Czas księżycowy potrzebny do synchronizacji nawigacji lotów

Międzynarodowa Unia Astronomiczna (IAU) zaapelowała podczas konferencji w Kapsztadzie w RPA, by wprowadzono standardowy czas księżycowy, który będzie używany np. na statkach kosmicznych – podało AP. Czas na ziemskim satelicie płynie o ok. 58,7 mikrosekundy szybciej każdego dnia niż na Ziemi.

Czy społeczność międzynarodowa wprowadzi czas księżycowy?

IAU przedstawiła rezolucję, w której apeluje do organizacji z całego świata o współpracę, by powstał tzw. Skoordynowany Czas Księżycowy (ang. Coordinated Lunar Time, CLT), gdzie jeden dzień trwa 29,5 dnia ziemskiego. Jednym z argumentów jest coraz większa liczba państwowych, jak i prywatnych misji księżycowych, a ustanowienie jednego zegara pomoże precyzyjnie synchronizować nawigację lotów oraz harmonogram działań na samym Księżycu.

Obecnie misje przebiegają według czasu kraju, który obsługuje statek kosmiczny. Mają one własne zegary nazywane oscylatorami.

Na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) astronauci korzystają z czasu ziemskiego. Stacja, która orbituje ok. 322 km nad powierzchnią Ziemi, porusza się z dużą prędkością, okrążając planetę 16 razy dziennie, co daje efekt względności czasu.

Ustanowienie czasu księżycowego jest o tyle trudne, że na równiku Księżyca przez ok. 14 dni utrzymuje się światło słoneczne, po czym następuje kolejne 14 dni ciemności. Istnieją też inne okresowe odchylenia, które mogą doprowadzić do większych rozbieżności między czasem na Księżycu i ziemskim zegarem.

Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) zwróciła się z apelem o stworzenie zegara księżycowego już w 2023 r. Na początku 2024 r. Biały Dom polecił NASA przedstawienie do końca roku ogólnej idei opracowania czasu dla Księżyca, a do końca 2026 r. – ostatecznego planu.

Na orbicie okołoziemskiej zrobił się niemały tłok

.Nad naszymi głowami krąży ponad 40 000 satelitów. Zapewniają łączność międzykontynentalną i dostarczają internet do najodleglejszych zakątków świata. Prowadzą nas po ulicach miast i synchronizują ruch pociągów i satelitów. Łączą systemy bankowe i giełdowe. Dostarczają większość informacji o pogodzie i klimacie. Informują rolników, kiedy nawadniać, nawozić i opryskiwać. Tworzą mapy zabudowy, monitorują ruch na drogach, ostrzegają przed osuwiskami, informują o pożarach lasów i wspomagają koordynację służb ratowniczych w sytuacjach kryzysowych. Decydują o wynikach współczesnych konfliktów zbrojnych, których nie wygrywa się już masą sprzętu i siłą ognia, tylko ilością i precyzją informacji. Krótko mówiąc, stały się częścią infrastruktury niezbędnej do funkcjonowania współczesnego społeczeństwa i nowoczesnego państwa, podobnie jak autostrady, lotniska, światłowody internetowe i sieci komórkowe.

Produkty i usługi wykorzystujące technologie kosmiczne to dzisiaj rynek szacowany na 350–450 mld euro. Nie ma więc cienia przesady w nazywaniu tego rynku nową gałęzią gospodarki – gospodarką kosmiczną. Co więcej, jest to chyba najbardziej dynamicznie rozwijająca się gałąź światowej gospodarki, odnotowująca rokrocznie dwucyfrowe wzrosty. Tylko w latach 2020–2022 przychody branży kosmicznej wzrosły o 20 proc., a zgodnie z przewidywaniami analityków do 2040 r. osiągną 1 bln dolarów. Obserwując tę dynamikę, można zadać pytanie, czy Polska jest krajem na tyle nowoczesnym i silnym gospodarczo, by zapewnić sobie dostęp do tych zdobyczy technologicznych i być istotnym graczem na międzynarodowych rynkach.

„Tradycje mamy znakomite i bynajmniej nie tylko w dziedzinie fantastyki naukowej – choć Lem i Żuławski zainspirowali niejednego przedsiębiorcę swoimi wizjami. Pierwszy polski instrument badawczy poleciał w kosmos już 50 lat temu, w 500-lecie urodzin Kopernika. W ramach programu „Interkosmos” budowaliśmy zaawansowaną w owych czasach aparaturę i wysłaliśmy pierwszego Polaka na orbitę. Mirosław Hermaszewski przez całe 45 lat po swoim locie wspierał inicjatywy kosmiczne i inspirował kolejne pokolenie, spotykając się z młodymi ludźmi” – pisze w swoim artykule prof. Grzegorz WROCHNA, polski fizyk, profesor nauk fizycznych i prezes Polskiej Agencji Kosmicznej.

PAP/WszystkocoNajważniejsze/MB
Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 16 sierpnia 2024