Edukacja zdrowotna będzie nieobowiązkowa i pozbawiona ideologii – Władysław Kosiniak-Kamysz

Edukacja zdrowotna w szkołach będzie przedmiotem nieobowiązkowym, o udziale w nim będą decydować rodzice - poinformował w niedzielę wicepremier i minister obrony narodowej, lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Według wcześniejszych zapowiedzi MEN przedmiot miał być obowiązkowy.

Edukacja zdrowotna w szkołach będzie przedmiotem nieobowiązkowym, o udziale w nim będą decydować rodzice – zapewnił w niedzielę 12 stycznia 2025 r. wicepremier i minister obrony narodowej, lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Według wcześniejszych zapowiedzi MEN przedmiot miał być obowiązkowy.

„Edukacja na temat zdrowia jest potrzebna, ale nie może być podlana sosem ideologicznym”

.Władysław Kosiniak-Kamysz został zapytany podczas konferencji prasowej w Szczecinie o protesty przeciwko wprowadzeniu obowiązkowego przedmiotu edukacja zdrowotna w szkołach, jakie odbyły się w sobotę w tym mieście, a w niedzielę – w Krakowie i Radomiu. Jeden z dziennikarzy wskazał, że protestujący sprzeciwiają się odbieraniu rodzicom prawa do decydowania o ich wychowaniu.

„Uspokoję wszystkich, którzy protestowali – przedmiot będzie nieobowiązkowy, będzie to decyzja rodziców; myślę, że będzie pozbawiony jakiejkolwiek ideologii – prawicowej czy lewicowej” – odpowiedział wicepremier. Zdradził, że nastąpiła zmiana w tej sprawie.

Wicepremier powiedział, że rozmawiał na temat tego przedmiotu z minister edukacji Barbarą Nowacką, ministrem spraw wewnętrznych i administracji Tomaszem Siemoniakiem oraz z premierem Donaldem Tuskiem. „Edukacja młodzieży na temat zdrowia jest potrzebna, ale nie może być podlana żadnym sosem ideologicznym. To ma być rzetelna wiedza, nie ideologia – ani prawicowa, ani lewicowa” – podkreślił lider ludowców. Zaznaczył, że dla PSL ważne było, by zgodnie z konstytucją to rodzice decydowali o wychowaniu swojego dziecka.

Edukacja zdrowotna jako przedmiot szkolny, ale nieobowiązkowy

.Edukacja zdrowotna to wspólne przedsięwzięcie resortów edukacji narodowej, zdrowia oraz sportu i turystyki. Przedmiot ma być wprowadzony do szkół od roku szkolnego 2025/2026 w miejsce wychowania do życia w rodzinie (WDŻ) i miał być przedmiotem obowiązkowym. Pod koniec października resort edukacji opublikował projekt podstawy programowej, który wzbudził bardzo dużo protestów zarówno rodziców, jak i nauczycieli.

Na początku grudnia na placu Zamkowym w Warszawie odbył się protest pod hasłem: „Tak dla edukacji, nie dla deprawacji”. Edukację zdrowotną za niezgodną z konstytucją uznała Konferencja Episkopatu Polski. Biskupi, powołując się na art. 48. i 53. Konstytucji RP, zaznaczyli, że „wychowanie seksualne zgodnie z konstytucją pozostaje w kompetencjach rodziców, a nie państwa”.

Prawdziwa edukacja w erze technologii

.„Edukacja kojarzy nam się dziś ze zdobywaniem wiedzy i rozwijaniem umiejętności. Jednak osoby hispanojęzyczne dobrze wiedzą, że słowo »educado« znaczy dużo więcej niż »przeszkolony«. Prawdziwa edukacja daje ludziom nie tylko umiejętności, lecz także pewien charakter i głębię. Ta podwójna natura edukacji doskonale odbija się w języku, gdzie powierzchnia zwana gramatyką współistnieje z głębią zwaną sensem” – pisze we „Wszystko co Najważniejsze” Jędrzej STĘPIEŃ, założyciel Studio Mentals, szkoły językowej działającej w oparciu o autorski program obcowania z językiem.

„Jednak systemy edukacji na całym świecie coraz bardziej widzą tylko jedną stronę. Cała edukacja postrzegana jest dziś przez pryzmat umiejętności, a wszystkie problemy tego świata za możliwe do rozwiązania za pomocą tychże umiejętności. Stąd do radzenia sobie z rosnącą dwuznacznością i niepewnością naszej rzeczywistości wymyśliliśmy na przykład »umiejętności XXI wieku«” – dodaje.

Jędrzej STĘPIEŃ uważa, że „w efekcie praktycznie cała oferowana dziś edukacja jest edukacją spłyconą, która sprowadza się do dystrybucji wiedzy i rozwijania umiejętności. Nie bez znaczenia w tym kontekście jest też to, że wiedza i umiejętności są jedyną częścią edukacji ulegającą uprzedmiotowieniu i traktowane mogą być jak towar”.

„Jeśli założymy, że prawdziwym celem edukacji jest nauka tego, jak myśleć, jak sprawować kontrolę nad własnymi myślami, jak wyzwolić się ze szponów doksy czy w końcu jak wybierać to, czemu poświęcamy naszą uwagę – to jeśli zostaniemy od tego wszystkiego odciążeni, wówczas, jak mówił David Foster Wallace, mamy zupełnie przechlapane. Zapłaciliśmy wysoką cenę za naszą cywilizację przemysłową, bo zapłaciliśmy naszą planetą, jednak teraz, wraz z nadejściem cywilizacji informacyjnej, rachunek może być jeszcze wyższy, gdyż stawką może być nasze człowieczeństwo” – twierdzi Jędrzej STĘPIEŃ.

Tekst Jędrzeja STĘPNIA na temat edukacji dostępny jest na łamach „Wszystko co Najważniejsze”: [LINK]

PAP/WszystkoCoNajważniejsze/sn

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 12 stycznia 2025