Chcemy wejścia Szwecji do NATO tak szybko, jak to możliwe – Biały Dom
Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan w rozmowie ze swoim szwedzkim odpowiednikiem Henrikiem Landerholmem wyraził zadowolenie z ratyfikacji szwedzkiej akcesji do NATO przez turecki parlament i stwierdził, że USA są za jak najszybszym wejściem Szwecji do NATO., przekazał Biały Dom.
Węgry ostatnim krajem który sprzeciwia się powiększeniu NATO
.Jak podał Biały Dom, Sullivan w rozmowie z Landerholmem „podkreślił silne wsparcie Stanów Zjednoczonych dla przystąpienia Szwecji do NATO tak szybko, jak to możliwe” oraz pochwalił ratyfikację akcesji przez turecki parlament.
„To jest ważny priorytet dla @POTUS (prezydenta Bidena). Szwecja to silny, zdolny partner wojskowy, którego członkostwo w NATO uczyni USA i Sojusz bezpieczniejszym i silniejszym” – dodał Sullivan we wpisie na platformie X.
Obaj omówili też wsparcie dla Ukrainy, ataki jemeńskich rebeliantów na statki na Morzu Czerwonym i konieczność zwiększenia pomocy humanitarnej dla Strefy Gazy.
Do ratyfikacji szwedzkiej akcesji do NATO przez turecki parlament doszło po miesiącach zwłoki, m.in. ze względu na rozmowy dotyczące zgody na sprzedaż Turcji samolotów F-16 i zestawów modernizacyjnych dla starszych maszyn tego typu.
Turcja ratyfikuje wstąpienie Szwecji do NATO
.Administracja USA oficjalnie zaprzeczała, że te dwie kwestie są powiązane, ale pytany o to przedstawiciel administracji, powiedział, że o ile nie spodziewa się ogłoszenia decyzji w tej kwestii w najbliższym czasie, to można się tego spodziewać w ciągu kilku tygodni.
Po zgodzie tureckiego parlamentu jedynym państwem, które nie ratyfikowało decyzji o szwedzkim członkostwie w NATO pozostały Węgry. Węgierski premier Viktor Orban zaprosił we wtorek swojego szwedzkiego odpowiednika Ulfa Kristerssona do „negocjacji” w sprawie przystąpienia do NATO.
Zapytany przez PAP o stanowisko Orbana rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby zwrócił uwagę, że Węgry wcześniej obiecywały, że nie będą wstrzymywać procesu i że nie będą ostatnim krajem, który zgodzi się na akcesję.
„Nie będę wypowiadał się w imieniu węgierskiego rządu i tego, co robi” – powiedział Kirby.
Szwecja może odegrać kluczową rolę
.O znaczeniu Szwecji dla globalnego bezpieczeństwa oraz przyszłości NATO pisze Carl BILDT, premier Szwecji w latach 1991–1994, były przewodniczący Umiarkowanej Partii Koalicyjnej, od 2006 do 2014 minister spraw zagranicznych.
Przypomina, że od dłuższego czasu byliśmy świadkami działań grupy wyraźnie sprzeciwiającej się członkostwu Szwecji w NATO, która z pewnością robi wszystko, co w jej mocy, aby nadal utrudniać proces przyłączenia się kraju do Sojuszu. Jeszcze do niedawna była w niej Turcja, która jednak ostatecznie ratyfikowała wejście Szwecji do NATO.
Europa osiągnęła już niemal jednogłośną zgodę w sprawie tego, co od dziesięcioleci jest fundamentalnym tematem sporów, a mianowicie członkostwa Szwecji w NATO. Historycy zapewne napiszą na ten temat rozprawy, ale nie ulega wątpliwości, że w obecnej sytuacji powszechna zgoda jest niezwykle istotna.
„Tak czy inaczej zostaniemy członkiem NATO i nie widzę powodu do nerwowości w związku z harmonogramem tego procesu lub sytuacją poprzedzającą jego zakończenie” – pisze Carl BILDT.
Jego zdaniem to właśnie Szwecja może odegrać kluczową rolę w Europie. Drugie największe złoże ciężkich metali ziem rzadkich w Europie – do ubiegłego tygodnia największe – znajduje się również w Szwecji, w Norra Kärr. Z kolei trzecie co do wielkości złoże, bynajmniej nie bezproblemowe, jest niezagospodarowane i znajduje się w Grenlandii – terytorium zależnym od Danii, ale położonym w Ameryce Północnej. Przy normalnym tempie wydobycia i przy założeniu, że procesu nie zakłócą żadne poważne problemy, wprowadzenie nowego złoża do produkcji zajęłoby około 10–15 lat.
„Wydobywanie tych minerałów jest procesem wymagającym pod względem środowiskowym, w związku z czym z pewnością nie obędzie się bez licznych protestów. Jeżeli jednak chcemy mieć pojazdy elektryczne, turbiny wiatrowe czy cokolwiek innego, to rozsądnie jest robić wszystko, co w naszej mocy, aby przyspieszyć proces osiągania tych celów” – zaznacza autor artykułu.
PAP/WszystkocoNajważniejsze/MB