Astronomowie odkryli największą w historii galaktykę 100 razy większą niż Droga Mleczna

Astronomowie odkryli największą w historii galaktykę radiową. Według najnowszych badań, rozciąga się ona na co najmniej 16 milionów lat świetlnych w przestrzeni.

Badacze z holenderskiego Leiden Observatry odkryli największą w historii galaktykę. Jest 160 razy szersza od Drogi Mlecznej. W jej centrum znajduje się czarna dziura, która jest 100 razy większa od największej znanej do tej pory badaczom.

Galaktyka Alkyoneus znajduje się około 3 miliarda lat świetlnych od Ziemi. Została odkryta przez zespół pracujący pod kierownictwem Martijny Oei z Leiden Observatory. Jej nazwa nawiązuje do mitycznego olbrzyma walczącego z Herkuledsem. Alkyoneus jest pokaźnych rozmiarów przykładem galaktyki radiowej. W jej centrum znajduje się supermasywna czarna dziura, która pochłania ogromne ilości materii kosmicznej. Proces ten wytwarza dwie potężne wiązki plazmy, z przeciwnych stron centrum galaktyki, znanego również jako aktywne jądro galaktyki. Poruszają się one z prędkością bliską prędkości światła. Plazma podróżując przez przestrzeń kosmiczną spowalnia, rozpraszając się w próżni kosmicznej oraz emitując rodzaj fal radiowych.

Strumienie o długości ponad stu Dróg Mlecznych

Korzystając z danych z sieci radioteleskopów Low-Frequency Array (LOFAR) znajdujących się w całej Europie, naukowcy wykryli dwa masywne pióropusze plazmy emitowane z pozornie normalnej supermasywnej czarnej dziury w centrum galaktyki. Mierzące co najmniej 16 milionów lat świetlnych długości, te dwa strumienie rozciągają się na ponad sto Dróg Mlecznych, reprezentując największą znaną strukturę pochodzenia galaktycznego.

Alcyoneus wyróżnia się na tle innych poznanych galaktyk przez posiadanie wyjątkowo rozległych przestrzeni radiowych znajdujących się na obrzeżach. Galaktykę namierzono dzięki jej gigantycznej masie, która wynosi 240 mas Słońca. Do jej odkrycia posłużyły odczyty z systemu LOFAR. Jest to sieć 20 tys. teleskopów radiowych w 52 lokacjach po całej Europie.

Astronomowie korzystający z radioteleskopów nie byli wcześniej w stanie wykryć Alkyoneusa, ponieważ pióropusze są stosunkowo słabe widoczne. Naukowcy ponownie przetworzyli istniejące obrazy galaktyki, ujawniając subtelne, nowe wzory, które zaalarmowały zespół o masywnej strukturze galaktycznej.

Chociaż dżety radiowe zostały wykryte w wielu galaktykach, w tym w Drodze Mlecznej, naukowcy nie są pewni, w jaki sposób Alkyoneus stał się tak masywny. Początkowo myśleli, że może to być spowodowane zwykle dużą czarną dziurą, ogromną ilością gwiezdnego pyłu lub niewiarygodnie silnymi strumieniami odrzutowymi. Jednak te cechy wydają się stosunkowo normalne w porównaniu z innymi radiowymi galaktykami.

Wyniki badań naukowców opublikowano na łamach Astronomy & Astrophysics.

Warto przeczytać: Naukowcy po raz pierwszy dostrzegli światło zza czarnej dziury

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 20 lutego 2022