Aleksiej Nawalny nie żyje

Przetrzymywany w rosyjskim więzieniu opozycjonista Aleksiej Nawalny zmarł 16 lutego. O jego śmierci poinformowała rosyjska Federalna Służba Więzienna dla Jamalsko-Nienieckiego Okręgu Autonomicznego, gdzie był osadzony.

Aleksiej Nawalny w więzieniu o zaostrzonym rygorze

.Według doniesień mediów, m.in. agencji Reuters, powołujących się na komunikat Federalnej Służby Więziennej Aleksiej Nawalny po porannym spacerze źle się poczuł i niemal natychmiast stracił przytomność. „Wezwano pogotowie ratunkowe, lecz reanimacja nie przyniosła skutku. Lekarze pogotowia ratunkowego potwierdzili śmierć skazanego” – napisał departament w oświadczeniu. Miał 47 lat.

Kolonia karna we wsi Charp, gdzie był przetrzymywany znajduje się już za północnym kołem podbiegunowym: dookoła jest wieczna zmarzlina a warunki więźniów są wyjątkowo surowe. Na 9-letni pobyt w tym miejscu Nawalny został skazany w 2022 r.

„Okropna i rozdzierająca wiadomość. Brak na to słów. Kolejne morderstwo popełnione przez Putina, którego reżim jest skazany na czystą zagładę w kraju i za granicą. Putin się boi i odpowiada śmiercią. Jego reżim musi zostać zmiażdżony – na dobre. Stoimy razem z bliskimi Nawalnego” – napisał Nicolas TENZER komentując doniesienia.

Aleksiej Nawalny to najważniejsza postać rosyjskiej opozycji i wróg numer jeden Władimira Putina. Miał 47 lat. 14 lutego rzeczniczka Nawalnego, Kira Jarmysz informowała, że więzień polityczny po raz 27. został umieszczony w karcerze.

W styczniu minęły trzy lata odkąd Nawalny został aresztowany i uwięziony po powrocie do Rosji z Niemiec, gdzie leczył się po próbie otrucia, przeprowadzonej najpewniej przez rosyjskie służby specjalne. Władze wszczęły wobec niego kolejne sprawy karne, skutkujące wyrokami łącznie na ponad 30 lat pozbawienia wolności.

25 grudnia 2023 roku współpracownicy Nawalnego ogłosili, że opozycjonista został przewieziony do kolonii karnej nr 3 w miejscowości Charp w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym na północy Rosji. Wcześniej Nawalny był osadzony w kolonii karnej w Mielechowie w obwodzie włodzimierskim, około 250 km na wschód od Moskwy. 

Zdaniem obrońców praw człowieka przeniesienie opozycjonisty w nowe miejsce należy uznać za formę presji, choćby z powodu ciężkich warunków klimatycznych rosyjskiej Dalekiej Północy.

Putin to nie Rosja

.My – Rosja – chcemy być narodem pokoju. Dzisiaj niestety niewielu może nas postrzegać w ten sposób. Ale przynajmniej nie bądźmy narodem ludzi bojaźliwych i niemych – tchórzy, udających, że nie widzą wojny najeźdźczej przeciwko Ukrainie, wywołanej przez naszego domorosłego, najwyraźniej szalonego cara” – pisał Aleksiej Nawalny w swoim tekście na łamach „Wszystko co Najważniejsze” w marcu 2022 r., niedługo po wybuchu pełnoskalowej wojny na Ukrainie. W pełnym emocji przesłaniu podkreślał stanowczo, że „Putin to nie Rosja”. „Putin to nie Rosja. A jeśli jest jedna rzecz, z której możemy być dumni w dzisiejszej Rosji, to 6835 aresztowanych osób, które spontanicznie wyszły na ulicę, aby wspólnie powiedzieć „Nie dla wojny” – pisał.

ad, PAP, Reuters/WszystkocoNajważniejsze