Bułgaria, Rumunia i Turcja usuwają rosyjskie miny z Morza Czarnego
Bułgaria, Rumunia i Turcja przystępują do wspólnej operacji oczyszczania Morza Czarnego z min, poinformował bułgarski minister obrony Todor Tagarew na konferencji w Sofii poświęconej perspektywom pokoju na Ukrainie i bezpieczeństwu na Morzu Czarnym.
Operacja odminowywania Morza Czarnego
.„Pozostaje do konkretyzacji kilka szczegółów. Osobiście liczę, że operacja rozpocznie się wkrótce, co przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa na naszych wodach terytorialnych i strefie gospodarczej, a także dla eksportu zboża z Ukrainy, co jest wyjątkowo ważne nie tylko dla samej Ukrainy, lecz i dla bezpieczeństwa wyżywienia w znacznej części świata” – stwierdził Tagarew. Dodał, że w operacji nie jest przewidziany udział sił ukraińskich.
Rosyjska broń przeciwko cywilnym statkom?
.Władze trzech państw od dwóch miesięcy pracują nad planowaniem operacji, nie udzielając o niej publicznie informacji. Sprawa była omawiana również w Brukseli. Kilka tygodni temu brytyjski wywiad poinformował, że Rosja może wykorzystywać morskie miny do ataków na cywilne statki na Morzu Czarnym. Według szefa sztabu bułgarskiej marynarki wojennej Wanio Musinskiego na razie na Morzu Czarnym odkrywane są wyłącznie małe miny o niewielkiej mocy wybuchowej, które nie mogłyby zniszczyć całego statku, lecz byłyby w stanie spowodować poważne szkody. Na początku miesiąca doszło do uszkodzenia tureckiego statku handlowego niedaleko od jednego z kanałów rzeki Dunaj.
Transformacja energetyczna Bułgarii
.Na temat tego jaką ścieżkę transformacji energetycznej objęła Bułgaria pod rządami premiera Kiriła Petkowa, na łamach „Wszystko Co Najważniejsze” pisze Christopher TREMOGLIE w tekście „Bułgaria osiągnie niezależność energetyczną od Rosji w ciągu dwóch lat„.
„Bułgaria, pod przewodnictwem premiera Kiriła Petkowa, wytycza nową ścieżkę. Kraj ten oparł się próbie zastraszenia Putina, gdy ten złamał postanowienia umowy na dostawę energii. Możliwe, że w ten sposób na zawsze zmienił dynamikę energetyczną w Europie.
„Prosiliśmy Rosję o wypełnienie zobowiązań umownych – powiedział Petkow podczas naszej rozmowy. – Nie zerwaliśmy rozmów, ale nie zaakceptowaliśmy jednostronnych żądań rosyjskich. Ponadto w planie odbudowy i zwiększania odporności Bułgarii uwzględniliśmy zakrojoną na ogromną skalę strategię zielonej transformacji, której celem jest zbudowanie jednego z największych na świecie magazynów energii o mocy 6000 MWh oraz zwiększenie wytwarzania energii słonecznej i znacząca wymiana źródeł pozyskiwania energii w ogóle. Kraje europejskie muszą pójść w ślady Bułgarii i znaleźć alternatywne rozwiązania”.
.”Według doniesień bułgarski projekt budowy IGB, czyli 182-kilometrowego gazociągu dostarczającego gaz z Azerbejdżanu do Bułgarii przez Grecję, został ukończony w lipcu. Szacuje się, że IGB rozpocznie działalność w przyszłym miesiącu i będzie dostarczać od 3 do 5 mld metrów sześciennych gazu ziemnego rocznie. Pomoże to Bułgarii i Europie zaspokoić zapotrzebowanie na energię podczas tej zimy. Rosyjska agresja skłoniła Bułgarię do przyspieszenia procesu odejścia od paliw kopalnych, co jest istotnym punktem unijnego Zielonego Ładu. Ten mały kraj Europy Wschodniej okazał się pionierem we wszystkich kwestiach związanych z energią, wyznaczając drogę pozostałym. – Jest to dla Bułgarii zarówno zielona transformacja, jak i niezależność energetyczna – powiedział Petkow” – pisze Christopher TREMOGLIE.
PAP/WszystkoCoNajważniejsze/MJ