40. Piesza Pielgrzymka Młodzieży wychodzi z Warszawy

Piesza Pielgrzymka Młodzieży o Trzeźwość Narodu Polskiego jest organizowana w intencji osób uzależnionych od alkoholu, narkotyków, internetu czy telefonu – to właśnie za nie w jej trakcie będą modlić się uczestnicy tego wydarzenia. Miejscem docelowym do którego biorący w niej udział katolicy zmierzają jest Miejsce Piastowe w woj. podkarpackim. Pątnicy wyjdą z Warszawy 1 lipca. W 2024 roku pójdą pod hasłem „Mocni w wierze”.
40. Piesza Pielgrzymka Młodzieży wyruszyła z Warszawy
.Od 1 do 14 lipca 2024 r. Zgromadzenie Świętego Michała Archanioła organizuje 40. Jubileuszową Pieszą Pielgrzymkę Młodzieży o Trzeźwość Narodu Polskiego. Pątniczy szlak liczący ok. 400 km wiedzie m.in. przez Marki, Otwock, Miniszew, Magnuszew, Głowaczów, Słupicę Rzeczniów, Ostrowiec Świętokrzyski, Włostów, Opatów, Baranów Sandomierski, Przyłęk, Ropczyce, Frysztak.
Pielgrzymka rozpocznie się 1 lipca mszą św. w stołecznej archikatedrze p.w. Męczeństwa Świętego Jana Chrzciciela w Warszawie, której o godz. 15.00 będzie przewodniczył bp Tadeusz Bronakowski, przewodniczący Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych. Zgodnie z tradycją pielgrzymi spotkają się przy sarkofagu bł. Stefana kardynała Wyszyńskiego – propagatora trzeźwości, aby po 14 dniach dojść do Miejsca Piastowego na Podkarpaciu, gdzie znajdują się relikwie bł. Bronisława Markiewicza, założyciela Zgromadzenia Księży Michalitów, apostoła trzeźwości.
Tegoroczna pielgrzymka odbędzie się pod hasłem: „Mocni w wierze”. „Przez dwa tygodnie młodzież z całej Polski będzie wypraszała łaskę trzeźwości w polskich rodzina. W tym roku w naszych rozważaniach skupimy się na cnotach, a więc np. na roztropności, sprawiedliwości, umiarkowaniu czy męstwie oraz głównych wadach – nieumiarkowania w jedzeniu i piciu, chciwości, czy pożądliwości, zastanawiając się, jak pracować nad swoich charakterem” – powiedział PAP kierownik pielgrzymki ks. Maksymilian Michcik. Na zakończenie pątniczego szlaku będzie możliwość podpisania powołanej przez ks. Franciszka Blachnickiego Krucjaty Wyzwolenia Człowieka (KWC). Zadeklarować abstynencję można na rok, stając się kandydatem do KWC, lub do końca istnienia KWC – decydując się na bycie jej członkiem.
Krucjata Wyzwolenia Człowieka
.Krucjata Wyzwolenia Człowieka to zobowiązanie się nie tylko do abstynencji w intencji osób uzależnionych, ale także do nieczęstowania alkoholem, niekupowania go oraz do codziennej modlitwy za osoby dotknięte nałogiem. „Pielgrzymkę zwieńczy 13 lipca msza św. o godz. 17.30 w sanktuarium św. Michała Archanioła i bł. Bronisława Markiewicza w Miejscu Piastowym. Liturgii będzie przewodniczył generał Michalitów (CSMA) ks. Dariusz Wilk. Następnego dnia przewidziane jest specjalne nabożeństwo i rozesłanie” – powiedział ks. Michcik.
Zapewnił, że „na każdym etapie trasy można dołączyć do pielgrzymki lub podesłać swoje intencje”. Piesza Pielgrzymka Młodzieży o Trzeźwość Narodu Polskiego została zainicjowana i zorganizowana w 1984 r. przez ówczesnych kleryków zgromadzenia księży michalitów. Pierwsza wyruszyła 1 lipca 1985 r. Według Światowej Organizacji Zdrowia alkohol wpływa na ponad 200 chorób i znajduje się na trzecim miejscu wśród czynników ryzyka dla zdrowia. Jego nadużywanie skraca życie średnio o 16 lat.
Według danych WHO, Europejczycy przodują w świecie, jeśli chodzi o spożycie alkoholu – wypijają średnio 9,2 litra na mieszkańca w porównaniu ze średnią światową 5,5 litra na osobę. Wśród 10 krajów o najwyższym spożyciu alkoholu na mieszkańca siedem to państwa będące członkami Unii Europejskiej. Z danych Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom wynika, że średnie spożycie czystego alkoholu na jednego mieszkańca w 1993 r. wynosiło 6,52 litra. W 2003 r. wzrosło do 7,86 litra, w 2013 r. do 9,67 litra, a w 2021 r. do 9,70 litra na osobę. W 2023 r. na wódkę Polacy wydali 16,8 mld zł, a na piwo 22,8 mld zł.
Europy zmagania z wiarą
.Na temat laicyzującej się Europy, która odrzuca swoje chrześcijańskie dziedzictwo, będące przecież jednym z jej cywilizacyjnych fundamentów, na łamach „Wszystko co Najważniejsze” pisze prof. Pierre MANENT w tekście „Europy zmagania z wiarą„.
„Nigdzie poza Europą wolność jednostki nie została wystawiona na taką amplitudę możliwości, a jej wolna wola na tak głęboką alternatywę. Natura ludzka i propozycja chrześcijańska połączyły się więzią, na którą składają się zarazem żarliwe oddanie i zapamiętałe odrzucenie, ufna bliskość i cierpka wrogość – więź, której napięcie i trwanie w czasie przyniosły wykształcenie się sklepienia europejskiego ducha. Człowiek w swoim wysiłku musiał zawsze odpowiadać na propozycję chrześcijańską bądź przyjęciem jej, bądź odrzuceniem – wszelkim poruszeniem duszy w dyskrecji swojej niezbadanej wolności. To historia niedających się przewidzieć zdarzeń, w której każda jednostka, każda grupa, każde pokolenie, każdy naród mierzy się z wyzwaniem, które przewyższa wszystkie inne: możliwość istnienia Boga przyjaciela ludzi”.
„Jakiś czas temu Europa postanowiła zignorować tę historię, uznając powyższą możliwość za zdezaktualizowaną. Postanowiła narodzić się na nowo. Dla nowych narodzin nowy chrzest: chrzest wymazania. Europa deklaruje to publicznie i dowodzi tego swoimi czynami. Nie jest chrześcijańska i nie chce taka być. Chce być czymś innym, jest w pełni otwarta na wszelkie inne możliwości, wręcz chce być niczym, być jedynie możliwością wszelkich możliwości, ale nie chce być chrześcijańska”.
.”Decyzja ta nie była spowodowana żadną koniecznością, żadnym pożytkiem, żadnym konwenansem. Została podjęta w pełnej wolności, ośmielę się wręcz powiedzieć, że dla samej przyjemności jej podjęcia. Aby wprowadzić w temat i stawkę tej książki, chciałbym omówić jeśli nie motywy – prawdziwe motywy powodowane wolnością wyboru umykają naszej analizie – to przynajmniej okoliczności podjęcia tej dziwnej decyzji na kontynencie, który stał się obcy swojej historycznej religii, w pewnym sensie nieprzemakalny na nią, a w konsekwencji niezdolny do właściwego odniesienia się do innych religii przyjmowanych nieraz z życzliwością, co jest motywowane faktem, że nie są one chrześcijańskie. Opinia, która dziś rządzi Europą, jest emanacją niezdolności do zrozumienia kwestii religijnej, będącej, przypomnijmy, kwestią istnienia Boga, a nie „opinii” o charakterze religijnym jako niewielkiej części niekształtnej masy „zdania” ludzi o świecie. Opinia ta obejmuje kwestię istnienia Boga tylko po to, aby trzymać ją na dystans. Dotyka jej tylko po to, żeby nie być dotykaną przez nią”.
PAP/Magdalena Gronek/WszystkocoNajważniejsze/MJ