Chiny nasiliły próby zinfiltrowania społeczeństwa - prezydent Tajwanu Lai Ching-te

Chiny zintensyfikowały działania zmierzające do wywierania wpływów i infiltracji społeczeństwa Tajwanu – powiedział prezydent Lai Ching-te po posiedzeniu rady bezpieczeństwa narodowego. Zapowiedział przeciwdziałanie wysiłkom Pekinu zmierzającym do wchłonięcia wyspy.
17 strategii reagowania na główne zagrożenia dla Tajwanu ze strony Chin
.”Największy konsensus w tajwańskim społeczeństwie dotyczy obrony demokracji, ochrony suwerenności, utrzymania naszego demokratycznego i wolnego stylu życia oraz stanowczego sprzeciwu wobec aneksji Tajwanu przez Chiny” – powiedział Lai, podkreślając, że 23 mln obywateli Tajwanu „musi bronić status quo”.
Na spotkaniu na wysokim szczeblu, poświęconym bezpieczeństwu narodowemu, zaproponowano łącznie 17 strategii reagowania na główne zagrożenia dla Tajwanu ze strony Chin. Lai podkreślił, że trzeba przeciwdziałać infiltracji armii tajwańskiej i działalności szpiegów w siłach zbrojnych. Zapobiec temu mają zmiany prawne w celu przywrócenia systemu sądownictwa wojskowego. Prezydent zwrócił uwagę, że tylko w zeszłym roku 15 żołnierzy w służbie czynnej i 28 emerytowanych zostało oskarżonych o szpiegostwo na rzecz Chin.
Prezydent Lai Ching-te zwrócił uwagę, że poprzez wymianę handlową, kulturalną, turystyczną oraz tzw. wojnę poznawczą i informacyjną w internecie Chiny usiłują osłabić poczucie tożsamości narodowej oraz zinfiltrować społeczeństwo na Tajwanie.
Prezydent Lai Ching-te planuje przeciwdziałać chińskiej inwigilacji
.Aby przeciwdziałać takim zagrożeniom, Lai Ching-te zaproponował środki prawne i ekonomiczne, w tym monitorowanie wizyt urzędników państwowych w Chinach, wprowadzenie zasady „depolityzacji” i „ograniczania ryzyka” w wymianach i współpracy o charakterze religijnym, naukowym i osobistym. W ostatnich latach – przypominają media – obywatele Tajwanu podróżujący do Chin byli w tym kraju zatrzymywani i przesłuchiwani.
Tajpej wzmocni też konkurencyjność przemysłu i branży rozrywkowej, aby zapobiec przyciąganiu tajwańskich talentów przez Chiny oraz wywieraniu przez nie nacisków na artystów, którzy chcą występować w tym kraju. „Nie mamy innego wyjścia, jak tylko podjąć więcej działań” – podkreślił Lai.
Władze chińskie twierdzą, że Tajwan jest częścią Chińskiej Republiki Ludowej, choć nigdy nie sprawowała ona nad nim władzy. Przywódca nie wyklucza przy tym podjęcia interwencji zbrojnej.
Inwazja na Ukrainę skierowała uwagę na napięcia między Chińską Republiką Ludową a Tajwanem
.Podobieństwa między tymi dwoma scenariuszami – Rosja i Ukraina, Tajwan i Chiny – wydają się oczywiste, jednak różnice są większe. Kluczowa rola Tajwanu dla projekcji siły Stanów Zjednoczonych w regionie Indo-Pacyfiku, ostateczna ewolucja tożsamości tajwańskiej poza ramami kultury chińskiej, znaczenie tajwańskiego przemysłu półprzewodnikowego dla światowego sektora technologii informacyjnych oraz niemożność utrzymania przez gospodarkę chińską jakichkolwiek sankcji eksportowych – to główne punkty różnic w stosunku do scenariusza ukraińskiego.
Intensywność militarnego zastraszania Tajwanu przez Pekin rośnie; strategia ta jest określana przez analityków jako „szara strefa” – sytuacja, w której podmiot próbuje osiągnąć swoje cele za pomocą działań tuż poniżej progu agresji zbrojnej. Działania Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej się nasilają – chiński lotniskowiec Liaoning kilkakrotnie przekroczył Cieśninę Tajwańską w lipcu 2017 r., marcu 2018 r. i marcu 2022 r., częstsze stały się chińskie ćwiczenia wojskowe na wodach u wybrzeży wyspy Tajwan. W 2020 r. doszło do 380 incydentów z udziałem samolotów chińskich, które naruszyły tajwańską strefę identyfikacji obrony powietrznej, a w 2021 r. doszło do tego aż 746 razy. W ciągu pierwszych czterech miesięcy 2022 roku tajwańską strefę obrony powietrznej naruszyło już 348 samolotów Państwa Środka.
Strategia szarej strefy ma dwojaki cel: utrzymanie napięcia w cieśninie oraz wywieranie ciągłej presji politycznej na rząd Tajwanu. Pekin dąży do ustanowienia „nowej normalności”. Na reakcję Waszyngtonu nie trzeba było długo czekać. Obecność chińskich okrętów w cieśninie i budowa sztucznych wysp na Morzu Południowochińskim są przedmiotem rozmów. Większość analityków uważa, że na razie Chińska Republika Ludowa nie dysponuje potencjałem wojskowym umożliwiającym inwazję na Tajwan. Do osiągnięcia tego celu nie wydaje się wystarczająca w szczególności chińska flota. Jednak w ciągu kilku lat Pekin będzie w stanie uzupełnić ten deficyt.
Minister spraw zagranicznych Tajwanu Joseph Wu powiedział w wywiadzie dla CNN, że kraj ten uważnie obserwuje rozwój wydarzeń związanych z rosyjską inwazją na Ukrainę. Asymetryczne działania wojenne w Europie, dysproporcja sił zbrojnych, ale także niekonwencjonalne wykorzystanie przez stronę ukraińską terenu wykazują wiele podobieństw do możliwego scenariusza chińskiej inwazji na Tajwan. Zachodnia mobilizacja przeciwko rosyjskiej inwazji oraz jednolite stanowisko głównych krajów europejskich wobec tej wojny wzbudziły uwagę Pekinu. Pamięć Komunistycznej Partii Chin o sankcjach nałożonych na Chiny po stłumieniu przez ich władze protestów na placu Tiananmen jest wciąż żywa. Widmo możliwych ograniczeń eksportowych wywołuje w Chinach niepokój – mimo wielokrotnych prób rozwijania konsumpcji krajowej nadal są one w dużym stopniu uzależnione od rynków zachodnich. Ryzyko wybuchu globalnej wojny przeraża Pekin, a działania siłowe przeciwko Tajwanowi poważnie zaszkodziłyby chińskiej projekcji zewnętrznej, opartej na hasłach pokojowego współistnienia i harmonijnego rozwoju.
Artykuł dostępny na łamach Wszystko co Najważniejsze: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/prof-stefano-pelaggi-tajwan-i-chiny/
PAP/WszystkocoNajważniejsze/MB