Absurdy francuskiego państwa – nowe fotoradary przeciwko kierowcom

Kierowcom odebrano jeden pas ruchu na paryskiej obwodnicy i na kilku odcinkach pobliskich autostrad na rzecz „car-poolingu”; zostaną zamontowane dodatkowe fotoradary, aby monitorować liczbę osób w samochodach.
Odebrany pas ruchu
.Absurdy francuskiej administracji nie znają granic. Na paryskiej obwodnicy, „périphérique”, i podparyskich odcinkach autostrad A1 i A13, które zazwyczaj są bardzo zakorkowane, mają pojawić się kolejne ograniczenia. Pod pretekstem „walki o klimat” kierowcom odebrano jeden pas ruchu, aby go zarezerwować dla tzw. „car-poolingu” i „car-sharingu” oraz dla autobusów.
„Od tego dnia tylko pojazdy z co najmniej dwoma pasażerami (z wyjątkiem pojazdów ciężarowych), pojazdy transportu publicznego, taksówki, pojazdy ratunkowe i kierowane przez osoby o ograniczonej sprawności ruchowej będą mogły korzystać z lewego pasa obwodnicy od poniedziałku do piątku w godzinach od 7:00 do 10:30 i od 16:00 do 20:00”, wyjaśnił Patrick Bloche, pierwszy zastępca socjalistycznej prezydent Paryża Anne Hidalgo.
Problem polega na tym, że te odcinki są wykorzystywane szczególnie w trakcie godzin szczytowych przez osoby jadące do lub z pracy i zazwyczaj są to osoby jadące same. Władze Paryża o tym doskonale wiedzą, dlatego ich celem jest utrudnianie tym ludziom swobodnego poruszania się i zmuszanie ich do korzystania z transportu publicznego lub „car-poolingu” – nawet jeżeli konsekwencją tego ma być zwiększona długość korków, co oznacza zwiększenie zanieczyszczenia powietrza. Ale tutaj liczy się bardziej ideologia niż rozsądek.
Nowe fotoradary
.Państwo nie jest skuteczne w wielu dziedzinach, ale są takie, w których potrafi wykazać się nadzwyczajną kreatywnością: są to kontrola i monitoring obywateli oraz narzucanie nowych podatków i opłat. Mamy tutaj kolejny tego przykład – aby dopilnować, że tylko „uprawnieni” kierowcy będą korzystać z zarezerwowanego pasa ruchu, postanowiono postawić nowe fotoradary.
Kontrole będą przeprowadzane za pomocą urządzeń najnowszej generacji: fotoradary zainstalowane wzdłuż trasy będą wykonywać zdjęcia pojazdu z przodu, z tyłu i z boku, umożliwiając ocenę liczby pasażerów. Będą produkowane przez firmy Fareco i Pryntec.
Zaniepokojeni obywatele zastanawiają się już nad możliwościami obejścia absurdalnego zakazu. Pojawiają się pomysły, by wozić manekiny czy nawet dmuchane lalki na siedzeniu pasażera. Niestety, nowe fotoradary są tak nowoczesne, że pozwalają odróżnić żywego człowieka od lalki. Technologie obu firm opierają się na systemie podczerwieni (Fareco) lub kamer termowizyjnych (Pryntec). Oprogramowanie sztucznej inteligencji analizuje obrazy wewnątrz samochodu i ocenia, ile osób faktycznie znajduje się w samochodzie.
.Kara za nieuprawnione korzystanie z tego pasa ruchu wynosi 135 euro. Podczas gdy europejscy przywódcy głoszą mocne hasła o „przebudzeniu się” i potrzebie wzmocnienia potencjału wojskowego naszych krajów, politycy nakładają kolejne ograniczenia i kary na zwykłych obywateli. Chyba nie na takim przebudzeniu powinno nam zależeć.
Nathaniel Garstecka