Archiwum Akt Nowych wzbogacone kolejnymi dokumentami batalionu "Zośka"

Kolejne materiały archiwalne kpt. Ryszarda Białousa ps. Jerzy – dowódcy legendarnego powstańczego harcerskiego Batalionu AK „Zośka” – trafiły do zasobu Archiwum Akt Nowych. „Szczególnie ciekawa jest korespondencja” – powiedział PAP Mariusz Olczak, dyrektor AAN.
.Jak zaznaczył dyrektor AAN, „ten zbiór przywiózł pan Gustavo Ortiz, który jest prawnukiem dowódcy Batalionu +Zośka+ Ryszarda Białousa”. Mariusz Olczak przypomniał także, że „jest to dopływ do zespołu archiwalnego, który jest już w Archiwum Akt Nowych”. „W przekazanym dzisiaj zbiorze jest korespondencja powojenna Ryszarda Białousa z żołnierzami Batalionu +Zośka+, a także z różnymi funkcyjnymi Polskich Sił Zbrojnych oraz władzami emigracyjnymi” – przekazał.
Zawartość archiwaliów
.Mariusz Olczak wskazał także, że wśród przekazanych piątek archiwaliów jest m.in. „korespondencja z Tadeuszem Pełczyńskim, szefem sztabu Komendy Głównej Armii Krajowej, a także z Kazimierzem Sabbatem oraz innymi ministrami, którzy mieli kontakt z Ryszardem Białousem”. Ponadto w zbiorze znalazły się również wspomnienia żołnierzy Batalionu „Zośka”. „W rękopisie, spisane ołówkiem, są wspomnienia jednego z żołnierzy Armii Krajowej, którzy służył w Polskich Siłach Zbrojnych. Są więc znane w jednym egzemplarzu” – powiedział dyrektor AAN.
Wśród archiwaliów są ponadto kolędy. „Są one wydane w bardzo unikatowej ilości dwudziestu egzemplarzy i razem z grafikami jednego z naszych znanych grafików Jerzego Michalskiego” – przekazał Mariusz Olczak. Znalazły się także ekslibrisy rodziny Błońskich i Białousów zrobione także przez Michalskiego. „Są to typowe materiały, jakie występują w prywatnych spuściznach archiwalnych” – zaznaczył dyrektor archiwum.
„Szczególnie ciekawa jest treść zawarta w listach. Zawarte są w nich informacje, które dotyczą Powstania Warszawskiego i konspiracji, ale także o mówią o tym, jaki los był na emigracji poszczególnych żołnierzy i poszczególnych polskich jeńców, a także jakie decyzje podejmowali pod kątem osiedlenia się po wojnie na terenie Europy czy Stanów Zjednoczonych, Kanady, Ameryki Południowej” – powiedział PAP Mariusz Olczak. „Pada również kwestia powrotu do Polski niektórych z nich” – dodał.
„W dokumentach pojawiają się również kwestie bytowe związane z różnymi problemami. Żołnierze zwracali się do swojego dowódcy po radę, o pomoc” – wskazał rozmówca PAP. Podkreślił także, że „żołnierze chcieli utrzymać z nim kontakt, ponieważ więzy z okresu wojny były bardzo silne”.
Uczestnik akcji pod Arsenałem
.Ryszard Białous urodził się 4 kwietnia 1914 r. w Warszawie. Przed wybuchem II wojny światowej ukończył architekturę na Politechnice Warszawskiej oraz kurs Szkoły Podchorążych Rezerwy Saperów w Modlinie. Działał także w Związku Harcerstwa Polskiego.
Po wybuchu wojny, we wrześniu 1939 r., dowodził plutonem saperów w 8. Dywizji Piechoty, następnie wstąpił do Szarych Szeregów i do Służby Zwycięstwu Polski – Związku Walki Zbrojnej. Podczas okupacji niemieckiej w Warszawie działał w konspiracji tworząc m.in. Grupy Szturmowe w Szarych Szeregach. W okupowanej Warszawie uczestniczył w wielu zbrojnych akcjach dywersyjnych i sabotażowych, m.in. w słynnej akcji pod Arsenałem czy akcji o kryptonimie „Jula”.
W Powstaniu Warszawskim kpt. Białous wraz z Batalionem „Zośka” – podporządkowanym elitarnej jednostce AK – Kedywowi, czyli Kierownictwu Dywersji Komendy Głównej AK – przeszedł szlak bojowy od Woli poprzez Starówkę do Czerniakowa; po drodze m.in. wyzwalając obóz „Gęsiówka”. Ryszard Białous był także dowódcą Brygady Dywersyjnej „Broda 53”. Za swoją walkę z okupantem został odznaczony Orderem Virtuti Militari V klasy oraz – trzykrotnie – Krzyżem Walecznych.
Po upadku powstania „Jerzy” trafił do obozów jenieckich w Niemczech. W kwietniu 1945 r. został uwolniony przez Brytyjczyków i przydzielony do słynnej 1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej gen. Stanisława Sosabowskiego. Od marca 1947 do lutego 1948 r. był naczelnikiem ZHP poza granicami kraju. W lipcu 1948 r. wyemigrował wraz z rodziną do Argentyny, gdzie pracował jako architekt i urbanista. Zmarł 24 marca 1992 r. w Neuquen w Argentynie.
Polskie Państwo Podziemne
.O historii polskiego państwa podziemnego w okresie II wojny światowej na łamach „Wszystko Co Najważniejsze” pisze prof. Wojciech ROSZKOWSKI w tekście «Armia Krajowa to coś więcej, niż „ruch oporu”».
„Polska czasu wojny miała państwo podziemne, powiązane ściśle z rządem emigracyjnym, który urzędował najpierw w Paryżu i Angers we Francji, a od 1940 roku – w Londynie. Organizacja podziemnego państwa polskiego obejmowała konspiracyjne władze cywilne, oparte na porozumieniu czterech głównych partii politycznych – Stronnictwa Narodowego, chadeckiego Stronnictwa Pracy, Stronnictwa Ludowego i Polskiej Partii Socjalistycznej – a także podziemną armię, tworzoną stopniowo już od końca września 1939 roku, gdy kończył się opór Wojska Polskiego przed agresją Wehrmachtu i Armii Czerwonej”.
„Mija właśnie 80 lat od powstania Armii Krajowej (AK), będącej połączeniem różnych wcześniej istniejących podziemnych organizacji wojskowych. W dniu 14 lutego 1942 roku rozkazem Naczelnego Wodza, przebywającego w Londynie gen. Kazimierza Sosnkowskiego, istniejący od grudnia 1939 roku Związek Walki Zbrojnej (ZWZ) przemianowano na Armię Krajową”.
.”W toku akcji scaleniowej połączono w niej Socjalistyczną Organizację Bojową, Obóz Polski Walczącej, Tajną Armię Polską i kilka innych organizacji wojskowych. Autonomię w ramach AK utrzymała Chłopska Straż Stronnictwa Ludowego, przekształcona w 1942 roku w Bataliony Chłopskie. Akcja napotkała opór części środowisk narodowych, które stworzyły wcześniej silną Narodową Organizację Wojskową. Ostatecznie około połowa jej struktur przyłączyła się do AK, reszta zaś połączyła się z bardziej radykalnymi grupami, tworząc Narodowe Siły Zbrojne o oddzielnej od AK strukturze dowodzenia” – pisze prof. Wojciech ROSZKOWSKI.
PAP/Anna Kruszyńska/WszystkoCoNajważniejsze/MJ