Przemoc wobec dziennikarzy w Kolumbii

Dziennikarze z Kolumbii coraz częściej doświadczają przemocy. Jak wynika z raportu Fundacji Wolności Prasy – opublikowanego 9 lutego – w ubiegłym roku zamordowano dwóch reporterów, a ponad 200 dziennikarzom grożono.

Dziennikarze z Kolumbii coraz częściej doświadczają przemocy. Jak wynika z raportu Fundacji Wolności Prasy – opublikowanego 9 lutego – w ubiegłym roku zamordowano dwóch reporterów, a ponad 200 dziennikarzom grożono.

.W zeszłym roku dziennikarze z Kolumbii: Rafael Moreno (37 l.) i Wilder Cordoba (44 l.) – zostali zabici „z powodów związanych z pracą dziennikarską”, pracowali w małych miasteczkach, odpowiednio w departamentach Kordoba (północny zachód) i Narino (południe), przekazała w raporcie Fundacja Wolności Prasy. Rafael Moreno, który potępił korupcję władz lokalnych na stronie na Facebooku, otrzymał kilka gróźb i miał przydzielonego przez państwo ochroniarza, który jednak nie towarzyszył mu w dniu gdy został zastrzelony przez nieznane osoby. Organizacja pozarządowa szczegółowo opisała również śmierć Wildera Cordoby, redaktora lokalnego kanału telewizyjny, w którym ostrzegał przed „zagrożeniami” i „korupcją”, dopóki uzbrojeni mężczyźni nie oddali do niego czterech strzałów, gdy jechał motocyklem po wiejskiej drodze.

Od 2020 roku w Kolumbii zginęło pięciu dziennikarzy, informuje Fundacja. Według jej raportu większość stanowili „dziennikarze obywatelscy” pracujący na prowincji, „gdzie nie ma silnej obecności mediów”. Wymiar sprawiedliwości aresztował sprawców trzech morderstw od 2020 roku, nie wyjaśniając jednak, „kim byli ich sponsorzy i jakie były ich motywacje”, podkreślono w raporcie. „Od 2020 roku co roku ustanawiany jest nowy rekord gróźb wobec dziennikarzy w Kolumbii. W 2022 roku zarejestrowaliśmy ich 218. To najwięcej od 15 lat” – powiedział Jonathan Bock, dyrektor Fundacji, w opublikowanym wideo w mediach społecznościowych.

Według organizacji „Reporterzy bez Granic” Kolumbia jest trzecim najbardziej niebezpiecznym krajem dla dziennikarzy w Ameryce Łacińskiej, za Meksykiem i Brazylią.

Kolumbia przez ponad pół wieku cierpi z powodu konfliktu zbrojnego między państwem a różnymi grupami lewicowych partyzantów, prawicowych organizacji paramilitarnych i handlarzy narkotyków, przypomina AFP.

W ubiegłym roku na świecie zabito 116 dziennikarzy

.Na początku 2023 r. organizacja pozarządowa Press Emblem Campaign (PEC) ogłosiła raport, z którego wynika, że w ubiegłym roku na całym świecie zabito 116 dziennikarzy w 29 krajach. Najniebezpieczniejsze dla przedstawicieli tego zawodu były kraje Ameryki Łacińskiej, gdzie straciło życie 40 dziennikarzy. Na Ukrainie zginęło 34 dziennikarzy; czternastu z nich nosiło mundury armii ukraińskiej, a pozostali, to głównie reporterzy wojenni prasy lokalnej.

Zgodnie z ogłoszonym w Genewie i jednocześnie w stolicach krajów Ameryki Łacińskiej komunikatem PEC, drugim – po Ukrainie – najniebezpieczniejszym dla dziennikarzy krajem świata był Meksyk. Większość z 17 zabitych w ubiegłym roku straciła życie z rąk zabójców nasłanych przez meksykańskie kartele narkotykowe, a „zabójstwa te pozostawały bezkarne” – jak wskazuje PEC. Trzecim krajem świata, w którym zawód dziennikarza stał się szczególnie niebezpieczny, to Haiti. Kraj jest pogrążony w chaosie po kataklizmach naturalnych i kryzysach rządowych. W kraju zabito w ubiegłym roku 9 dziennikarzy. Kolejnymi państwami niebezpiecznymi dla dziennikarzy w 2022 r. stały się: Kolumbia (4 zabitych),w Honduras (3 zabitych), Brazylia (2 zabitych) i Ekwador (2 zabitych).

Uciszanie dziennikarzy jest coraz częstsze

.Jason BURKE – dziennikarz i korespondent zagraniczny dziennika „Guardian” – wskazał, że coraz częstsze prześladowania dziennikarzy wiążą się z odwrotem państw od demokracji.

„Dziennikarstwo jest niebezpieczne, gdy jest skuteczne i gdy przekazuje prawdę, której nie chcą usłyszeć ludzie władzy. Często posuwają się oni nawet do tego, aby media „uciszyć”. Świadczy to jednak o znaczeniu dziennikarstwa i sile informacji” – podkreślał Jason Burkę na łamach Wszystko co Najważniejsze.

Jak wskazywał Burke, skuteczni dziennikarze muszą mieć świadomość zagrożenia. „[Dziennikarze] rozliczają ludzi władzy i mówią prawdę możliwie najbardziej obiektywną. To oczywiście nie podoba się potężnym ludziom władzy i ich propagandystom. To źle, że dziennikarze są celem ataków, ale pokazuje to, że dziennikarstwo pozostaje niebezpieczne dla ludzi, którzy boją się prawdy”.

PAP/Wszystko co Najważniejsze/KR

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 10 lutego 2023