Chiny pomagają Iranowi budować państwo inwigilacji

Kamery w Iranie używane do nagrywania i wykrywania kobiet, które nie zakrywają głów zgodnie z irańskim prawem, „bardzo prawdopodobnie” pochodzą z Chin, gdzie zaawansowana technologia jest wykorzystywana do identyfikacji twarzy – powiedział Euronews Craig Singleton z amerykańskiej Fundacji Obrony Demokracji (FDD). Iran tym samym przy pomocy Chin buduje państwo inwigilacji.
.Rząd Iranu ogłosił w sobotę plan instalowania kamer w miejscach publicznych w celu identyfikacji i karania kobiet, które nie noszą na głowach chust. „Rząd Iranu dodał kolejną broń do swojego arsenału opresji” – ocenił portal Euronews w piątkowym artykule. Kobiety nienoszące hidżabu – co jest coraz bardziej popularne w Iranie, stanowiąc akt obywatelskiego nieposłuszeństwa – po wykryciu przez kamery otrzymają „wiadomość ostrzegawczą”. Władze zamierzają wzmocnić znienawidzoną tzw. policję moralności nowoczesną technologią. Niektórzy komentatorzy ostrzegają przed „dystopijną przyszłością Iranu”, któremu Chiny pomagają budować państwo inwigilacji – pisze Euronews.
Iran – państwo inwigilacji
.”Technologia rozpoznawania twarzy i potężne narzędzia do nadzoru wideo i obserwacji tłumu, monitorowania telefonów i SMS-ów zostały dostarczone przez chińskie firmy, podczas gdy irańscy urzędnicy podobno przeszli szkolenie w zakresie +manipulowania opinią publiczną+” – podał portal.
„Technologia dalej ogranicza możliwości przemieszczania się kobiet w Iranie i uniemożliwia im wykorzystywanie ich podstawowych praw, jak udanie się do miejsca, do którego chcą, albo ubieranie się tak, jak by chciały” – skomentowała Melody Kazemi z grupy Filterwatch, monitorującej internetową cenzurę w Islamskiej Republice. – „Przyczynia się to do traktowania ich jak obywateli drugiej kategorii, pozwalając na dalsze zatrzymania i szykany wobec kobiet”.
Antyrządowe protesty w Iranie z 2022 r.
.We wrześniu ubiegłego roku w całym Iranie rozpoczęły się masowe antyrządowe protesty po śmierci w areszcie policji moralności 22-letniej Kurdyjki Mahsy Amini, która została zatrzymana z powodu nieprzestrzegania zasad ubioru obowiązujących w Iranie. Protesty trwały kilka miesięcy, po czym zaczęły słabnąć w wyniku represji zastosowanych przez państwo wobec obywateli, w tym masowych aresztowań i egzekucji. W represjach i utrzymaniu władzy przez religijnych przywódców pomogła Iranowi technologia z Chin – uważa Craig Singleton z Fundacji Obrony Demokracji.
Jak mówi, Teheran nie był w stanie „zneutralizować źródłowych przyczyn niepokojów”. Takie technologie, jak chińskie kamery, okazują się konieczne dla „całkowitego wyeliminowania wszelkich form sprzeciwu”. Ważną rolę odgrywają też narzędzia cenzury internetowej, a inwigilacja telefonów i sieci pomogła w identyfikacji i zatrzymywaniu uczestników demonstracji.
Inwigilacyjne imperium Pekinu
.Chińskie firmy inwigilacyjne, takie jak Tiandy, Hikvision i Dahua, są skupione na poszukiwaniu nowych rynków poza Chinami, które są już „nasycone natarczywą inwigilacją” – stwierdził Singleton. „Iran przekształcił się w bliskowschodni inkubator dla techno-autorytaryzmu Pekinu, zasadniczo pozwalając chińskim firmom na rozmieszczenie ich systemów za granicą, aby ocenić, czy są one kompatybilne z nie-chińskimi sieciami” – dodał rozmówca Euronews.
W jego ocenie wiele technologii zostało rozwiniętych przez Chiny w wyniku represji wobec Ujgurów i innych mniejszości etnicznych w kraju. Te technologie „są zaprojektowane w taki sposób, aby automatyzować łamanie praw człowieka” – podsumowała Kazemi z Filterwatch.
Sojusz Teheranu z Moskwą
.Na temat pogłębiającej się współpracy gospodarczej oraz energetycznej Iranu z Rosją, na łamach „Wszystko Co Najważniejsze” pisze Antonia COLIBASANU w tekście „Rosja i Iran zacieśniają współpracę, potrzebują Indii„. Jak zauważa autorka jednym z głównych celów tej bilateralnej współpracy obu autorytarnych państw jest budowa Międzynarodowego Korytarza Transportowego Północ-Południe (INSTC), który ma połączyć Rosję z Indiami.
„Jednym z zasadniczych rozwiązań ułatwiających realizację planów, które mają Rosja i Iran, dotyczących ożywienia handlu, jest Międzynarodowy Korytarz Transportowy Północ-Południe. Jego celem jest połączenie rynków w całej Eurazji przy użyciu statków, kolei i dróg. Został on zaprojektowany w oparciu o umowę podpisaną przez Rosję, Iran i Indie we wrześniu 2000 roku. Według rosyjskich mediów korytarz już działa, a niektóre źródła podają, że jest to obecnie główna trasa przewozu towarów z Bombaju do Petersburga. Jednak niektóre połączenia na tej trasie są jeszcze w budowie, w tym 160-kilometrowa linia kolejowa Rasht-Astara, która połączy azerbejdżański szlak kolejowy (kończący się w Astarze) z irańskim. Rosyjski prezydent Władimir Putin wraz z irańskim prezydentem Ebrahimem Raisim na spotkaniu w lipcu 2022 roku uzgodnili, że linia Rasht-Astara musi być oddana do użytku jak najszybciej, choć oficjalny planowany termin jej ukończenia to 2025 rok. Ponadto około 6000 kilometrów autostrady łączącej Petersburg z Zatoką Perską i Zatoką Omańską jest nadal w budowie, a do przyszłego miesiąca ukończonych zostanie zaledwie 1000 kilometrów”.
.”Warunkiem przyspieszenia realizacji projektu, zwłaszcza strategicznego portu w Czabaharze w południowym Iranie, jest uzyskanie pełnej współpracy ze strony Indii. Ministrowie transportu Indii i Iranu spotkali się latem ubiegłego roku, a w listopadzie wysoki rangą irański dyplomata odwiedził Indie, aby omówić kwestię rozbudowy tego portu, który połączy Indie z resztą szlaku. Nowe Delhi i Teheran doszły do porozumienia w sprawie rozwoju portu już w 2003 roku. W 2015 roku Indie ponownie zobowiązały się do pomocy Iranowi w realizacji tego projektu oraz budowy powiązanej z nim linii kolejowej, dzięki czemu Iran mógłby zwiększyć handel z Azją Środkową i prowadzić interesy z Afganistanem bez ingerencji ze strony Pakistanu. Indie zainwestowały około 85 milionów dolarów w pierwszą fazę rozbudowy portu, ale do wykorzystania jego potencjału konieczne są dalsze prace. Niedokończona pozostaje również linia kolejowa z Czabaharu do Zahedanu, kluczowa dla włączenia portu do wielofunkcyjnego szlaku infrastrukturalnego i kosztująca 1,6 miliarda dolarów”.
PAP/WszystkoCoNajważniejsze/MJ