Adrian Zandberg zaatakował w kampanii skorumpowane samorządy miast

Polska potrzebuje prezydenta, który przetnie korupcyjne układy w lokalnych samorządach – uważa kandydat partii Razem na prezydenta Adrian ZANDBERG. Zaproponował, by zakazać radnym i włodarzom miast zasiadania w radach nadzorczych spółek samorządowych, Skarbu Państwa i innych podmiotów publicznych.
Kandydat na prezydenta Adrian ZANDBERG o samorządach
.Kandydat na prezydenta Adrian ZANDBERG we Wrocławiu na konferencji prasowej podkreślił, że nieprzypadkowo porusza temat korupcji i układów w samorządach właśnie w tym mieście, ponieważ prezydent Wrocławia Jacek Sutryk ma postawione przez prokuraturę zarzuty w związku z aferą w Collegium Humanum. Chodzi o fikcyjne zdobywanie dyplomów tej uczelni, dlatego Adrian ZANDBERG, kandydat partii Razem nazwał gabinet prezydenta Wrocławia „koryciarskim jądrem ciemności”.
„Trzeba powiedzieć prawdę o samorządach, że one w Polsce nam się nie udały. To są te miejsca, gdzie cwaniactwa politycznych nominacji, braku kompetencji, nieuczciwości, traktowania majątku publicznego, jakby był własnością samorządowców, jest chyba najwięcej w polskiej polityce” – powiedział Adrian ZANDBERG.
Jego zdaniem, wynika to z faktu, że środowiska rządzące polskimi samorządami od dekad uważają, że nie mają z kim przegrać i że „to im się po prostu należy”. „Żeby była jasność. To dotyczy i jednych i drugich. To dotyczy Platformy Obywatelskiej i związanych z nią samorządowców, którzy uważają, że wielkie i średnie miasta po prostu im się należą i mogą je traktować tak, jakby były ich folwarkiem. I to dotyczy także pisowców, którzy tam, gdzie oni czują się silni i od 10-20 lat rządzą, to robią dokładnie to samo” – powiedział kandydat partii Razem Adrian ZANDBERG.
Ocenił, że jedną z nielicznych, dobrych rzeczy w ostatnich ośmiu latach rządów było ograniczenie kadencyjności w samorządach, natomiast teraz ponownie próbuje się tę wielokadencyjność przywrócić.
„Jeżeli uda się przepchnąć takie zmiany przez Sejm, jeżeli Platforma Obywatelska przyklepie takie rozwiązanie, to Polska potrzebuje prezydenta, który to zawetuje, który będzie mieć odwagę, żeby wejść w konflikt z tymi samorządowymi układami, które są po prostu zgniłe” – powiedział.
„Polityczne bagno” kandydat partii Razem o samorządach
.Adrian ZANDBERG nazwał środowiska samorządowe „politycznym bagnem”, kiedy „traktują budżety samorządowe tak, jakby były funduszem promocji prezydentów miast”.
„To powtarza się w wielu miejscach. To są te bilboardy, reklamy w komunikacjach publicznych warte często setki tysięcy, jak nie miliony złotych, które idą z publicznych pieniędzy, z kasy samorządów, a promują konkretnych polityków. Także jednego z głównych kandydatów w wyborach prezydenckich, bo przecież pan Rafał TRZASKOWSKI dokładnie to robił jako prezydent Warszawy” – powiedział Adrian ZANDBERG.
Jego zdaniem, należy też uniemożliwić wydawanie gazetek samorządowych finansowanych z budżetu. Innym problemem – mówił – są rady nadzorcze spółek obsadzane przez „samorządowych stronników”. Dlatego kandydat Razem zaproponował, by zakazać radnym i włodarzom zasiadania w radach nadzorczych nie tylko spółek samorządowych, ale też Skarbu Państwa i innych podmiotów publicznych. Jego zdaniem, radni powinni dostać normalne wynagrodzenie „jak wszyscy inni politycy”, ale bez prawa dorabiania do tej pensji.
Adrian ZANDBERG – kandydat na prezydenta w wyborach prezydenckich 2025
.Adrian ZANDBERG (ur. 4 grudnia 1979 w Aalborgu – ma 45 lat) – współzałożyciel, współprzewodniczący oraz członek Zarządu Krajowego partii Razem, poseł na Sejm IX i X kadencji, historyk, programista komputerowy, doktor nauk humanistycznych. Jest absolwentem historii na Uniwersytecie Warszawskim.
Przed aktywną działalnością polityczną pracował jako nauczyciel akademicki w Polsko-Japońskiej Akademii Technik Komputerowych i Wyższej Szkole Komunikowania, Politologii i Stosunków Międzynarodowych w Warszawie. Był również przedsiębiorcą specjalizującym się w projektowaniu aplikacji mobilnych dla firm z USA.
Jego kariera polityczna rozpoczęła się w 2000 r., kiedy to został współpracownikiem prezesa Polskiej Partii Socjalistycznej Piotra Ikonowicza. Był członkiem Unii Pracy oraz przynależał do młodzieżówki tej formacji, którą była Federacja Młodych UP. W okresie działalności w Unii Pracy uczestniczył w protestach przeciwko wojnie w Iraku oraz manifestacjach w obronie bezpłatnych studiów. Od 2005 r. był członkiem Unii Lewicy III RP oraz stowarzyszenia Młodzi Socjaliści. Cztery lata później w 2009 r. został wybrany do prezydium Rady Naczelnej Polskiej Partii Socjalistycznej. W maju 2015 r. wraz z innymi aktywistami rozczarowanymi parlamentarną lewicą rozpoczął współtworzenie nowego lewicowego projektu politycznego, którym stała się Partia Razem. Od samego początku istnienia tej formacji pełni funkcję jej współprzewodniczącego.
Program Adriana ZADBERGA na wybory prezydenckie 2025 [LINK].
PAP/ WszystkocoNajważniejsze/ LW