Chiny w 2025 roku - jakie plany ma Xi Jinping?

Premier Chin Li Qiang przedstawił raport z pracy rządu, w którym, do czego będą dążyły Chiny w 2025 roku. Tym samym świat dowiedział się, co będzie tegorocznym pryriorytetem rządu w Pekinie.
Główne cele na nadchodzący rok
.Dwie Sesje, lub Lianghui, to popularna formuła spotkań dwóch głównych chińskich organów politycznych – Chińskiej Ludowej Politycznej Konferencji Konsultacyjnej (CPPCC) i Narodowego Kongresu Ludowego (NPC), chińskiego organu ustawodawczego, które tradycyjnie następują od razu po sobie. To wydarzenie jest zawsze uważnie obserwowane przez zagranicznych inwestorów, którzy chcą wiedzieć, czy czekają ich jakieś nieoczekiwane dekrety lub nowe przepisy.
Tegoroczne dwie sesje rozpoczął premier Li Qiang, który w imieniu Rady Państwa przedstawił Raport z Pracy Rządu na rok 2025, który określa zakres zadań gospodarczych i rozwojowych, które mają być realizowane w nadchodzącym roku. Jest to m.in. wzrost PKB na rok 2025. Dwie sesje przedstawiają, w jaki sposób Chiny planują osiągnąć te cele gospodarcze.
Chińscy politycy podczas spotkań ogłaszali, że PKB ich kraju stale rośnie, czego przykładem ma być 5-procentowy wzrost PKB w ujęciu rok do roku oraz stabilny poziom inflacji i bezrobocia. Ponad to, Chiny w 2025 roku mają dalej tworzyć nowe miejsca pracy, zwłaszcza, że w roku minonym powstało ponad 12 milionów nowych miejsc pracy. W raporcie podkreślono również postępy w zakresie produkcji i modernizacji przemysłu. Komunistyczny rząd twierdzi, że miała miejsce także rekordowa produkcja zbóż, znaczny wzrost wartości branż high-tech oraz ważne innowacje w dziedzinie układów scalonych, sztucznej inteligencji i technologii kwantowej.
Głównym celem na rok 2025 jest jednak osiągnięcie wzrostu PKB na poziomie około 5 procentów.. Mimo to rząd ustalił również szereg innych celów ilościowych, które mają zrealizować Chiny w 2025 roku. Tworzenie nowych miejsc pracy, inflacja, produkcję zboża i zużycie energii – to niektóre z pryriorytetów. Starania o wzrost PKB mają na celu wsparcie zatrudnienia przy jednoczesnym dostosowaniu do długoterminowych celów rozwojowych.
Dwie sesje są także okazją do rozliczenia się z kolejnym, piętnastym Planem Pięcioletnim. Rząd w Pekinie zapowiada skupienie na zrównoważonym podejściu, określane przez nich jako „utrzymywanie stabilności przy jednoczesnym osiąganiu postępu”.
Chiny w 2025 roku mogą nas zaskoczyć…
.Stajemy się świadkami systemowej rywalizacji na linii Zachód – Chiny. Należy ją rozumieć jako konfrontację dwóch alternatywnych modeli global governance, z jednej strony amerykańsko-europejskiego opartego na wartościach demokratycznych i liberalnych, a z drugiej chińskiego bazującego na normach właściwych dla tej cywilizacji. Ów element rywalizacji dobrze zarysowuje się w treści XX Zjazdu Krajowego KPCh z 2022 r., gdzie w większym niż dotychczas stopniu władze w Pekinie wyeksponowały zagadnienie „bezpieczeństwa” (安全 anquan). Termin ten pojawiał się w sprawozdaniu sekretarza generalnego zdecydowanie częściej niż w sprawozdaniach poprzednich, z 2017 i 2012 r. Uwagę zwracały również częste odwołania do pojęcia „rywalizacji” (斗争 duozheng). Jednocześnie znacznie rzadziej odwoływano się do „pokoju” (和平 heping).
Sposób kształtowania środowiska międzynarodowego przez władze w Pekinie stanowi spore wyzwanie zarówno dla Waszyngtonu, jak i Brukseli, reprezentowanych przez nie instytucji, a szczególnie w kontekście definiowania ich roli w tej przestrzeni. Bogdan Góralczyk pisał o zmieniającej się konfiguracji sił na świecie, której wyznacznikiem jest „zmierzch dotychczasowego hegemona”, obok którego wyrasta nowa potęga. Od momentu przejęcia władzy przez Donalda Trumpa w 2017 r. Amerykanie porzucili dotychczasową strategię „zaangażowania” we współpracę z Chinami na rzecz „powstrzymywania”, co w dużej mierze odzwierciedla ich obawy dotyczące zwiększonej asertywności na arenie międzynarodowej komunistycznych władz w Pekinie.
Analogicznie jak w przypadku Stanów Zjednoczonych, zmianę narracji w odniesieniu do Chin można zauważyć także w polityce Unii Europejskiej. W marcu 2019 r. Komisja Europejska scharakteryzowała Chiny jako „partnera współpracy” (cooperation partner), „partnera negocjacyjnego” (negotiating partner) o sprzecznych interesach, „konkurenta gospodarczego” (economic competitor) dążącego do osiągnięcia wiodącej pozycji w dziedzinie technologii oraz „rywala systemowego” (systemic rival). Bruksela promuje jasny i oparty na demokratycznych i liberalnych wartościach model global governance. W tym kontekście Chiny, proponując alternatywny sposób postępowania w stosunkach międzynarodowych, oparty na odmiennych wartościach i normach, stawiają się niejako naturalnie w roli tzw. „rywala systemowego”.
Wyszczególnione kategorie definiowania Chin wzajemnie się przenikają w różnych obszarach. Z jednej strony Unię Europejską i Chiny łączą silne relacje gospodarcze, ale z drugiej dzielą antagonizmy w kwestiach dotyczących bezpieczeństwa i przede wszystkim w sferze normatywnej. Wzrost Chin jest tu wyjątkowo istotny, ponieważ redefiniuje dotychczasową rolę Europy w świecie. Nasuwa się pytanie, jak Europa powinna reagować na wzrost Chin, jak równoważyć ich wpływy, zwłaszcza w sferze gospodarczej, i wreszcie w jakim stopniu może kształtować ich wybory. Nie ulega wątpliwości, że systemowa rywalizacja w coraz większym stopniu będzie stawiana przez Brukselę jako nadrzędny paradygmat w relacjach z Chinami. Wyzwaniem pozostaje utrzymanie współpracy i dialogu z Chinami w obszarach wspólnego zainteresowania służących rozwiązywaniu problemów globalnych.
Odzwierciedleniem tworzenia strategicznej alternatywy wobec Chin są zatwierdzone 19 kwietnia 2021 r. przez Radę Unii Europejskiej konkluzje o unijnej strategii współpracy w regionie Indo-Pacyfiku, podkreślające wolę długofalowego (long-term focus) strategicznego zaangażowania w regionie. Bruksela uwypukliła przy tej okazji przywiązanie do takich wartości jak demokracja, prawa człowieka, praworządność i poszanowanie prawa międzynarodowego. Przestrzegała jednocześnie, że obserwowana współcześnie dynamika zmian w regionie Indo-Pacyfiku doprowadziła do nasilenia konkurencji geopolitycznej (intense geopolitical competition), potęgując z jednej strony wzrost napięć w handlu i łańcuchach dostaw, a z drugiej w obszarach związanych z technologią, polityką i bezpieczeństwem.
Artykuł prof. Łukasza GACKA dostępny na łamach Wszystko co Najważniejsze: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/prof-lukasz-gacek-wzrost-chin-redefiniuje-dotychczasowa-role-europy-w-swiecie/
PAP/WszystkocoNajważniejsze/MB