Wołodymyr JERMOŁENKO
Archeologiczne odkrycie we Francji – bogate stanowisko skamieniałości sprzed 470 mln lat
Stanowisko zawierające niemal 400 wyjątkowo dobrze zachowanych skamieniałości sprzed 470 mln lat odkryła na południu Francji dwójka paleontologów-amatorów.
Okolica bogata w skamieniałości zwierząt
.Stanowisko znajduje się w górach Montagne Noire we francuskim departamencie Hérault (w regionie Oksytania). Stanowi ono jedno z bogatszych pod względem ilości i różnorodności zbiorów skamieniałości z dolnego ordowiku, z okresu ok. 470 mln lat temu.
Dotychczas naliczono tam ponad 400 znakomicie zachowanych skamieniałości zwierząt. Są tam pozostałości muszli, a także bardzo rzadko spotykane wśród skamieniałości ślady tkanek miękkich, m.in. układów trawiennych czy skóry dawnych zwierząt. Po pierwszych analizach szczątków naukowcy mówią o obecności stawonogów – reprezentowanych np. przez krocionogi i krewetki, oraz parzydełkowców (jest to grupa obejmująca meduzy i koralowce). Natrafili też na liczne glony i gąbki.
Co ciekawe, obecne na stanowisku organizmy występowały dawniej blisko bieguna południowego, a ich analiza pozwala lepiej poznać ekosystemy polarne typowe dla ordowiku – podkreślają naukowcy z Uniwersytetu w Lozannie (Szwajcaria), Centre National de la Recherche Scientifique CNRS (Francja) i innych ośrodków, którzy przebadali stanowisko i opisali je w „Nature Ecology & Evolution”.
Obszar mógł służyć jako ostoja dla zwierząt z różnych gatunków
.Duża różnorodność gatunkowa na badanym stanowisku pozwala sądzić, że cały obszar służył jako ostoja gatunków, które przemieszczały się na południe, aby uniknąć panujących wówczas wysokich temperatur. „W tamtym czasie – intensywnego ocieplenia globalnego, zwierzęta żyły w położonych na dużych szerokościach geograficznych refugiach, uciekając przed ekstremalnymi temperaturami w okolicy równika” – zauważa Farid Saleh z Uniwersytetu w Lozannie.
Odkrywcami stanowiska są miłośnicy paleontologii – amatorzy, Eric Monceret i Sylvie Monceret-Goujon. „Za skamieniałościami rozglądamy się, odkąd skończyliśmy 20 lat” – mówi Eric Monceret. „Natrafiwszy na to niesamowite znalezisko. Kiedy dotarło do nas jego znaczenie, przeszliśmy od zadziwienia do euforii” – dodaje Sylvie Monceret-Goujon.
Naukowcy planują stopniowe wydobywanie skamieniałości i ich gruntowną analizę. Chcą poznać wewnętrzną i zewnętrzną budowę zwierząt, ustalić pokrewieństwa grup tych organizmów oraz poznać ich styl życia.
Paleontologia o ludzkim mózgu
.Na łamach „Wszystko co Najważniejsze” prof. Antoine BALZEAU, francuski paleoantropolog, konfrontuje wybrane stereotypy na temat ewolucji z rzeczywistością. Jak pisze, „mózg to prawdopodobnie ta część ludzkiego ciała, która wzbudza najwięcej fantazyjnych wyobrażeń, jeśli chodzi o przedstawianie jego ewolucji na przestrzeni dziejów. Jednym z oczywistych czynników tej fascynacji jest to, że znalezienie skamieniałego mózgu jest niemożliwe.”
.”Powszechnie twierdzi się, że mózg powiększa się nieprzerwanie w trakcie ewolucji, od pierwszych osobników ludzkich do czasów współczesnych. Ogólnie rzecz biorąc, jest to prawda. Nie był to jednak stały, ciągły wzrost. Wzrost ten nie był liniowy, na przestrzeni dziejów wystąpiło raczej kilka faz stagnacji, przyśpieszeń, ale także zmniejszania się objętości u kilku szczególnych gatunków.”
„Wzrost, czyli wielkość ciała, również nieco się zwiększył. Są to jednak średnie wartości ogólne dla całych grup. Niektóre gatunki australopiteków miały większą objętość czaszki niż niektóre gatunki Homo. Nastąpił więc niewielki wzrost średniej, ale nie była to rewolucja. Nie był to „mózgowy Rubikon”, obrazowe sformułowanie, od dawna używane, by powiedzieć, że mózg Homo habilis był zbliżony do naszego, a całkiem odmienny od mózgu australopiteków.”
„Istnieje związek między pochodzeniem społeczno-ekonomicznym, wykształceniem a wynikami testów na inteligencję. Jednak rozmiar czaszki, kolor skóry ani żadne inne kryteria biologiczne nie determinują zdolności intelektualnych” – zapewnia autor.
PAP/Wszystko co Najważniejsze/JT