Ekumeniczne spotkanie. Wizyta abp. Szewczuka u patriarchy Bartłomieja
To ekumeniczne spotkanie niemalże przeszło niezauważone. W obliczu trwającej agresji Rosji na Ukrainę i rosnących napięć religijnych, arcybiskup Światosław Szewczuk, zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego, odbył 25 października oficjalną wizytę, spotykając się z patriarchą ekumenicznym Bartłomiejem, greckim duchowny prawosławnym.
.Rozmowy, które miały miejsce na Fanarze, nie tylko podkreślały jedność między obiema wspólnotami chrześcijańskimi, ale także stały się okazją do poruszenia kluczowych kwestii dialogu ekumenicznego oraz sytuacji religijno-politycznej na Ukrainie.
Współczesne wyzwania i „ruski mir”
.Wielu komentatorów widzi w Kościele Greckokatolickim Ukrainy nie tylko most między Wschodem a Zachodem, ale także narzędzie jednoczące wspólnoty chrześcijańskie w obliczu globalnych wyzwań, z których jednym z najważniejszych jest wojna na Ukrainie. Patriarcha Bartłomiej, którego pełny tytuł brzmi „Jego Świątobliwość Bartłomiej I, Arcybiskup Konstantynopola – Nowego Rzymu i Patriarcha Ekumeniczny”, a który był inicjatorem nadania autokefalii Prawosławnemu Kościołowi Ukrainy, od lat wspiera naród ukraiński, co w dużej mierze wpłynęło na pogorszenie jego relacji z Patriarchatem Moskiewskim. Przykładem wsparcia, jakie Ukrainie udziela Patriarcha Ekumeniczny, była również przedmowa, jaką Bartłomiej napisał do polskiego wydania książki zawierającej wojenne przesłania abp. Szewczuka. Jest to szczególny gest solidarności z narodem ukraińskim i jednocześnie wyraz potępienia ideologii „ruskiego miru” będącej jednym z ideologicznych, a wymyślonych przez Aleksandra Dugina, fundamentów rosyjskiej agresji.
Ekumeniczne spotkanie. Dyskusje i konkretne kroki
.Podczas spotkania Szewczuk i Bartłomiej omówili między innymi wpływ wojny na życie religijne w Ukrainie oraz zagrożenia płynące z militaryzacji religii, która w doktrynie „ruskiego miru” wprost pełni funkcję służebną wobec interesów państwa rosyjskiego. Szewczuk podkreślił, że ideologia „ruskiego świata” stanowi śmiertelne zagrożenie dla globalnego chrześcijaństwa i wyraził poparcie dla uchwalonej niedawno przez ukraiński parlament ustawy delegalizującej Patriarchat Moskiewski, określając ją jako konieczność dla ochrony ukraińskiego życia religijnego.
Rozmowy miedzy oboma hierarchami dotyczyły również dalszych kroków na drodze ekumenicznej. Ważnym punktem była perspektywa obchodów 1700-lecia Soboru Nicejskiego (325 rok), uznawanego za pierwszy sobór powszechny Kościoła i planowanej wizyty papieża Franciszka, który może spotkać się tam z Bartłomiejem. Dla Kościoła ukraińskiego takie spotkania mają szczególne znaczenie, gdyż odzwierciedlają głęboką więź z matką-Kościołem w Konstantynopolu.
Symboliczne gesty i wzajemne dary
.Arcybiskup Szewczuk przekazał patriarsze Bartłomiejowi szczątki drona, który spadł na katedrę w Kijowie – symbol rosyjskiej agresji i wyraz solidarności oraz nieugiętej postawy Ukraińców. Dodatkowo ofiarował publikacje, w tym książkę „Ukraina stoi! Ukraina walczy! Ukraina się modli!” w języku polskim, do której Bartłomiej napisał przedmowę. Patriarcha ze swojej strony wręczył abp. Szewczukowi publikacje dotyczące Ekumenicznego Patriarchatu oraz specjalne wydanie z okazji 30-lecia swojej posługi. Bartłomiej I jest bowiem jednym z hierarchów Kościoła, najdłużej stojących na jego czele. W czasie swoich rządów spotkał się z kilkoma papieżami, w tym z Janem Pawłem II i Franciszkiem.
Spotkanie na Fanarze było kolejnym krokiem w budowaniu dialogu między chrześcijaństwem Wschodu a Zachodem, a także wyraźnym sygnałem wsparcia dla Ukrainy i jej suwerenności religijnej.
oprac. Michał Kłosowski