
Liczba aktów przemocy, ataków na miejsca kultu religijnego, spadła o 16 proc. w 2017 r. – podaje francuskie MSW. 950 aktów tego typu jest nieporównywalne choćby z 2.200 podobnymi wydarzeniami w 2015 r.
.Najciekawsze jest jednak co innego: jak wygląda rozkład przestępstw na tle religijnym (agresji, podpaleń, zniszczeń, aktów wandalizmu ale także języka nienawiści w sferze publicznej) w odniesieniu do poszczególnych religii.
I oto okazuje się, że najbezpieczniej we Francji w 2017 roku mogli czuć się… muzułmanie. Liczba wszelkich aktów kwalifikowanych jako wymierzone w muzułmanów w 2017 r. spadła o 34,5 %. Spadła także liczba wydarzeń antysemickich: – 7,2%,.
W 2017 r. we Francji odnotowano 72 akty przemocy skierowane wobec wspólnot muzułmańskich (głównie były to akty wandalizmu wobec meczetów i cmentarzy muzułmańskich), 28 wobec wspólnot żydowskich (przy perfekcyjnie działającej ochronie synagog i szkół). Najwięcej było ataków wymierzonych w miejsca gromadzenia się chrześcijan: kościoły, salki katechetyczne, spotkania katolików. Zostały zaatakowane 878 razy.
O atakach na katolików i o tym, jak Francja się zmienia, piszemy na www.WszystkoCoNajwazniejsze.pl