Bitwę o Księżyc USA muszą wygrać z Chinami, mówi szef NASA

Bitwa o Księżyc

USA muszą wygrać z Chinami wyścig o Księżyc, na którym Pekin chce stworzyć bazę i zyskać kontrolę nad jego cennymi zasobami, a przede wszystkim wyprzedzić program kosmiczny Ameryki – powiedział szef NASA Bill Nelson w opublikowanym w poniedziałek wywiadzie dla portalu Politico.

.”To fakt: uczestniczymy w wyścigu w przestrzeni kosmicznej” – mówi Nelson, który jest też byłym astronautą i byłym senatorem z Florydy. „I prawdą jest, że powinniśmy uważać, by (Chińczycy) nie zajęli jakiegoś miejsca na Księżycu pod pozorem badań naukowych. Nie jest to całkiem niemożliwe, że (wtedy) powiedzą nam „trzymajcie się z dala, to nasze terytorium” – dodaje szef NASA. Bitwa o Księżyc trwa.

Politico przypomina, że 11 grudnia na Ziemię wróciła bezzałogowa kapsuła Orion, wysłana przez NASA w podróż na Księżyc w ramach programu Artemis, co było pierwszym udanym krokiem ku powrotowi człowieka na Księżyc po ponad 50 latach i misji Apollo 17. Co więcej program ten ma doprowadzić do stworzenia warunków dla „obecności ludzkiej o bardziej stałym charakterze” na Księżycu, a może to nastąpić już w 2025 roku – podaje portal. Jednak USA muszą wziąć pod uwagę coraz bardziej ambitny i szeroko zakrojony program kosmiczny Chin, które zapowiadają, że ich tajkonauci wylądują na Księżycu pod koniec obecnej dekady.

Pokojowe korzystanie z zasobów Układu Słonecznego staje się coraz większym wyzwaniem

.Nad tym, do kogo należy kosmos, dyskutuje się na forum ONZ, ale coraz częściej też w innych gremiach. O tym pisze Guy Consolmagno [LINK]: „Eksploatacja bogatych w wodę asteroid w celu produkcji paliwa rakietowego ułatwi podróżowanie w kosmosie. Jednak długoterminowym celem takich podróży kosmicznych jest zdobywanie przestrzeni kosmicznej na rzecz ludzkości (…). Zasoby przestrzeni kosmicznej są dostępne dla każdego, kto może się do nich dostać. Przestrzeń kosmiczna jest niezamieszkana, co oznacza, że zasoby te nie są pod niczyją kontrolą. Ale właśnie z tego powodu prawdopodobnie znajdą się one w rękach wyłącznie państw zajmujących się przestrzenią kosmiczną i międzynarodowych korporacji.

Co więcej, choć przestrzeń kosmiczna wydaje się nieograniczona, w rzeczywistości obszary, w których znajdują się satelity, już teraz są zatłoczone. Szczątki uszkodzonych satelitów mogą uszkadzać inne satelity. Nawet doskonale funkcjonujące satelity mogą się wzajemnie zakłócać. I choć prywatny przemysł jest dobrodziejstwem pod względem finansowania wykorzystania przestrzeni kosmicznej, inwestorzy chcą mieć pewność, że ich zyski – czy to dane, czy minerały kosmiczne – będą chronione przed piractwem.

Rywalizacja o najłatwiej eksploatowalne obiekty NEO będzie wymagała nowych sposobów decydowania o tym, co stanowi uzasadnione roszczenia, oraz nowych sposobów arbitrażu takich roszczeń. Podobne kwestie istnieją już w odniesieniu do własności meteorytów – każdy kraj ma inny zestaw praw i standardów. Najlepszym precedensem jest tu już istniejące prawo morskie. Jednym ze sposobów zachęcenia do współpracy jest zaangażowanie w przedsięwzięcie jak największej liczby ludzi. Im więcej ludzi będzie miało udział w korzystaniu z przestrzeni kosmicznej, tym bardziej będą chcieli się nią zajmować” – pisze Consolmagno.

Orion i Tingong – amerykańsko-chińska rywalizacja w kosmosie, najbliższe starcie: bitwa o Księżyc?

.W połowie grudnia 2022 r., po sześciu miesiącach spędzonych na chińskiej orbitalnej stacji kosmicznej Tiangong troje tajkonautów wylądowało na Ziemi. W czasie pobytu w kosmosie nadzorowali oni montaż ostatniego z trzech modułów stacji Tiangong. Również w grudniu Pekin zapowiedział, że ma kolejne plany „budowy infrastruktury w przestrzeni kosmicznej” – relacjonuje Politico.

Postępy poczynione przez Chiny niepokoją także Pentagon, który uważnie śledzi ich działania. „Jest całkiem możliwe, że nas dogonią, a nawet wyprzedzą” – powiedziała porucznik Nina Armagno z Sił Kosmicznych USA. Nelson wierzy jednak, że zgodnie z harmonogramem USA zdołają w ramach misji Artemis II wysłać astronautów na orbitę Księżyca już w 2024 roku. Jego obawy dotyczące rywalizacji z Pekinem w przestrzeni kosmicznej skłoniły ambasadę Chin do reakcji. Jej rzecznik Liu Pengyu wydał komunikat, w którym oznajmił, że „pewni amerykańscy urzędnicy przedstawiają w sposób nieodpowiedzialny normalne i legalne przedsięwzięcia Chin w przestrzeni kosmicznej”. A więc: bitwa o Księżyc?

Chińska stacja kosmiczna Tiangong

.Stacja Tiangong jest częścią chińskich planów dotyczących stałej obecności człowieka na orbicie okołoziemskiej. Chiny wybudowały własną stację kosmiczną po wykluczeniu z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), głównie z powodu amerykańskich obiekcji wobec bliskich powiązań chińskich programów kosmicznych z Chińską Armią Ludowo-Wyzwoleńczą, będącą pod kontrolą rządzącej Komunistycznej Partii Chin.

Tiangong, która według szacunków będzie funkcjonować w kosmosie przez 10 do 15 lat, może zostać jedyną działającą stacją kosmiczną, jeśli – jak przewidują naukowcy – ISS zakończy swoją pracę w drugiej połowie lat dwudziestych XXI wieku.

Podróże w kosmos zmieniają przyszłość medycyny – już teraz

.”Na naszych oczach niewiarygodne sceny z filmów science fiction stają się faktami” – pisze Agata Kołodziejczyk, dyrektor Projektów Naukowych Centrum Szkolenia Analogowych Astronautów, na łamach „Wszystko co Najważniejsze” [LINK]

„Od zarania dziejów kosmos inspirował do rozwoju. 50 lat temu człowiek stanął na Księżycu, a od 20 lat astronauci nieprzerwanie pracują na orbicie okołoziemskiej w Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). W najbliższych latach zbudowane będą stacje badawcze na orbicie Księżyca i na jego powierzchni, a Elon Musk zorganizuje pionierski załogowy lot na Marsa. W historii załogowych lotów kosmicznych na około 560 osób, które odbyły lot w kosmos, 18 osób zginęło z przyczyn technicznych. W tym samym czasie odnotowano kilka przypadków poważniejszych infekcji, jednak żadnej z osób nie trzeba było reanimować; nie trzeba też było przerywać misji w celu ratowania życia. Tak mały procent osób chorujących w kosmosie zawdzięczamy medycynie kosmicznej, która obecnie nabiera szczególnego znaczenia” – pisze Kołodziejczyk.

PAP/WszystkoCoNajważniejsze/AJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 2 stycznia 2023