Członkostwo w NATO jest celem strategicznym Ukrainy - Andrij Sybiha

Andrij Sybiha -

Przystąpienie Ukrainy do NATO pozostaje strategicznym celem Kijowa, choć obecnie członkostwo jest trudne do zrealizowania ze względu na trwającą rosyjską agresję – powiedział 4 grudnia w Brukseli szef ukraińskiej dyplomacji, Andrij Sybiha.

Przystąpienie Ukrainy do NATO – cel strategiczny Kijowa

.”Jesteśmy krajem, który zmaga się z rosyjską agresją. Trudno mówić o członkostwie w NATO, gdy na terytorium Ukrainy toczą się operacje wojskowe. Niektóre kraje NATO obawiają się, że mogłoby to oznaczać ich bezpośrednie zaangażowanie w wojnę, czego Ukraina nie oczekuje” – podkreślił Sybiha podczas konferencji prasowej.

Szef ukraińskiej dyplomacji podkreślił, że członkostwo Ukrainy w NATO pozostaje celem strategicznym, co zostało potwierdzone na dwóch ostatnich szczytach Sojuszu – w Wilnie i Waszyngtonie. – „Partnerzy podzielają to podejście, widzimy ich wsparcie. Jednak odpowiedni czas na realizację tego celu musi jeszcze nadejść” – wskazał Sybiha.

Minister Andrij Sybiha podkreślił znaczenie dwustronnych umów bezpieczeństwa zawieranych przez Ukrainę z międzynarodowymi partnerami. – „Te umowy wzmacniają nas na drodze do NATO, ale nie stanowią alternatywy dla członkostwa w Sojuszu. Każda z tych umów wyraźnie to określa. To nie jest zamiennik, lecz droga, która nas wzmacnia i pozwala nam strategicznie planować” – wyjaśnił szef ukraińskiego MSZ.

Systemy obrony powietrznej konieczne do wzmocnienia pozycji Ukrainy

.Andrij Sybiha zaznaczył, że dla wzmocnienia pozycji Ukrainy ważne są systemy obrony powietrznej. „Podczas spotkań w formacie wielostronnym, ponownie omówiliśmy możliwości naszych partnerów w zakresie dostarczenia tych systemów, które pozwolą szybko chronić konkretne obiekty. Czas odgrywa tu kluczową rolę, dlatego liczymy na dostarczenie ich do końca roku” – dodał minister. „Spodziewamy się w najbliższym czasie przyjęcia 15. pakietu sankcji przez naszych europejskich przyjaciół” – oświadczył dyplomata. Dodał, że podczas wizyty w kwaterze głównej NATO poruszył również kwestię wydawania wiz Schengen dla Rosjan.

Zdaniem ministra, partnerzy Ukrainy podzielają pilną potrzebę wzmocnienia kraju na polu bitwy. W szczególności zwrócił uwagę na „bardzo treściwe spotkanie” z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem podczas którego omówiono dalsze kroki w zakresie wsparcia militarnego i strategicznego dla Ukrainy. Według szefa ukraińskiego MSZ „jest całkiem jasne, że Rosja chce wzmocnić swoją pozycję negocjacyjną przed 20 stycznia (inauguracja prezydentury Donalda Trumpa) i zająć jak najwięcej terytorium Ukrainy”.

Ukraina może wygrać tę wojnę

.W opublikowanym na łamach „Wszystko co Najważniejsze” tekście „Ukraina może wygrać tę wojnę” amerykańscy eksperci w zakresie polityki zagranicznej i bezpieczeństwa USA Peter ROUGH i Wesley K. CLARK polemizują z krytykami dalszego udzielania pomocy Ukrainie. Analitycy udowadniają w nim, iż Stany Zjednoczone nie popełniły błędu udzielającej dużej pomocy militarnej, finansowej, gospodarczej Ukrainie, gdyż zwycięstwo Kijowa leży w interesie samego Waszyngtonu.

„Celem Putina jest odseparowanie Ukrainy od jej zachodnich pomocników oraz doprowadzenie do starcia jeden na jeden, z którego może wyjść zwycięsko. Częściowo dzięki wsparciu Ameryki Putinowi się to jednak nie udaje. Z pomocą Zachodu Ukraina osłabiła jednego z najważniejszych adwersarzy USA. Do chwili obecnej Ukraińcy zniszczyli 11 638 elementów rosyjskiego sprzętu wojskowego, w tym 2218 czołgów podstawowych, 2535 pojazdów przeciwpiechotnych, 276 dział holowanych, 255 wyrzutni rakietowych, 84 samoloty, 101 śmigłowców oraz 13 okrętów wojennych – i to wszystko bez przelania ani jednej kropli amerykańskiej krwi. Ukraina może wygrać tę wojnę. Jej działania osłabiają rosyjskie siły i logistykę, mocno nadwerężając układ sił w Rosji, czego wynikiem był spektakularny marsz Jewgienija Prigożyna na Moskwę”.

.„Wyzwolenie ukraińskich terytoriów leży w interesie Zachodu. Dotyczy to także powiązanego mocno z Ukrainą Półwyspu Krymskiego, którego odbicie przywróci Ukrainie swobodny dostęp do Morza Czarnego i umożliwi wznowienie wymiany handlowej ze światem zewnętrznym. Bez tego Ukraina stanie się bezbronnym podmiotem uzależnionym na stałe od zachodniej pomocy. Dlatego krajom Zachodu bardziej opłaca się wspierać Ukrainę teraz, niż ponosić dużo większe koszty w przyszłości. Otwarty umysł to wielka wartość, jak słusznie zauważył Mill, a za nim Gfoeller i Rundell. Jednak nikt roztropny nie powinien dopuszczać możliwości istnienia alternatywnego świata, w którym Rosja poniewiera swymi sąsiadami bez żadnych ograniczeń, a amerykańskie obietnice bezpieczeństwa rozpływają się w powietrzu” – piszą Peter ROUGH i Wesley K. CLARK.

PAP/Iryna Hirnyk/WszystkocoNajważniejsze/MJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 4 grudnia 2024