeologia zaś to uczucia i wieczne pytania, ciągłe wątpliwości i próba zrozumienia. Rzucenie wyzwania losowi i liczenie na łut szczęścia. To poczucie, że robi się coś z sensem dla tych, których dookoła już nie ma, a byli. Że wydziera się przeszłości tajemnice, o których wszyscy zapomnieli, bo przecież mogły być takie kłopotliwe” pisze Michał KŁOSOWSKI, zastępca Redaktora Naczelnego „Wszystko co Najważniejsze”, szef działu projektów międzynarodowych Instytutu Nowych Mediów.

Cały artykuł dostępny na łamach Wszystko co Najważniejsze pod linkiem: Michał KŁOSOWSKI: Sens zapomnianych światów.

Oprac. RB