BGK otworzyło biuro w Kijowie

BGK otworzył przedstawicielstwo w Kijowie, by wspierać polskie firm w odbudowie Ukrainy – poinformował Bank Gospodarstwa Krajowego. Przedstawicielstwo zwiększy możliwości wsparcia finansowego polskiego biznesu na terenie Ukrainy.

„Zaangażowanie polskich przedsiębiorstw i instytucji w odbudowę i modernizację Ukrainy jest szansą na obopólne korzyści”

.Głównym powodem tej decyzji jest zamiar wspierania projektów i inwestycji finansowanych ze środków Komisji Europejskiej przeznaczonych na odbudowę i modernizację Ukrainy.

„Przedstawicielstwo pełni też rolę ośrodka kontaktu dla przedsiębiorców i instytucji, zapewniającego im rozpoznanie rynku i ułatwiającego ich działanie” – zaznaczył bank w komunikacie. BGK przypomniał, że jest jedną z instytucji wdrażających finansowanie z Ukraine Facility – unijnego instrumentu, który ma przyciągnąć publiczne i prywatne inwestycje na rzecz odbudowy i modernizacji Ukrainy. Bank podkreślił, że środki z Ukraine Facility dają możliwości udziału polskiego biznesu w tym procesie.

Jak poinformował bank w komunikacie oprócz wdrażania Ukraine Facility otwarta 22 lutego placówka w Kijowie będzie reprezentować bank w kontaktach z ukraińskimi instytucjami finansowymi i rządowymi oraz biznesem znad Dniepru. Placówka ma też budować pozytywny klimat dla polskiego biznesu. „Uruchomienie przedstawicielstwa zwiększy możliwość wsparcia finansowego polskiego biznesu realizującego przedsięwzięcia gospodarcze i działającego na terenie Ukrainy” – podkreślił BGK.

„Zaangażowanie polskich przedsiębiorstw i instytucji w odbudowę i modernizację Ukrainy jest szansą na obopólne korzyści i wzmacnianie wzajemnych relacji, co przyczyni się do trwałej stabilizacji w regionie. Wspieranie działalności polskich firm będzie strategicznym celem naszego przedstawicielstwa w Kijowie” – stwierdził członek zarządu BGK Jarosław Dąbrowski. Ocenił, że Polska jest naturalnym zapleczem dla inwestycji w odbudowę i modernizację Ukrainy. „Unia Europejska przeznacza poważne pieniądze na inwestycje u naszych sąsiadów, a to wielka szansa również dla polskich przedsiębiorców. Celem BGK jest przygotowanie solidnych fundamentów dla obecności polskiego biznesu na ukraińskim rynku. Stąd decyzja o otwarciu naszego przedstawicielstwa w Kijowie” – stwierdził Dąbrowski.

BGK zwrócił też uwagę, że z okazji otwarcia przedstawicielstwa w Kijowie, Jarosław Dąbrowski spotkał się z wiceprezesem Narodowego Banku Ukrainy Sergijem Nikołajczukiem. „Rozmowy koncentrowały się na sytuacji ukraińskiego sektora bankowego, finansowaniu przyszłej odbudowy i modernizacji Ukrainy oraz roli polskiego banku rozwoju w tym procesie” – przekazał.

„Cieszy nas, że mimo wyzwań geopolitycznych, turbulencji i niepewności, nasi polscy partnerzy nadal wspierają ukraińską gospodarkę poprzez nowe projekty inwestycyjne i widzą swoją przyszłość tutaj, w Ukrainie” – powiedział cytowany w komunikacie Nikołajczuk.

BGK ma przedstawicielstwa w Brukseli i i Frankfurcie

.Bank Gospodarstwa Krajowego poinformował, że placówką w Kijowie kieruje Piotr Antkiewicz, menedżer z ponad 20-letnim doświadczeniem w instytucjach finansowych. W latach 2021-2024 pełnił funkcję wiceprezesa Inter-Risk Ukraina – spółki zależnej Banku PKO BP z siedzibą w Kijowie, gdzie nadzorował m.in. obszar rozwoju biznesu, dział sprzedaży i dział operacyjny.

BGK podkreślił, że już wcześniej wspierał polskich przedsiębiorców działających na Ukrainie i angażował się we wzmocnienie tamtejszej gospodarki.

W komunikacie bank dodał również, że od 2024 r. udziela gwarancji eksportowych dla polskich firm zabezpieczonych regwarancjami banków ukraińskich. W tym samym roku BGK uruchomił też program tzw. pomocy technicznej, skierowany do młodych profesjonalistów z Ukrainy zainteresowanych bankowością rozwojową. Program skierowany został do pracowników banków państwowych (Oschadbank, Ukreximbank i Ukrgasbank), a także studentów studiów magisterskich z Kijowskiego Uniwersytetu Ekonomicznego (Kyiv School of Economics). Program obejmował m.in. staż w BGK.

Oprócz biura w Kijowie, Bank Gospodarstwa Krajowego ma przedstawicielstwa w Brukseli i we Frankfurcie.

Rosyjscy jeńcy są liczeni w setkach

.Zaczyna się drugi miesiąc okupacji części obwodu kurskiego przez wojska ukraińskie. Wiele napisano o strategii i celach Ukrainy, znaczeniu tej ofensywy i reakcjach Rosji. Zamiast przywoływać wielorakie argumenty, skupmy się na kilku prostych pytaniach. Co ta odważna operacja mówi nam o stanie rosyjskiej armii? O mentalności rosyjskich przywódców? O stanie rosyjskiego społeczeństwa?

Wszyscy eksperci są zgodni, że armia rosyjska nie była przygotowana na podobny scenariusz. Młodzi, słabo wyposażeni poborowi zupełnie nie byli w stanie stawić czoła dziesięciu tysiącom doświadczonych, dobrze uzbrojonych żołnierzy ukraińskich, wspieranych przez oddziały inżynierii wojskowej.

Ukraińcy będą mogli w przyszłości uratować setki swoich ludzi, w tym tych, którzy zostali skazani w Rosji na ciężkie kary więzienia. Ten brak przygotowania Rosjan pokazuje także, że minęły już czasy, gdy Rosja posiadała na Ukrainie siatkę szpiegów, także na wysokich stanowiskach w armii i rządzie. Rosjanie po prostu nie wiedzieli o tej starannie zaplanowanej operacji ukraińskiej.

Co może dziwić, ta niespodziewana operacja nie wywołała odpowiedniej reakcji rządzących Rosją, w tym samego Putina. „Święta ziemia naszych przodków”, którą reżim rosyjski chce odbić Ukrainie i dla której jest gotowy poświęcić dziesiątki, a nawet setki tysięcy Rosjan, nie porusza jakoś zbytnio rosyjskiej generalicji, bo przecież ta kraina znajduje się… w samej Rosji. Oczywiście, dowództwo rosyjskie przegrupowuje wojska, wycofuje jednostki z kilku rejonów Ukrainy, a nawet z Kaliningradu i wzywa na pomoc wagnerowców i Czeczenów, ale są to siły niewystarczające, aby odeprzeć Ukraińców. Powód jest prosty i cyniczny: armia rosyjska kontynuuje ofensywę w Donbasie, gdzie Ukraińcy mają poważne trudności. Jednak w oczach Putina podbój całego obwodu donieckiego jest priorytetem – w przypadku niepowodzenia wojna będzie definitywnie przegrana. Dlatego też wyraża swoją zaciętą i ludobójczą nienawiść do Ukraińców, nasilając barbarzyńskie ataki na ukraińskie miasta, powodując ciężkie straty wśród ludności cywilnej, jak ostatnio w Połtawie i Lwowie, ale nie chce złagodzić presji na Donbas.

Artykuł Gailii ACKERMAN dostępny na łamach Wszystko co Najważniejsze: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/galia-ackerman-wojska-ukrainskie/

PAP/WszystkocoNajważniejsze/MB

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 25 lutego 2025