Dlaczego Elon Musk poparł Donalda Trumpa? - Financial Times
Im bliżej wyborów prezydenckich w USA, tym intensywniej Elon Musk popiera finansowo i logistycznie Donalda Trumpa. Wielu ekspertów uważa, że miliarder chce w ten sposób zagwarantować swoim firmom rządowe zamówienia i korzystne regulacje prawne – pisze 21 października „Financial Times”.
Dlaczego Elon Musk poparł Donalda Trumpa?
.”Właściciel Tesli, SpaceX, xAI i X aspiruje do tego, by kształtować przyszłość ludzkości – czip Neuralink w mózgu, robot w domu, samochód bez kierowcy, by dojechać do pracy, rakiety do kolonizacji Marsa. Musk zakłada, że jeśli Trump wygra, to (on sam) zyska istotny wpływ na to, jak rząd (USA) będzie traktować jego firmy” – ocenił brytyjski dziennik. Miliarder przekazał dotąd na kampanię wyborczą Trumpa co najmniej 75 mln dol. i wykorzystuje swoją platformę X do promowania byłego prezydenta oraz kuriozalnych teorii spiskowych mających zdyskredytować jego konkurentkę w wyborach Kamalę Harris – przypomniał.
20 października Musk zapowiedział, że do dnia wyborów w USA będzie każdego dnia rozdawał po milionie dolarów jednemu z zarejestrowanych wyborców w kluczowych stanach, którzy podpiszą jego polityczną petycję. Ponadto postanowił płacić wygórowaną stawkę wolontariuszom, którzy będą mobilizować zwolenników Partii Republikańskiej do oddania głosu w wyborach. Sam miliarder tłumaczy swoje preferencje koniecznością wprowadzenia „sensownych przepisów”, argumentując, że jeśli utrzyma się obecny trend do regulowania działalności jego firm, to „nigdy nie dotrzemy na Marsa”. „FT” przypomniał, że wiele inicjatyw Muska – samosterowne samochody czy rakiety – znalazło się na celowniku regulatorów ze względu na przepisy bezpieczeństwa.
Tymczasem jeśli Trump wygra, SpaceX i Starlink mogą otrzymać nowe kontrakty od amerykańskiego aparatu bezpieczeństwa, a Tesla może zyskać poparcie Republikanów, którzy są sceptyczni wobec elektrycznych samochodów. Urzędy regulacyjne mogą ograniczyć postępowania dotyczące parametrów bezpieczeństwa dla samochodów autonomicznych. Co więcej, pod rządami Trumpa administracja mogłaby przestać wtrącać się w „absolutystyczną koncepcję «wolności słowa»”, którą Musk stosuje wobec platformy X – prognozuje „FT”.
Kluczowa infrastruktura technologiczna
.Sam Trump zapowiedział na razie, że jeśli wygra wybory, powierzy miliarderowi resort ds. „wydajności rządu”. Musk może liczyć na to, że wpływ na prezydenta i jego administrację okaże się pomocny również wobec takich zagrożeń dla jego interesów, jak rosnąca konkurencja ze strony tańszych samochodów elektrycznych z Chin. Według wyceny firmy Albert Bridge Capital realna wartość Tesli to 70-100 mld dol., a pozostałe 650 mld dol. wyceny rynkowej firmy to „optymizm inwestorów dotyczący niesprawdzonych jeszcze technologii”, którym na razie grożą wymagające testy regulatorów – podkreślił „FT”.
Jeśli jednak Trump wygra, Tesla być może będzie mogła liczyć na „bardziej życzliwe podejście federalnej administracji”. A dochody SpaceX – według prognoz analityków Morgan Stanley – mogłyby dzięki takiemu podejściu regulatorów potroić się do 2030 roku. Główny komentator spraw zagranicznych „FT” Gideon Rachman we wrześniu ostrzegł, że Musk, zważywszy na skalę władzy i wpływów, jaką daje mu pozycja najbogatszego człowieka świata i kontrola nad niezwykle ważną infrastrukturą technologiczną, jest „niesterownym geopolitycznym pociskiem rakietowym, który może wpływać na rozwój wydarzeń o znaczeniu globalnym”.
Rachman zauważył, że wpływy Muska widoczne są od Kijowa po Pekin, zaś fakt, że kontroluje SpaceX, system internetu satelitarnego Starlink i Teslę, pozwala mu odgrywać rolę w wojnie przeciw Ukrainie, w rywalizacji gospodarczej USA i Chin, a nawet – do pewnego stopnia – w wojnie w Strefie Gazy. Ponadto posiadanie serwisu X daje mu „potężny megafon, przez który przekazuje swoje poglądy”. Administracja USA jest zaniepokojona wieloma posunięciami miliardera, ale jego firmy dysponują możliwościami, których nie posiada nawet amerykański rząd. Na początku maja portal Axios napisał, że Musk ma w pewnym stopniu kontrolę nad kluczową infrastrukturą świata, a należące do miliardera firmy o globalnym zasięgu nie podlegają żadnemu nadzorowi.
Donald Trump do Polaków
.”Na nic zdadzą się największe gospodarki świata i broń największego rażenia, jeśli zabraknie silnej rodziny i solidnego systemu wartości. Tych, którzy zapomnieli o ich kluczowym znaczeniu zachęcam do odwiedzenia kraju, który nigdy tego nie zapomniał – niech przyjadą do Polski” – powiedział Donald TRUMP w Warszawie, w wystąpieniu opublikowanym we „Wszystko co Najważniejsze”.
„Polska jest w geograficznym sercu Europy, a co ważniejsze: w polskim narodzie widać duszę Europy. Wasz naród jest wielki, bo jesteście silni wspaniałym duchem. Przez dwa stulecia Polska padała ofiarą ciągłych, brutalnych ataków. Ale mimo że jej ziemie była najeżdżane i okupowane a państwo zniknęło nawet z mapy nigdy nie udało się wymazać Polski z historii czy też z Waszych serc. W tych mrocznych czasach nie mieliście wprawdzie swojego kraju, ale nigdy nie straciliście swojej dumy.
„Dlatego mówię dziś z prawdziwym podziwem: od pól i wsi, aż po wspaniałe katedry i miejskie place Polska żyje, Polska rozwija się, Polska zwycięża. Mimo wszelkich działań, które miały zmienić czy zniszczyć Wasz kraj, mimo opresji, trwaliście i zwyciężaliście. Jesteście dumnym narodem Kopernika, Chopina i Św. Jana Pawła II. Polska jest krajem bohaterów”.
„Jesteście narodem, który naprawdę wie, czego broni. Tryumf polskiego ducha na przestrzeni stuleci, które ciężko doświadczyły kraj, daje nam wszystkim nadzieję na przyszłość, w której dobro zwycięża zło, a pokój odnosi zwycięstwo nad wojną”.
.”Dla Amerykanów Polska zawsze była symbolem nadziei – od zarania dziejów naszego narodu. Polscy bohaterowie i amerykańscy patrioci walczyli ramię w ramię w trakcie naszej wojny o niepodległość oraz w wielu późniejszych wojnach. Nasi żołnierze nadal dziś służą w Afganistanie i Iraku, zwalczając wrogów wszelkiej cywilizacji” – mówił Donald TRUMP.
PAP/WszystkocoNajważniejsze/MJ