Bakterie przenoszone są w chmurze na wielkie odległości - najnowsze badania

Bakterie

Według najnowszych badań kanadyjsko-francuskiego zespołu naukowców wynika, że oporne na antybiotyki bakterie mogą przenosić się na długie odległości zawieszone w chmurach. 1 mm sześcienny wody zbieranej z chmur na szczycie Puy de Dôme zawierał średnio 8 tys. różnych bakterii.

Bakterie oporne na antybiotyki

.O tym, że bakterie uodparniają się na antybiotyki, naukowcy ostrzegają już od lat. Teraz badacze z Uniwersytetu Lavala (Kanada) i Université d’Auvergne (Francja) pokazali, że mogą rozprzestrzeniać się po świecie na kroplach wody w chmurach.

„To pierwsze badanie pokazujące, że chmury zawierają geny oporności na antybiotyki bakteryjnego pochodzenia, w stężeniach podobnych, jakie można spotkać w innych naturalnych środowiskach” – mówi prof. Florent Rossi, pierwszy autor publikacji, która ukazała się w piśmie „Science of The Total Environment”.

Jego zespół analizował próbki chmur, przez 2 lata pobierane ze szczytu wulkanu Puy de Dôme, na wysokości prawie 1,5 tys. m.

Według wyników, 1 mm sześcienny zebranej wody zawierał średnio 8 tys. bakterii.

„Bakterie te zwykle żyją na powierzchni roślin lub w glebie. Unoszą się w postaci aerozolu podnoszone z wiatrem albo w związku z ludzką działalnością. Niektóre wznoszą się wysoko do atmosfery i dołączają do tworzących się chmur” – wyjaśnia prof. Rossi.

Rolnictwo i medycyna

.Przy tym od 5 aż do 50 proc. znajdowanych w chmurach bakterii może być żywych a nawet niebezpiecznych – informują naukowcy.

Zbadali oni także obecność różnych genów antybiotykoodporności. W wodzie z chmur znajdowali ich średnio ponad 20 tys. kopii takich genów na 1 mm sześcienny.

„Oceaniczne, jak i kontynentalne chmury mają swoje sygnatury genów antybiotykoodporności. Na przykład chmury kontynentalne zawierają więcej genów związanych z hodowlą zwierząt” – wyjaśnia badacz.

Za powszechność genów oporności na antybiotyki naukowcy winią dwie główne gałęzie aktywności człowieka – rolnictwo i medycynę.

„Nasze badanie pokazuje, że chmury stanowią ważną ścieżkę rozprzestrzeniania się genów antybiotykoodporności na krótkie i długie dystanse. Idealnie byłoby, gdyby udało na się zlokalizować źródła tych genów związane z działaniami człowieka” – podkreśla prof. Rossi.

Niebezpieczny świat bakterii

.Przez ostatnich kilkadziesiąt lat ludzkość przyzwyczaiła się do myśli, że bakterie przestały nam zagrażać. Niemal każdy ma świadomość, że dysponujemy antybiotykami (gr. anti – przeciw, bios – życie) zabijającymi wszelkie żywe mikro-zło. Niektórzy czują obawę przed wirusami, o których częściej słychać w mediach. Zwłaszcza gdy pojawiają się nowe, śmiercionośne odmiany. Chociaż z drugiej strony – od czego mamy leki przeciwwirusowe i szczepionki…?„ – pisze na łamach „Wszystko co Najważniejsze” Sylwia Borska.

W tekście zatytułowanym „Oporność bakterii na antybiotyki – długo lekceważone pole minowe współczesnej medycyny” autorka zaznacza, że „wielu ludzi żyje w błogiej nieświadomości, nie przypuszczając nawet, że być może bardziej niż deszcz gigantycznych meteorytów zagraża nam inny koniec świata ludzi – atak śmiercionośnych mikrobów”.

PAP/ Marek Matacz/ Wszystko co Najważniejsze/ LK

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 1 maja 2023