Chiny zaakceptowały biskupa Kościoła podziemnego
Władze Chin 27 sierpnia 2024 r. uznały oficjalnie biskupa Melchiorre Shi Hongzhena jako ordynariusza Tianjin. Jak pisze biuro prasowe Watykanu to pozytywny rezultat dialogu jaki prowadzą Chiny i Stolica Apostolska, choć sam biskup nadal pozostaje w areszcie domowym.
Dialog Chiny – Watykan
.O podjętej przez Chiny decyzji Chiny poinformowało biuro prasowe Watykanu. „Stolica Apostolska z satysfakcją dowiaduje się, że 27 sierpnia 2024 r. biskup Melchior Shi Hongzhen został oficjalnie uznany za biskupa diecezji Tjanjin w Chińskiej Republice Ludowej według prawa cywilnego. Jest to pozytywny owoc dialogu prowadzonego od lat między Stolicą Apostolską a rządem chińskim” – czytamy w komunikacie Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej.
Urodzony w 1929 roku Biskup Melchiorre Shi Hongzhen sprawuje posługę biskupa diecezji Tianjin od 2019 r. Wcześniej, od 1982 był tam biskupem pomocniczym ordynowanym w ramach tzw. Kościoła podziemnego – utrzymującego watykańską sukcesję apostolską. Za niesubordynację władzom biskup Shi Hongzhen pozostaje w areszcie domowym. Diecezja, którą zarządza, liczy 56 tysięcy wiernych należących do 21 parafii, w których pracuje 62 kapłanów i duża liczba zakonnic.
Od czasu zerwania stosunków dyplomatycznych w 1951 r. między Chinami i Stolicą APostolską stosunki między nimi pozostawały napięte. Istotą sporu pozostaje właśnie sprawa mianowania biskupów. Watykan stoi na stanowisku, że aby byli oni ważni z punktu widzenia sukcesji spostolskiej – musi ich mianować papież. Z kolei rząd Chin uważa, że mianować biskupów w swoim kraju może wyłącznie tutejsza władza komunistyczna. Wierni Watykanowi biskupi byli karani przez władze, a rząd Chin uznawał tylko tych duchownych, którzy byli mu podlegli w ramach tzw. Katolickiego Stowarzyszenia Patriotycznego.
Stolica Apostolska i Chiny wznowiły dialog w czasach pontyfikatu papieża Benedykta XVI. W 2018 roku obie strony historyczne podpisały tymczasowe porozumienie w sprawie tych nominacji. Umowa ta jest przedłużana co dwa lata; ma to nastąpić także w tym roku.
Oprac. AD, PAP/WszystkocoNajważniejsze
