Ambasador Polskiej Historii - przyznano Nagrody IPN
Podczas wtorkowej gali w pałacu na Wyspie wręczono nagrody Ambasador Polskiej Historii, których laureatami są działacze promujący polską historię poza granicami Polski. „Dziękujemy, że jesteście ambasadorami polskiej historii” – powiedział wiceprezes IPN dr Mateusz Szpytma.
Nagroda Ambasador Polskiej Historii
.Wiceprezes IPN przypomniał, że miejsce wręczania nagród IPN było świadkiem historii, w tym takich wydarzeń, jak upadek I Rzeczypospolitej, wybuch powstania listopadowego i zagłada Warszawy w latach 1944-1945. „Wystarczy tylko wyjść z tego pałacu i parku i zobaczyć tablice poświęcone żołnierzom Armii Krajowej. Taka jest polska historia – piękna, tragiczna i okrutna. To, że jesteśmy tu razem pokazuje, że jesteśmy w stanie podnieść się z najtrudniejszych okoliczności i porażek. Chcemy, aby o tych aspektach polskiej historii mówiono i znano ją na świecie” – podkreślił.
Dodał, że promowaniem polskiej historii nie mogą zajmować się wyłącznie instytucje państwowe i polska dyplomacja, bo efekt ich działalności nie byłby taki, gdyby nie osoby i instytucje, które dziś zostaną wyróżnione. „Polacy mają taką historię, której nie muszą się wstydzić i chcemy się nią dzielić dzięki państwa pomocy. Dziękujemy, że jesteście ambasadorami polskiej historii” – powiedział, zwracając się do laureatów.
Pośmiertna nagroda dla Anny Marii Alwast
.W imieniu wyróżnionej pośmiertnie działaczki Polonii Kanadyjskiej Anny Marii Alwast nagrodę odebrał jej mąż Krzysztof. Alwast pełniła funkcję sekretarza generalnego Kongresu Polonii Kanadyjskiej i prezesa Fundacji im. Adama Mickiewicza w Kanadzie. Starała się przywracać pamięć o utraconej ojczyźnie – Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej. Wraz z mężem badała losy rodzin sybiraków oraz bliskich ofiar zbrodni katyńskiej osiedlonych w Kanadzie. Praca zaowocowała dwutomową monografią.
Anna Alwast wspierała budowę pomników, ufundowała wiele tablic pamiątkowych, współpracowała z organizacjami charytatywnymi, zajmowała się opieką nad grobami polskich weteranów w Toronto i uczestniczyła w uroczystościach patriotycznych. Dzięki swojemu zaangażowaniu starała się wzmacniać więzi Polonii z ojczyzną, upowszechniać polską historię i kulturę w Kanadzie. Zmarła nagle w październiku 2021 r. w Gdańsku. „Bardzo serdecznie dziękuję w imieniu mojej żony. Bardzo kochała Polskę oraz Kanadę i zostawiła trwały ślad w obu tych krajach” – podkreślił mąż Anny Alwast.
Stowarzyszenie „Pamięć”
.Działalność w Stanach Zjednoczonych prowadzi także Grzegorz Tymiński, założyciel i prezes Stowarzyszenia „Pamięć” w Stanach Zjednoczonych oraz redaktor naczelny portalu internetowego Pamiec.us. Z jego inicjatywy w Doylestown w Pensylwanii wybudowano pomnik Żołnierzy Niezłomnych, zorganizowano Forum Polonijne i przeprowadzono akcję „Pamiętaj o weteranach”, podczas której groby polskich weteranów zostały uporządkowane i udekorowane biało-czerwonymi wstążkami.
Stowarzyszenie „Pamięć”, dzięki przywracaniu pamięci o żołnierzach niezłomnych i upamiętnianiu bohaterów, weteranów i emigrantów politycznych przebywających w Stanach Zjednoczonych umacnia świadomość historyczną wśród Polonii w USA i w Kanadzie. Prowadzi również działania edukacyjne wśród uczniów polskich szkół sobotnich. Organizuje spotkania, na których opowiada o historii Polski, m.in. o żołnierzach podziemia niepodległościowego, bł. ks. Jerzym Popiełuszce, ofiarach stanu wojennego, zbrodni katyńskiej, rzezi wołyńskiej i obławie augustowskiej.
Odbierając nagrodę, powiedział, że inspiracją dla jego działalności są doświadczenia jego przodków i bohaterów polskiej historii, m.in. ks. Jerzego Popiełuszki. „Wśród nich jest także najstarszy brat mojej mamy Stanisław Konopka – żołnierz wyklęty zamordowany przez komunistycznych zdrajców 8 marca 1946 r. Do tej pory nie został odnaleziony. Trzecią osobą jest mój wujek Piotr Konopka – więzień niemieckich obozów pracy i koncentracyjnych, który zmarł jako wolny człowiek 7 maja 1945 r. Dopiero po siedemdziesięciu latach dzięki Centrum Informacji o Ofiarach II Wojny Światowej rodzina poznała jego losy i mogła złożyć kwiaty na jego grobie” – powiedział. Dodał, że jego praca nie byłaby możliwa bez wsparcia IPN.
Promocja polskiej historii w Szwecji
.Wśród wyróżnionych jest również Artur Szulc, który od wielu lat działa w Szwecji na rzecz upamiętniania historii Polaków. Jego książki, artykuły i wykłady online przygotowywane we współpracy z Instytutem Polskim w Sztokholmie przyczyniają się do rozpowszechniania wiedzy o historii Polski wśród szwedzkich odbiorców, m.in. o wkładzie Polaków w zwycięstwo nad III Rzeszą, o Solidarności i obaleniu komunizmu w Europie, o powstaniu warszawskim czy o ratowaniu Żydów na ziemiach polskich pod niemiecką okupacją. Jego zaangażowanie w badania historyczne zostało uhonorowane w 2022 r. srebrną nagrodą BohaterON w kategorii „Pasjonat”.
„To dla mnie bardzo ważna nagroda, bo motywuje mnie do dalszej pracy. Teraz pracuję nad książką o Monte Cassino. Jest to więc impuls, aby ukazała się na osiemdziesiątą rocznicę bitwy” – powiedział. Dodał, że jego książki są wydawane w największych szwedzkich wydawnictwach oraz popularnych czasopismach. „Napisałem m.in. pierwszy w Szwecji artykuł o historii grupy Ładosia. To ważne, aby Szwedzi znali tę historię. Do tej pory nie mieli wiedzy o polskich sprawiedliwych” – powiedział.
Zaznaczył, że całe życie spędził w Szwecji, gdzie jego rodzina wyjechała na tydzień przed wprowadzeniem stanu wojennego, gdzie odwiedzał wraz z rodzicami swoją babcię mieszkającą w tym kraju od lat siedemdziesiątych. „Po 13 grudnia moja mama chciała wracać do Polski, ale babcia przekonała ją, że jej wnuki w Szwecji będą miały tu lepszą przyszłość” – podkreślił.
Fundacja Dziedzictwa Polskiego w Afryce Południowej
.Jacek Fastyn wyemigrował w latach osiemdziesiątych do Niemiec, a następnie do RPA. Tam nawiązał kontakt z Polonią i zaangażował się w pomoc na rzecz Polskiej Misji Katolickiej. Jego wysiłki skierowane były głównie na organizowanie wsparcia materialnego dla podziemnej Solidarności i na kultywowanie polskich tradycji i obyczajów. Od 1986 r. swoje zaangażowanie w życie społeczności polonijnej kontynuował w Republice Południowej Afryki. Wstąpił do Zjednoczenia Polskiego Vaal Triangle, które pomagało Polakom emigrującym do RPA, a także podtrzymywało świadomość narodową i kultywowało polskie święta i obyczaje.
W 2002 r. został członkiem założycielem Fundacji Dziedzictwa Polskiego w Afryce Południowej (FDP), której działalność ściśle wpisuje się w misję ustawową Instytutu Pamięci Narodowej. W 2000 r. został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. W rozmowie podkreślił, że nagrodę odbiera jako wyróżnienie dla Fundacji Dziedzictwa Polskiego w Afryce Południowej. Fundacja gromadzi, archiwizuje i digitalizuje dokumenty i inne archiwalia dokumentujące działalność Polonii południowoafrykańskiej. Wspiera także cyfryzację zbiorów i archiwum FDP oraz organizowanie wystaw.
„W RPA jest dużo pamiątek, szczególnie po polskich żołnierzach, którzy po II wojnie światowej osiedlili się w tym kraju, oraz o dzieciach, które zostały ewakuowane do RPA ze Związku Sowieckiego” – powiedział. Stwierdził także, że miesiąc temu FDP organizowała obchody osiemdziesiątej rocznicy przybycia do Południowej Afryki 500 dzieci. Ich uczestnikami była do dziś żyjąca piątka uczestników tamtych wydarzeń. „Sama nagroda była dla mnie olbrzymim zaskoczeniem. Nie pracuję dla nagród, ale dlatego, że czuję potrzebę przechowywania tego co polskie” – powiedział.
Apulijskie Stowarzyszenie Polsko-Włoskie
.Instytut Pamięci Narodowej wyróżnił również dwa stowarzyszenia łączące Polaków poza granicami – Apulijskie Stowarzyszenie Polsko-Włoskie i Związek Polaków we Włoszech. Polscy działacze w Apulii, regionie południowo-wschodnich Włoch, organizują kursy języka polskiego dla dzieci i dorosłych oraz spotkania integracyjne apulijskiej Polonii, podczas których uczestnicy poznają polską historię, literaturę i kulturę. Od siedmiu lat z inicjatywy Stowarzyszenia odbywa się coroczny Tydzień Kultury Polsko-Włoskiej, poświęcony prezentacji polskiej historii. Dzięki współpracy Stowarzyszenia z Instytutem Pamięci Narodowej i Muzeum Auschwitz-Birkenau w regionie zostały zaprezentowane wystawy o więźniach obozów zagłady, historii Solidarności i o pierwszej pielgrzymce Jana Pawła II do Polski.
Apulijskie Stowarzyszenie Polsko-Włoskie planuje kolejne inicjatywy, jak wystawy o polskim hymnie, pokazy filmów o historii Polski oraz upamiętnienie ofiar zbrodni katyńskiej i katastrofy smoleńskiej poprzez tablicę w Bari. We współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej w tym roku z okazji święta niepodległości zostanie pokazana wystawa „Zbrodnia katyńska 1940. Zagłada polskich elit” oraz film fabularny o Józefie Mackiewiczu „Czarny sufit”. Podczas VIII edycji Tygodnia Kultury Polsko-Włoskiej zaprezentowana zostanie wystawa IPN „Szlaki Nadziei. Odyseja Wolności”.
Związek Polaków we Włoszech
.Związek Polaków we Włoszech od prawie 30 lat pielęgnuje polską tradycję i historię na ziemi włoskiej. Organizacja szczególnie hołduje historii i dokonaniom 2 Korpusu Polskiego, upamiętniając udział żołnierzy gen. Andersa w wyzwalaniu Włoch. W 70. rocznicę bitwy o Monte Cassino ZPwW przy wsparciu ambasady polskiej otworzył Muzeum Pamięci 2 Korpusu Polskiego przy Polskim Cmentarzu Wojennym na Monte Cassino. Wystawa stała muzeum przedstawia historię żołnierzy gen. Władysława Andersa.
Nagroda IPN Ambasador Polskiej Historii stanowi kontynuację przyznawanej w latach 2015–2022 nagrody Świadek Historii dla osób i organizacji spoza Polski, zaangażowanych w pielęgnowanie polskiej pamięci historycznej, dbających o zachowanie, propagowanie i pogłębianie wiedzy o historii najnowszej naszego kraju oraz odkrywanie zapomnianych faktów czy osób zasłużonych dla polskiego narodu.
Nagroda może zostać przyznane instytucjom, organizacjom i osobom szczególnie zasłużonym dla upamiętniania historii narodu polskiego, których działalność jest zbieżna z ustawową działalnością Instytutu Pamięci Narodowej w obszarach edukacyjnym, naukowym i wydawniczym poza granicami kraju, w tym w środowiskach diaspory polskiej wszystkich krajów świata z wyłączeniem Rzeczypospolitej Polskiej. Kandydatów do nagrody mogą zgłaszać instytucje, organizacje i osoby fizyczne, dołączając zgodę kandydatów na zgłoszenie. Corocznie przyznawanych jest nie więcej niż sześć nagród.
Polska widziana przez zachodnich historyków
.Na temat tego jak jest widziana Polska przez zachodnich historyków pisze Jan ŚLIWA w tekście „Polska i historycy. Jeśli nie opowiemy swojej historii, inni zrobią to za nas”.
„Szukając nowości, natknąłem się na ciekawą dyskusję z udziałem historyka Erica Kurlandera. Dowiedziałem się, że właśnie opublikował (współautorzy: Douglas T. McGetchin i Bernd-Stefan Grewe) historię Niemiec: Modern Germany: A Global History. Prawdziwe opus magnum – 907 stron. Dobra okazja, by przyjrzeć się sprawie z szerszej perspektywy. Starym zwyczajem poszukałem informacji o Polsce, by lepiej zidentyfikować autora, poznać jego poglądy i uprzedzenia. W paru punktach nabrałem wątpliwości. Oczywiście, to nie jest historia Polski ani nawet Europy, ale Niemiec. Autor ma więc prawo do własnej selekcji tematów i własnego spojrzenia. Historia Prus polskiego autora też nie będzie identyczna z niemiecką”.
.„Na ile mogę oczekiwać obszernego potraktowania spraw polskich? O wiele więcej jest tam o Francji, ale też związki Niemiec i Francji były o wiele intensywniejsze. Inaczej widzimy to my: dla nas Niemcy (podobnie jak Rosja) były nemezis przez tysiąc lat, dla nich Polska to peryferie. W uważniejszym czytaniu zobaczyłem, że rozsądnie poruszonych jest wiele zagadnień, w tym potencjalnie problematycznych. Są Bismarck, germanizacja i Kulturkampf. Są Intelligenzaktion, działalność Einsatzgruppen, są deportacje z Wielkopolski, są Generalplan Ost i praca niewolnicza. Jest zdanie Hansa Franka, że chciałby po wojnie Polaków, Ukraińców i wszystkich, którzy się tam włóczą, przerobić na mielonkę. Dalej jest o roli papieża Jana Pawła II i Solidarności w przemianach w Polsce i w Europie oraz w zjednoczeniu Niemiec”.
PAP/Michał Szukała/WszystkoCoNajważniejsze/MJ