Dlaczego Japończycy zasłaniają górę Fudżi

Władze japońskiej miejscowości Fujikawaguchiko doliczyły się co najmniej 10 dziur w ogromnej siatce zamontowanej tydzień temu w celu powstrzymania turystów przed robieniem zdjęć Fudżi, świętej góry Japończyków – przekazał lokalny urzędnik, opisując to, w jaki sposób Japończycy chcą chronić te wyjątkowe miejsce.

Turyści są coraz bardziej uciążliwi

.Parking przed jednym ze sklepów spożywczych w miejscowości Fujikawaguchiko w prefekturze Yamanashi jest jednym z najbardziej popularnych miejsc do fotografowania najwyższej góry Japonii.

Jednak Japończyncy, zirytowani achowaniem śmiecących i parkujących gdzie popadnie turystów, zamontowali 21 maja ekran z gęstej siatki o wymiarach 2,5 na 20 metrów z nadzieją, że to rozwiąże problem.

Jak przyznaje przedstawiciel urzędu miasta, już pierwszego dnia pojawiły się dziury. Tydzień później w siatce doliczono się przynajmniej dziesięciu przecięć.

„Wiedzieliśmy, że może się to kiedyś zdarzyć, ale nie że tak szybko” – powiedział urzędnik miejski cytowany przez japońskie media.

Miasto planuje niezwłocznie naprawić ekran, jednocześnie umieszczając informację z prośbą do odwiedzających, aby go nie dotykali.

Japoński boom turystyczny przyciąga coraz więcej turystów do góry Fudżi

.Wcześniej Japończycy próbowali rozwiązać problem, zatrudniając ochronę i stawiając znaki drogowe, ale nic to nie dało.

Po zniesieniu spowodowanych pandemią Covid-19 ograniczeń w podróżowaniu Japonia przeżywa obecnie boom turystyczny. W marcu po raz pierwszy w historii liczba turystów odwiedzających ten kraj przekroczyła 3 mln.

Na początku tego roku władze prefektury Yamanashi poinformowały o wprowadzeniu opłat w wysokości 2000 jenów (ok. 54 zł) za wejście na górę Fudżi, powołując się na potrzebę ochrony tego miejsce przed nadmierną turystyką.

Fudżi to czynny wulkan i zarazem najwyższy szczyt Japonii. Znajduje się ok. 100 km na południowy zachód od Tokio i ma wysokość 3776 metrów n.p.m. W czerwcu 2013 roku góra została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Kraj Kwitnącej Wiśni zaprosi zagranicznych gości na Expo 2025

.Agnieszka PAWNIK, absolwentka Uniwersytetu Jagiellońskiego i stypendystka JASSO w Nagoya University of Foreign Studies opisuje na łamach Wszystko co Najważniejsze, że Expo potrwa od kwietnia do października 2025 roku w Osace i ma przyciągnąć 30 milionów gości. Motywy przewodnie wynikają z największych wyzwań współczesnej Japonii – zmniejszającej się populacji oraz niestabilności energetycznej i żywieniowej. Kraj na wyspach jest w ścisłej czołówce spadku liczby urodzeń wśród krajów rozwiniętych, co wpływa na każdy aspekt życia, w tym na opiekę zdrowotną i społeczną, wziętą pod lupę w czasie pandemii COVID-19. Jak podkreślają Japończycy, „Expo w Osace będzie doskonałą okazją, by podzielić się naszą wizją społeczeństwa przyszłości”. W tle jest już „Society 5.0” – rządowa strategia zatwierdzona przez premiera Shinzo Abe w 2017 roku.

U podstaw „Society 5.0” leży koncept rozwoju ludzkości od okresu zbieractwa, przez rozwój przemysłowy, aż do społeczeństw opartych na wymianie informacji. Teraz rozwój IoT, robotyki, sztucznej inteligencji ma pozwolić na przejście na kolejny poziom – społeczeństwa opartego na technologii wodorowej. Gabinet premiera Japonii snuje wizję społeczeństwa, w którym problemy globalnego ocieplenia, bezpieczeństwa energetycznego, dostępu do opieki medycznej i żywności zostaną rozwiązane dzięki wykorzystaniu nowych technologii.

Expo 2025 Osaka Japonia będzie dla Polski doskonałą okazją do budowania dalszej współpracy z Japonią. Warszawa jest coraz ważniejszym partnerem Tokio, także w obliczu inwazji Rosji na Ukrainę. Japonia przekazuje pomoc Ukraińcom przez polskie i unijne kanały, by pozostać w zgodzie ze swoją pacyfistyczną konstytucją [czytaj: Japonia nie może pomagać Ukrainie wprost, może czynić to za pośrednictwem Polski]. Kluczowe będzie także dalsze wsparcie po zakończeniu konfliktu – tutaj Polska odgrywa szczególną rolę logistyczną i strategiczną. Interesy Polski w zakresie uniezależniania się od węglowodorów, nie tylko z powodu sankcji na rosyjski gaz, ale także w ramach unijnych projektów walki z globalnym ociepleniem, są zbieżne z japońskimi strategiami rządowymi.

Coraz więcej jest także dyplomatycznych działań po obu stronach – tylko w 2022 roku Polskę odwiedziło trzech polityków japońskich, w tym minister spraw zagranicznych Yoshimasa Hayashi. W maju 2022 roku ambasador Miyajima Akio wziął udział w Środkowoeuropejskim Forum Technologii Wodorowych H2 Poland, gdzie podkreślił rosnącą współpracę w zakresie bezpieczeństwa energetycznego.

PAP/WszystkocoNajważniejsze/MB
Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 29 maja 2024
Fot.:Suicasmo