Chiny podsycają wojnę w Europie - Jens Stoltenberg

Chińska pomoc dla Rosji jest kluczowa w prowadzonej przez ten kraj wojnie na Ukrainie – powiedział sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg w wywiadzie dla niemieckiego „Welt am Sonntag”.
Chiny dostarczają kluczowe wsparcie Rosji – Jens Stoltenberg
.”Chiny mówią, że chcą utrzymywać dobre stosunki z Zachodem. Jednocześnie podsycają wojnę w Europie. Nie da się tego pogodzić” – stwierdził Stoltenberg. Podkreślił, że Chiny dostarczają Rosji coraz więcej części do maszyn, mikroelektronikę i inne technologie, które Moskwa wykorzystuje do produkcji rakiet, samolotów i czołgów. To jest „kluczowe wsparcie dla Rosji w jej agresji na Ukrainie”.
Odnosząc się do obecnej sytuacji na froncie, sekretarz generalny NATO Jesn Stoltenberg przyznał, że „Ukraina ponosi porażki z powodu braku amunicji i broni”. „Ale nie jest jeszcze za późno dla Ukrainy, by zwyciężyła (…) NATO musi jednak dostarczyć jej więcej broni i amunicji” – podkreślił w wywiadzie dla „WamS”. nAmerykański Departament Stanu oznajmił w piątek, że w rozmowie telefonicznej szefowie dyplomacji USA i Niemiec, Antony Blinken i Annalena Baerbock, omówili „wyzwania” stawiane przez Chiny, w tym wsparcie Pekinu dla rosyjskiego przemysłu obronnego.
Hegemonistyczne plany Pekinu
.Na temat chińskiego dążenia do zniszczenia obecnego ładu międzynarodowego, opierającego się na dominacji USA, na łamach “Wszystko Co Najważniejsze” pisze Michał BOGUSZ w tekście “Podkopując system międzynarodowy, Chiny szkodzą samym sobie“.
“Jednym z najważniejszych strategicznych celów Chin jest przekształcenie obowiązującego obecnie systemu międzynarodowego. ChRL dąży do zdetronizowania Stanów Zjednoczonych i zastąpienia ich w roli pierwszego mocarstwa świata. Ten nowy subsystem miałby opierać się przede wszystkim na Chinach i chińskiej gospodarce oraz na konsumpcji wewnętrznej. W interesie Państwa Środka jest w tym kontekście wspieranie rządów myślących w podobny, autorytarny sposób. Stworzenie międzynarodowej sieci, złożonej z takich podmiotów, byłoby znakomitym suplementem dla samych Chin. Pytanie, na które trudno w tym momencie znaleźć odpowiedź, brzmi: na ile taki plan jest realny, a na ile określić go można jako formę wewnętrznej mobilizacji do zmiany chińskiego modelu gospodarczego?”.
“Sprowadzenie państw Zatoki Perskiej do roli suplementu ChRL jest jednak nierealne. Kraje te dążą bowiem do większej samodzielności i uzyskania statusu jednego z centrów światowej gospodarki. Same mają swoje ambicje i niekoniecznie są one w pełni kompatybilne z ambicjami Pekinu. Dobrym przykładem na zobrazowanie tej sytuacji jest kwestia renminbi jako potencjalnej waluty rozliczeniowej w kontaktach handlowych państw Zatoki Perskiej z Chinami. Przyjęcie takiego modelu byłoby nieopłacalne z perspektywy eksporterów, mających ograniczone możliwości dalszego inwestowania kapitału pozyskanego od Chińczyków. Renminbi jako waluta niepewna – niewymienialna na rynkach innych niż chiński – mogłaby pełnić co prawda rolę środka rezerwowego, służącego eksporterom ropy znad Zatoki Perskiej do kupowania towarów w Chinach, jednak sami Chińczycy nie są tym w rzeczywistości zainteresowani. Za sprzedaż swoich produktów otrzymywaliby wtedy swą własną walutę, której nie mogliby zainwestować w krajach trzecich. Nagromadzony w ten sposób kapitał byłby bezużyteczny” pisze Michał BOGUSZ.
Polityka Chin wobec „niespokojnych” regionów
.Na temat nowej konfrontacyjnej polityki zagranicznej Chin, na łamach “Wszystko Co Najważniejsze” pisze Jagannath P. PANDA w tekście “Chiny tracą starannie budowane przewagi konkurencyjne. Zmierzają w stronę totalitaryzmu“. Autor przypomina w nim, iż jednym z głównych celów jakie przewodniczący Xi Jinping postawił dla Chin na najbliższe dekady jest pełne zjednoczenie Tajwanu z Chinami kontynentalnymi. Ekspert ds Dalekiego Wschodu zwraca również uwagę na politykę ChRL wobec tzw. niespokojnych regionów takich jak Tybet, czy Sinciang.
“Pomimo aktualnych wewnętrznych problemów Chin Xi i KPCh są zjednoczeni w swojej nieugiętości wobec „niespokojnych” regionów takich jak Tybet, Sinciang i Hongkong. Aby wzmocnić swoje uznanie w kraju, Xi odwiedził wszystkie trzy regiony w ciągu ostatniego roku: Tybet – pierwsza od trzydziestu lat wizyta prezydencka (lipiec 2021); Hongkong – pierwsza od około dwóch lat podróż Xi poza Chiny kontynentalne (czerwiec 2022); oraz Sinciang – pierwsza od ośmiu lat wizyta w tej prowincji (lipiec 2022). W szczególności przemówienie Xi w Hongkongu z okazji dwudziestej piątej rocznicy powrotu pod panowanie Chin podkreśliło udane zastosowanie doktryny „jeden kraj, dwa systemy” i odrzucenie każdego „niepatrioty”, co jest wyraźnym nawiązaniem do kryzysu tajwańskiego. Tym samym kampania Xi na rzecz zjednoczenia z Tajwanem prawdopodobnie otrzyma odnowiony mandat”.
”Pekin zapewne podwoi wysiłki na rzecz budowy własnej osi globalnej. Przykładem jest milczące poparcie Chin dla wojny Rosji z Ukrainą, mimo że osłabiła ona pozycję Pekinu w Europie. Świadczy o tym również stawanie Chin w obronie Korei Północnej, izolowanego na arenie międzynarodowej i samozwańczego państwa nuklearnego, mimo że Pekin od dawna żywi obawy w związku z posiadaniem przez Pjongjang broni atomowej. Jednak stabilność Pjongjangu i wpływy USA na Półwyspie Koreańskim pozostają obawami nadrzędnymi”.
.”W tym kontekście dążenie Chin do zjednoczenia globalnego Południa poprzez środki takie jak Szanghajska Organizacja Współpracy (SOW) – które mają na celu przeciwdziałanie zainicjowanej przez USA „ekskluzywnej kliki” (np. Czterostronnego Dialogu Bezpieczeństwa, w skrócie zwanego „Quad”) i „kolorowej rewolucji”, szczególnie w regionie Indo-Pacyfiku – będzie wspierać wysiłki Xi zmierzające do obalenia istniejącego porządku, jak to zostało przedstawione we wspólnym oświadczeniu Rosji i Chin na początku tego roku” – pisze Jagannath P. PANDA.
PAP/WszystkocoNajważniejsze/MJ