Prezydent Andrzej Duda na Łotwie o bezpieczeństwie Polski i wsparciu dla Ukrainy

Prezydent Andrzej Duda na Łotwie o bezpieczeństwie Polski i wsparciu dla Ukrainy

Prezydent Andrzej Duda na Łotwie: wspieramy Ukrainę, ale dbamy też o bezpieczeństwo Polski. Jak podkreślił prezydent, element odstraszania jest skuteczny, kiedy kraje mają potencjał obronny.

.Dnia 11 stycznia we Lwowie prezydent Andrzej Duda oświadczył, że Polska podjęła decyzję o przekazaniu Ukrainie kompanii czołgów Leopard 2 w ramach budowania międzynarodowej koalicji w tej sprawie. W środę, 25 stycznia, niemiecki rząd zapowiedział dostarczenie Ukrainie czołgów Leopard 2. W pierwszym etapie Niemcy chcą przekazać Ukrainie 14 czołgów Leopard typu 2A6 z zapasów Bundeswehry. Niemcy wydadzą też odpowiednie zezwolenia krajom partnerskim, które chcą szybko dostarczyć czołgi Leopard 2 ze swoich zapasów na Ukrainę. Również prezydent USA Joe Biden ogłosił, że USA przekażą Ukrainie 31 czołgów M1 Abrams. Jak zapowiedział Biały Dom, czołgi zostaną zakupione dla Ukrainy, ich dostawa zajmie „miesiące”, ale szkolenia rozpoczną się już wkrótce.

Prezydent Andrzej Duda na Łotwie o wsparciu militarnym dla Ukrainy

.Prezydenci Polski Andrzej Duda i Łotwy Egils Levits zostali zapytani na wspólnej konferencji prasowej po spotkaniu w Rydze o dostarczenie broni na Ukrainę. „My cały czas wysyłamy wsparcie militarne na Ukrainę” – zapewnił Andrzej Duda. „Tego wsparcia militarnego ze strony Polski było już dużo, nawet powiedziałbym, że bardzo dużo też jak na nasze możliwości” – podkreślił.

„Myśmy wysłali na Ukrainę ponad 240 czołgów z Polski, myśmy wysłali ponad 100 pojazdów opancerzonych, myśmy wysłali karabiny na Ukrainę w dziesiątkach tysięcy egzemplarzy, myśmy wysłali ogromne ilości amunicji na Ukrainę” – wyliczał prezydent RP.

„Wysłaliśmy nasze ręczne wyrzutnie rakietowe przeciwlotnicze Piorun, które znakomicie się sprawdzają w walce z rosyjskimi śmigłowcami i rosyjskimi samolotami. Wysłaliśmy nasze supernowoczesne armatohaubice Krab – armatohaubice dalekiego zasięgu, których zasięg to jest 50 km, które pozwoliły w wielu miejscach zatrzymać rosyjskie natarcie” – zaznaczył Andrzej Duda.

Jak podkreślił, w tej chwili Polska zdecydowała się na wysłanie kompanii czołgów Leopard i zadeklarowała kolejne wsparcie w zakresie czołgów. „Dysponujemy jeszcze czołgami z zasobów postsowieckich – bardziej i mniej zmodernizowanych. Mamy jeszcze czołgi T-72 w wersji zmodernizowanej, ale także PT-91 Twardy, które na Łotwie są znane, albowiem tymi czołgami dysponuje na Łotwie polski kontyngent wojskowy stacjonujący w ramach NATO” – mówił prezydent.

Prezydent Andrzej Duda na Łotwie: bezpieczeństwo Polski pozostaje priorytetem

.„Trzeba pamiętać o tym, że wspieramy Ukrainę, ale dbamy również o bezpieczeństwo Polski” – podkreślił Andrzej Duda pytany o dostawę myśliwców na Ukrainę. „Mamy w tej chwili około 50 myśliwców F-16 na stanie polskiej armii, oczekujemy dostaw myśliwców F-35 do Polski, bo odpowiednie kontrakty zostały podpisane kilka lat temu” – wyliczał prezydent. Dodał, że Polska oczekuje na dostawy na myśliwców z Korei Południowej. „Wzmacniamy nasze bezpieczeństwo i jesteśmy gotowi do rozmów z sojusznikami w ramach wsparcia dla Ukrainy” – dodał.

Duda wskazywał, że w ramach NATO najważniejszy jest element odstraszania. „Pamiętajmy, że odstraszanie jest skuteczne wtedy, kiedy jesteśmy w stanie się obronić i mamy ten potencjał militarny” – zauważył.

Wystąpienie prezydenta Łotwy Egilsa Levitsa

.Egils Levits podkreślił, że państwa NATO stale wysyłają pomoc na Ukrainę. „Ta krzywa zawsze była rosnąca, jeśli porównamy miesiąc do miesiąca, to co miesiąc ta pomoc była zwiększana” – zaznaczył.

„Ukraina ma broń i ma jej coraz więcej” – powiedział łotewski prezydent. „Uważam, że Ukraina jest w stanie bronić się przed atakiem Rosji, ponieważ nawet Rosjanom ten proces nie idzie tak szybko, oni też potrzebują czasu, żeby wyprodukować i dostarczyć broń” – dodał.

„Ważne jest, aby w najbliższej perspektywie Ukraina otrzymała i otrzyma jeszcze więcej pomocy militarnej. Ta krzywa jest rosnąca, aby Ukraina mogła wytrzymać, aby mogła wyzwolić te tereny, które są zajęte teraz przez Rosję” – podkreślił Levits.

Bezpieczeństwo Polski i Unii Europejskiej

.„Nie ma skuteczniejszego sposobu zapewnienia Europie bezpieczeństwa niż NATO i nie ma potrzeby zastępowania Sojuszu Północnoatlantyckiego, jego uzupełniania lub dublowania. Wojna na Ukrainie pokazała, na które państwa można w takiej chwili liczyć, a na które całkowicie nie” – pisze Dariusz LIPIŃSKI, poseł na Sejm V i VI kadencji, polityk Platformy Obywatelskiej a następnie Porozumienia i Partii Republikańskiej.

„Idea europejskich sił zbrojnych jest potrzebna tym państwom, które nie ukrywają, iż dążą do wypchnięcia z Europy najważniejszego filaru NATO, jakim są Amerykanie. Tu zamiary Niemiec i Francji zbiegają się z interesami Rosji i to jest główny (obok agentury i korupcji) powód troski Macrona i Scholza o jak najlepsze relacje z tym krajem. (Aspekt ekonomiczny nie odgrywa większej roli. Obroty handlowe Niemiec z Rosją są ponad półtora raza mniejsze niż z niewielkimi Czechami i dwa i pół razy mniejsze niż z Polską. Gdyby chodziło o gospodarkę, Niemcy dbałyby o dobre relacje z państwami Grupy Wyszehradzkiej, a nie z Rosją)”.

.„Nie będzie przesady w stwierdzeniu, że rezygnacja z zasady jednomyślności w Radzie Unii Europejskiej w stopniu jeszcze większym niż dotychczas podporządkowywałaby Unię niemieckim i francuskim celom politycznym. Stanowiłaby śmiertelne zagrożenie dla bezpieczeństwa Polski i innych krajów Europy Środkowej” – twierdzi Dariusz LIPIŃSKI.

PAP/Grzegorz Bruszewski, Wiktoria Nicałek/WszystkoCoNajważniejsze/PP

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 1 lutego 2023