Calin Georgescu wyeliminowany w wyborach prezydenckich w Rumunii

Calin Georgescu, który był faworytem zbliżających się wyborów prezydenckich w Rumunii, jakie są zaplanowane na 4 maja 2025 r., został wyeliminowany z wyścigu prezydenckiego. Jego udział w tych wyborach został zablokowany przez rumuńską centralną komisję wyborczą, która jak poinformował rzecznik Calina Georgescu, unieważniła kandydaturę rumuńskiego narodowca 9 marca.

Calin Georgescu usunięty z wyścigu prezydenckiego w Rumunii

.W wyniku decyzji rumuńskiej centralnej komisji wyborczej, mający wedle sondaży największe szanse na zwycięstwo w majowych wyborach prezydenckich w Rumunii, Calin Georgescu nie będzie mógł ostatecznie w nich udziału, gdyż organ ten pozytywnie odniósł się do skarg składanych na tego kandydata, wedle których to rzekomo Georgescu reprezentuje „antydemokratyczne” oraz „ekstremistyczne” poglądy.

Jak poinformowała agencja prasowa „Bloomberg”, najnowsza decyzja o zablokowaniu kandydatury Calina Georgescu nasili antyestablishmentowe oraz doprowadzi do dalszego wzrostu poparcia rumuńskiej prawicy. Calin Georgescu zwyciężył w ubiegłorocznych wyborach prezydenckich w Rumunii, które odbyły się 24 listopada 2024 r. Otrzymał wówczas 2 mln 200 tys. głosów, co przełożyło się na niemal 23 proc. poparcia. Wybory te jednak zostały unieważnione przez rumuński Sąd Najwyższy, który na podstawie mało przekonujących przesłanek – takich jak chociażby popularne filmiki na TikToku – zaczął dopatrywać się zagranicznej interwencji w rumuńskiej wybory.

Według kilku sondaży ze stycznia i lutego 2025 r. Calin Georgescu miałby szansę na zwycięstwo w majowych rumuńskich wyborach prezydenckich nawet w pierwszej turze. W styczniu telewizja România TV opublikowała sondaż zgodnie z którym lider rumuńskiej prawicy mógłby liczyć w pierwszej turze wyborów na 50 proc. głosów. Z kolei sondaże lutego i początku marca wskazywały, że Calin Georgescu cieszy się poparciem od 40 do 45 proc. wyborców. Zdaniem większości ekspertów i komentatorów decyzje rumuńskiego aparatu sądowego mają za zadanie uniemożliwienie Calinowi Georgescu przejecie władzy w Rumunii, co aż do dzisiejszej decyzji było realną możliwością.

Stany Zjednoczone zareagują na łamanie demokracji w Rumunii?

.W przekonaniu „Bloomberga” chociaż decyzja rumuńskiej centralnej komisji wyborczej z 9 marca znacząco zwiększa szansę na zwycięstwo prounijnego i establishmentowego kandydata, to jednocześnie niekorzystnie wpłynie ona na relacje amerykańsko-rumuńskie. Calin Georgescu i jego ruch jest jednym z europejskich sojuszników prezydenta Donalda Trumpa oraz jego ruchu MAGA. Do usunięcia Calina Georgescu z wyścigu prezydenckiego odniósł się już Elon Musk, jeden z najbliższych współpracowników Donalda Trumpa i szef Departamentu Wydajności Państwa (DOGE), który określił tę decyzję jako „szaloną”. „Bloomberg” informował, także niedawno, że amerykańscy urzędnicy w ostatnich tygodniach naciskali na Bukareszt, aby ten dopuścił start Calina Georgescu w wyborach.

Călin Georgescu to rumuński prawicowy polityk, agronom, a także niezależny kandydat w odwołanej pierwszej turze wyborów prezydenckich w Rumunii w 2024 roku. Przez wiele lat działał w dziedzinie zrównoważonego rozwoju. W latach 2013–2015 pełnił funkcję prezesa Europejskiego Centrum Badawczego Klubu Rzymskiego. Wcześniej pracował również w rumuńskim ministerstwie środowiska oraz ministerstwie spraw zagranicznych. Wziął udział w unieważnionych wyborach prezydenckich w Rumunii w listopadzie 2024, w których zajął pierwsze miejsce, wbrew większości sondaży, które plasowały go na tyle wyścigu.

.W grudniu 2024 roku, rumuński Trybunał Konstytucyjny unieważnił wyniki pierwszej tury wyborów z powodu zarzutów o ingerencję Rosji, w tym skoordynowanej kampanii na platformie TikTok, której beneficjentem miał rzekomo zostać właśnie Calin Georgescu. W rezultacie zaplanowano powtórzenie wyborów na maj 2025 roku. W marcu 2025 roku, mimo wcześniejszych kontrowersji, Calin Georgescu ponownie zgłosił swoją kandydaturę na urząd prezydenta Rumunii, uzyskując ponad 324 000 podpisów na listach poparcia. Jednak jego kandydatura została unieważniona przez Centralną Komisję Wyborczą z powodu domniemanych naruszeń przepisów dotyczących ekstremizmu, co wywołało krytykę ze strony niektórych amerykańskich polityków, którzy wezwali do poszanowania zasad demokracji w Rumunii.

Marcin Jarzębski