19 października upamiętnienie ks. Jerzego Popiełuszki [Program uroczystości]

Centralne obchody 41. rocznicy śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki odbędą się 19 października w kościele św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu. Liturgii będzie przewodniczył abp. Adrian Galbas. Dzień wcześniej zaplanowano rodzinną grę miejskiej śladami męczenia.

Centralne obchody 41. rocznicy śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki odbędą się 19 października w kościele św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu. Liturgii będzie przewodniczył abp. Adrian Galbas. Dzień wcześniej zaplanowano rodzinną grę miejskiej śladami męczenia.

Czuwanie młodzieżowe połączone z nabożeństwem różańcowym

.Funkcjonariusze SB zamordowali kapelana ludzi pracy ks. Jerzego Popiełuszkę 41 lat temu. 17 października o godz. 19.30 koncert charytatywny pt. „Prawda jest nieśmiertelna” w kościele św. Stanisław Kostki na warszawskim Żoliborzu zainauguruje trzydniowe uroczystości upamiętniające tą tragedię. Wystąpią m.in. Halina Frąckowiak, Alicja Węgorzewska, Janusz Szrom i Adam Woronowicz.

Podczas koncertu zbierane będą pieniądze na letni wypoczynek ubogich rodzin w ośrodku duszpastersko-rekolekcyjnym im. Jana Pawła II w Jastarni prowadzonym przez fundację „Dobrze, że jesteś”.

Natomiast 20 października w godzinach 9.00-13.00 zaplanowano Rodzinną Grę Miejskiej śladami bł. ks. Jerzego Popiełuszki.

Centralne obchody 41. rocznicy męczeńskiej śmierci kapelanem ludzi pracy odbędą się w 19 października. Mszy św. o godz. 17.00 celebrowanej na balkonie kościoła będzie przewodniczył metropolita warszawski abp Adrian Galbas. O godz. 20.00 odbędzie się czuwanie młodzieżowe połączone z nabożeństwem różańcowym. Rozważania do poszczególnych tajemnic będą pochodziły do ostatniego różańca bł. ks. Jerzego w Bydgoszczy.

Przez cały dzień będzie można zwiedzić Muzeum Księdza Jerzego Popiełuszki i Kaplicę Relikwii. O każdej pełnej godzinie będą po nim oprowadzać przewodnicy.

19 października Jerzy Popiełuszko poniósł śmierć za ojczyznę

.Jerzy Popiełuszko urodził się 14 września 1947 r. we wsi Okopy koło Suchowoli na ziemi białostockiej. Po powstaniu Solidarności stał się jej duchowym przywódcą. Był także duszpasterzem krajowym ludzi pracy i służby zdrowia.

Od kwietnia 1982 r. w ostatnie niedziele miesiąca celebrował msze św. za ojczyznę, gromadząc tłumy wiernych oraz skupiając rozbite w stanie wojennym środowisko „Solidarności”. Liturgie stały się symbolem i manifestacją wolności. Wygłaszane w czasie eucharystii homilie były kolportowane w całej Polsce.

Księdza Popiełuszkę, wracającego 19 października 1984 r. z Bydgoszczy, gdzie odprawił mszę św. dla ludzi pracy w kościele Świętych Polskich Braci Męczenników, zatrzymali w pobliżu wioski Górsk trzej funkcjonariusze IV Departamentu MSW (SB) zajmującego się zwalczaniem Kościoła katolickiego. Prawdopodobnie zginął tego samego dnia, zanim esbecy wrzucili go do Wisły w pobliżu tamy we Włocławku. Pojawiały się też inne wersje jego śmierci, których nigdy nie potwierdzono. Na podstawie sekcji zwłok stwierdzono, że kapłan został brutalnie pobity i związany w taki sposób, że przy każdym ruchu sznur zaciskał mu się wokół szyi.

Pogrzeb ks. Jerzego odbył się 3 listopada 1984 r. i zgromadził około miliona osób. Papież Benedykt XVI 6 czerwca 2010 r. zaliczył duchownego do grona błogosławionych, a papież Franciszek w 2014 r. ustanowił go patronem „Solidarności”.

Proces kanonizacyjny ks. Popiełuszki został otwarty 20 września 2014 r. w diecezji Créteil we Francji. Powodem był domniemany cud za wstawiennictwem bł. ks. Popiełuszki. Chodzi o uzdrowienie chorego na białaczkę 56-letniego François Audelana. Proces na etapie diecezjalnym w Créteil zakończył się we wrześniu 2015 r. Dokumenty zostały przekazane do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. 

Zło dobrem zwyciężaj – O polskim bohaterze narodowym – duchowym opiekunie ruchu Solidarności

.Życie i dzieło księdza Jerzego Popiełuszki, jego pośmiertne zwycięstwo nad komunistycznym systemem kłamstwa i opresji oraz wezwanie „zło dobrem zwyciężaj” powinny stać się przedmiotem namysłu dla wszystkich, którzy pragną uczynić świat lepszym.

Czterdzieści lat temu moja Ojczyzna, Polska, jako część bloku wschodniego była pod władzą komunistycznej dyktatury. W październiku 1984 roku państwowa telewizja poinformowała o porwaniu charyzmatycznego kaznodziei – księdza Jerzego Popiełuszki – a także o tym, że w sprawę zamieszani byli „działający samowolnie” funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa, czyli policji politycznej czerwonego reżimu. Wkrótce odnaleziono zwłoki kapłana. Biegli nie mieli wątpliwości: było to poprzedzone torturami morderstwo.

Wiadomość ta wstrząsnęła polskim społeczeństwem. W warszawskich uroczystościach pogrzebowych zgładzonego kapłana żegnało ponad 600 tysięcy ludzi, w tym delegacje robotników z zakładów pracy w całym kraju.

Kim był 37-letni kapłan archidiecezji warszawskiej, którego śmierć tak głęboko poruszyła miliony Polaków? Dlaczego w 2010 roku został ogłoszony błogosławionym Kościoła katolickiego?

Aby to zrozumieć, musimy cofnąć się w czasie do II wojny światowej. 1 września 1939 roku niemiecka III Rzesza dokonała zbrojnej napaści na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Następnie, na mocy zawartego 23 sierpnia tamtego roku paktu Ribbentrop-Mołotow, 17 września na Polskę uderzyły wojska sowieckie, zajmując szeroki pas naszych ziem wschodnich. Rzeczpospolita jako państwo upadła, lecz jako utworzone wkrótce Polskie Państwo Podziemne stawiała nieprzerwany opór najeźdźcom – w ścisłej współpracy z aliantami. Między listopadem 1943 a sierpniem 1945 roku, podczas konferencji w Teheranie, Jałcie i Poczdamie, przywódcy Stanów Zjednoczonych Ameryki, Wielkiej Brytanii i Związku Sowieckiego uzgodnili zasady nowego ładu w Europie. Zdecydowali też o losach Polski – państwa od tysiąca lat współtworzącego kulturę Zachodu; kraju, który jako pierwszy stawił opór zbrojnej inwazji III Rzeszy i nie tylko nigdy nie podjął kolaboracji z nazistowskimi Niemcami, lecz tysiącami swoich żołnierzy zasilał wojska alianckie na wszystkich frontach walki z hitlerowcami.

Niestety, na mocy ustaleń Wielkiej Trójki moja Ojczyzna, choć formalnie została wyzwolona, to faktycznie pozostała pod władzą Sowietów. Po tragedii, jaką była zbrodnicza okupacja niemiecka, koniec II wojny światowej przyniósł Polakom nie wolność i rozwój, ale zniewolenie komunistyczne, stałe garnizony Armii Czerwonej i kolonialną podległość wobec imperium ze stolicą w Moskwie.

Opierające się na zależności od Sowietów rządy komunistyczne oraz ich totalitarna ideologia były przeciwieństwem najdroższych Polakom ideałów i aspiracji – takich jak suwerenne państwo, poszanowanie tradycji chrześcijańskiej i wolności religijnej, gospodarka oparta na własności prywatnej i solidaryzmie społecznym, a także pragnienie, by nadrobić zapóźnienia spowodowane zniszczeniem kraju przez dwie wojny światowe. Niestety, obawy polskich patriotów się potwierdziły. Skutki wprowadzenia komunizmu w Polsce były podobne jak w innych miejscach świata: polityczny i ekonomiczny wyzysk przez ZSRR, niewydolna gospodarka, powszechne zubożenie i praca ponad siły, przywileje próżniaczej „czerwonej arystokracji”, systemowe deptanie praw człowieka i autentycznej kultury narodowej, surowa cenzura i państwo policyjne, pokazowe procesy, krwawe pacyfikacje robotniczych protestów, zabójstwa i inne przestępstwa bezkarnego aparatu represji.

Życie społeczne w Polsce rządzonej przez komunistów zostało zatrute zjawiskami, które proroczo opisał George Orwell w powieści pod znamiennym tytułem Rok 1984. Były to np. nowomowa i dwójmyślenie oraz publiczne seanse nienawiści wobec osób napiętnowanych przez władzę jako „wrogowie ludu”. Aby być uznanym za takiego wroga, nie trzeba było wzywać do obalenia reżimu i krytykować wprost jego błędów i niegodziwości. Wystarczyło mówić o oczywistych faktach i używać – zgodnie z ich pierwotnym znaczeniem – takich pojęć, jak wolność, sprawiedliwość, godność człowieka i pracownika, solidarność. Wystarczyło mówić o złu, jakim jest tyrania strachu i oportunizmu; o prawdzie jako wartości nie tylko w życiu jednostkowym, lecz także zbiorowym; o chrześcijańskiej wizji społeczeństwa i miłości ojczyzny. Wystarczyło zachowywać spokój w obliczu nacisków i szykan, publicznie modlić się za prześladowanych i więzionych opozycjonistów, udzielać duchowego i moralnego wsparcia ludziom wewnętrznie wolnym.

W takich właśnie realiach życia pełnił posługę kapłańską Jerzy Popiełuszko. Był kapelanem ogólnonarodowego ruchu Solidarności, powstałego na fali masowych strajków w 1980 roku, wkrótce zdelegalizowanego i kontynuującego działalność w konspiracji. Ksiądz Jerzy stał się dla Polaków prawdziwym autorytetem i budzicielem sumień, bohaterem ucieleśniającym wolnościowe dążenia narodu. Na jego słynne msze w intencji Ojczyzny przychodziły tłumy. Jego płomienne, krzepiące kazania krążyły po całym kraju w formie nagrań magnetofonowych i podziemnych wydawnictw. Jego służba duszpasterska w środowiskach ludzi pracy i opozycji demokratycznej zyskała mu opinię duchowego przewodnika i opiekuna w pełni oddanego swojemu powołaniu.

W odpowiedzi reżim komunistyczny rozpętał kampanię oszczerstw, prowokacji i drwin wymierzoną w księdza Popiełuszkę. Posunął się do prób zastraszenia i fizycznych napaści. A gdy i to nie dało skutku, mężny kapłan został uprowadzony, był torturowany i w końcu został bestialsko zamordowany przez trzech funkcjonariuszy specjalnej komórki Służby Bezpieczeństwa, zajmującej się zwalczaniem Kościoła katolickiego w Polsce. Okoliczności zbrodni do dzisiaj nie zostały w pełni wyjaśnione, a przebieg śledztwa i procesu sądowego wciąż budzi wątpliwości. Sprawców zwolniono na długo przed upływem zasądzonych im długoletnich kar więzienia.

Od pierwszych dni po śmierci księdza Jerzego Popiełuszkę traktowano w Polsce jak męczennika – czyli osobę, która swoją postawą zaświadczyła o heroicznej wierności Ewangelii. Papież Benedykt XVI orzekł, że kapelan Solidarności zginął za wiarę, za chrześcijańskie ideały prawdy i miłości bliźniego. Za to, że z narażeniem życia niósł religijne umocnienie tym, którzy znajdowali się w opresji – jako ludzie i jako chrześcijanie.

Jednak najważniejszym, uniwersalnym i wciąż aktualnym przesłaniem księdza Jerzego były słowa św. Pawła Apostoła z Listu do Rzymian: „Zło dobrem zwyciężaj”. Kapłan zawsze wzywał do tego, by na nikczemność, przemoc i nieludzkie traktowanie nie reagować nikczemnością i przemocą. Przestrzegał, że odpowiadanie złem na zło kazałoby na końcu postawić sobie pytanie, co tak naprawdę zyskaliśmy, skoro zwyciężając, staliśmy się podobni do swoich prześladowców.

Tekst dostępny na łamach Wszystko co Najważniejsze: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/andrzej-duda-zlo-dobrem-zwyciezaj-o-polskim-bohaterze-narodowym-duchowym-opiekunie-ruchu-solidarnosci

PAP/MB

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 16 października 2025