Co przewiduje nowa ustawa o repatriacji?

Rada Ministrów ma się we wtorek zająć projektem nowelizacji ustawy o repatriacji. Zakłada on zwiększenie o 35 mln zł do ponad 80,7 mln zł rocznie pieniędzy na pomoc repatriantom. Efektem zmian ma być też usprawnienie repatriacji do Polski i uszczelnienie tej procedury.
Nowa ustawa o repatriacji – szczegóły
Nowa ustawa o repatriacji zakłada m.in. zmianę organizacji przyznawania i wypłat jednorazowej pomocy finansowej repatriantom po przesiedleniu do Polski. Wprowadza też wymóg wykazania przez osobę ubiegającą się o repatriację faktu deportacji bądź zesłania jej samej lub jej przodków z powodu polskiego pochodzenia przez władze byłego ZSRR na tereny azjatyckiej części tego państwa.
Projekt zakłada przede wszystkim podniesienie w latach 2025–2026 limitów wydatków na realizację zadań związanych z repatriacją o 35 mln zł rocznie, do 80 mln 757 tys. zł rocznie. Ma to umożliwić przyspieszenie repatriacji do Polski, w szczególności za pośrednictwem ośrodków adaptacyjnych dla repatriantów i gmin.
Oczekiwanym skutkiem wprowadzonych zmian ma być przyspieszenie i usprawnienie repatriacji do Polski osób uprawnionych i członków ich rodzin, a także uszczelnienie procedury repatriacyjnej. Zwiększenie limitów wydatków ma też umożliwić zapewnienie warunków do osiedlenia większej liczbie kandydatów na repatriantów – około 900-1000 osób rocznie.
Oprócz tego projekt m.in. doprecyzowuje procedury przyznawania miejsc w ośrodkach adaptacyjnych dla repatriantów i wprowadza podstawy do badania przez pełnomocnika realizacji przez pracodawcę zobowiązań związanych z zatrudnieniem repatrianta w przypadkach, gdy oświadczenie pracodawcy lub umowa w sprawie zatrudnienia stanowiły dokument potwierdzający posiadanie źródeł utrzymania w Polsce na potrzeby wydania wizy krajowej w celu repatriacji.
Dostosowuje m.in. terminy na wydanie przez ministra spraw wewnętrznych postanowienia w sprawie zgody na wydanie wizy krajowej w celu repatriacji lub decyzji o zakwalifikowaniu do wydania takiej wizy do ustawowych terminów przekazywania opinii przez organy właściwe w sprawach bezpieczeństwa państwa i porządku publicznego.
Umożliwia też wykazanie przez kandydata na repatrianta w toku procedury repatriacyjnej innych źródeł utrzymania niż umowa o pracę (np. dochody z tytułu umów o dzieło, umów-zleceń itp.). Upraszcza i doprecyzowuje procedurę uznania za repatrianta osób małoletnich czy kwestie związane z wydawaniem przez wojewodów decyzji w sprawie potwierdzenia obywatelstwa polskiego nabytego w drodze repatriacji.
Wydłuża także do sześciu miesięcy terminy na zakończenie spraw z zakresu obywatelstwa polskiego prowadzonych przed wojewodami i ministrem spraw wewnętrznych i administracji.
Zakłada objęcie wyłączeniem z opłaty skarbowej spraw związanych z uznaniem za repatrianta i z przyznaniem repatriantom i członkom ich najbliższej rodziny pomocy finansowej z budżetu państwa na podstawie ustawy o repatriacji, a w zakresie obywatelstwa polskiego podniesienie opłaty skarbowej, której przedmiotem są czynności urzędowe związane z wydaniem decyzji o nabyciu obywatelstwa polskiego (z 219 zł do 1000 zł) oraz decyzji stwierdzającej posiadanie lub utratę obywatelstwa polskiego (z 58 zł do 277 zł), a także wprowadzenie opłaty skarbowej również w przypadku wydania w wyżej wymienionych sprawach decyzji kończących postępowanie w inny sposób, niż zgodnie z wnioskiem strony.
Wprowadza opłatę skarbową od czynności urzędowych w sprawach wniosków kierowanych do prezydenta RP o nadanie obywatelstwa polskiego oraz o wyrażenie zgody na zrzeczenie się obywatelstwa polskiego (1669 zł).
Skąd się biorą repatrianci
.Mianem repatriantów określamy osoby Polskiego pochodzenia, które albo zostały przymusowe deportowane z Polski przez Rosję sowiecką wgłąb ZSRR albo są potomkami deportowanych. Najczęściej są to osoby pochodzące z Syberii – miejsca masowych zsyłek Polaków najpierw przez rosyjskiego cara, a później przez Związek Radziecki.
Ustawa o repatriacji z 2000 r. zapewnia im możliwość nabycia obywatelstwa polskiego i zamieszkania w Polsce, pod warunkiem że potwierdzą swoje polskie pochodzenie przed konsulem RP. Gdy to zrobią, otrzymują promesę wydania wizy krajowej w celu repatriacji.
W XX w. masowe deportacje Polaków w głąb ZSRR rozpoczęły się W nocy z 9 na 10 lutego 1940 r. kiedy to wyruszył pierwszy transport z zesłańcami. Od 10 lutego 1940 r. do czerwca 1941 r. Sowieci okupujący wschodnie ziemie II Rzeczypospolitej zorganizowali cztery wywózki obywateli polskich różnych narodowości na Wschód. Pierwsza z nich objęła głównie rodziny urzędników państwowych, m.in. sędziów, prokuratorów, policjantów, leśników, a także wojskowych, w tym uczestników wojny polsko-bolszewickiej, właścicieli ziemskich. Wywożeni trafiali do północnych regionów ZSRR, w okolice Archangielska oraz do Irkucka, Kraju Krasnojarskiego i Republiki Komi. Deportowano ich, bo sowiecka władza uważała, że stanowią dla niej potencjalne zagrożenie.
Jak pisze na łamach „Wszystko co Najważniejsze” Marek KLECEL, autor książki „Sybir. Największe więzienie świata” już w XIX w. Syberia była nazywana największym więzieniem świata, w którym kraty i mury zastępowała bezkresna przestrzeń. „W systemie rosyjskiego samodzierżawia, absolutnej władzy carów, stanowiła rodzaj kolonii karnej, do której – na katorgę, etapowe więzienia, nieludzką często pracę lub przymusowe osiedlenie – zsyłano za wszelkie, w rozumieniu rosyjskiego prawa, przestępstwa i przewinienia. Najcięższe kary były dożywotnie, połączone często z odebraniem więźniowi wszelkich praw aż do zatarcia jakichkolwiek śladów jego istnienia” – pisze Marek KLECEL.
Cały tekst tutaj: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/marek-klecel-sybir-najwieksze-wiezienie-swiata/
PAP/ad