Elon Musk i setki naukowców ostrzegają przed dalszym rozwojem AI

AI

Setki biznesmenów, inwestorów i ekspertów od sztucznej inteligencji, w tym m.in. Elon Musk, wezwało we wspólnym liście do przynajmniej sześciomiesięcznej przerwy w rozwijaniu systemów AI zdolniejszych od opublikowanego w marcu GPT-4. Sygnatariusze ostrzegają przed nieprzewidywalnymi skutkami wyścigu o tworzenie coraz potężniejszych modeli.

.Jak twierdzą autorzy listu opublikowanego na stronach ośrodka Future of Life Institute, zaawansowana sztuczna inteligencja (AI) może stanowić „głęboką zmianę w historii życia na Ziemi” i do jej rozwoju powinno się podchodzić z ostrożnością.

Niekontrolowany wyścig AI

.”Niestety, do tego poziomu planowania i zarządzania nie dochodzi, mimo że w ostatnich miesiącach widzieliśmy laboratoria AI zaangażowane w niekontrolowany wyścig, by rozwijać i wdrażać coraz potężniejsze cyfrowe umysły, których nikt – w tym nawet ich twórcy – nie potrafi zrozumieć, przewidzieć, czy porządnie kontrolować” – czytamy w liście.

Pismo ostrzega, że niekontrolowane podejście do rozwoju AI grozi zalewem dezinformacji, masową automatyzacją pracy, a nawet zastąpieniem ludzi przez maszyny i „utratą kontroli nad cywilizacją”. „Silne systemy AI powinny być rozwijane dopiero kiedy będziemy pewni, że ich efekty będą pozytywne, a ich ryzyka możliwe do kontrolowania” – uważają autorzy.

System GPT-4

.Wzywają przy tym do sześciomiesięcznej przerwy w trenowaniu systemów przewyższających wypuszczony niedawno przez firmę OpenAI GPT-4, który m.in. zdolny jest do zdawania testów różnego rodzaju na poziomie zbliżonym do najlepszych zdających ludzi. Apelują też o wdrożenie kompleksowych rządowych regulacji i nadzoru nad nowymi modelami.

Wśród sygnatariuszy listu jest m.in. miliarder Elon Musk, współzałożyciel firmy Apple Steve Wozniak, szef Stability AI Emad Mostaque (producenta generatora obrazów Stable Diffusion) oraz badacze sztucznej inteligencji z uniwersytetów Stanforda, Massachusetts Institute of Technology (MIT) i innych uczelni i laboratoriów AI.

Sztuczna inteligencja a nauka

.Na temat najbardziej znanego chatbota, którym jest ChatGPT, na łamach “Wszystko Co Najważniejsze” pisze prof. Leszek PACHOLSKI w tekście “Bez obaw, ChatGPT nie zrewolucjonizuje nauki“.

“Wiele osób obawia się, że ChatGPT może mieć negatywny wpływ na edukację, a dokładniej na metody oceny uczniów i studentów. Nie do końca podzielam te obawy. Po pierwsze, egzaminy można prowadzić w zamkniętych salach, bez dostępu do komputerów i do internetu. Po drugie, można tak skonstruować egzamin, żeby zminimalizować ryzyko skutecznego skorzystania z ChatGPT. Po trzecie, warto postarać się tak kształtować uczniów i studentów, żeby rozumieli, że o ich przyszłym sukcesie nie zadecyduje ocena na egzaminie, lecz kompetencje zdobyte w szkole lub na uczelni. Jeśli natomiast chodzi o pisane w domu rozprawy, prace dyplomowe i magisterskie, to już teraz można bez trudu zamówić ich napisanie przez wykwalifikowane osoby. ChatGPT spowoduje tylko, że ta usługa będzie tańsza. Oczywiście w przypadku prac dyplomowych najlepszym rozwiązaniem będzie właściwa opieka promotora. Może się też zdarzyć, że w Polsce odejdziemy od obowiązkowych prac dyplomowych, gdyż uznamy, że nie jesteśmy w stanie dopilnować tego, żeby były pisane samodzielnie”.

“Od kilku tygodni wielkie korporacje, jak Microsoft, Google czy Amazon, masowo zwalniają pracowników. Wielu komentatorów uważa, że nie jest to tylko wynik światowej recesji gospodarczej, lecz także potrzeby zwolnienia miejsc pracy dla ekspertów w zakresie sztucznej inteligencji. Już teraz obok ChatGPT istnieje wiele narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, które mają kolosalne znaczenie dla gospodarki i mogą w przyszłości zrewolucjonizować naukę. Nie wyobrażam sobie przyszłości medycyny bez sztucznej inteligencji. Giełda też to widzi. Nakłady na AI rosną bardzo szybko. Nie ma nic złego w sztucznej inteligencji. Problemem są ludzie – nieumiejący lub niechcący z niej rzetelnie korzystać” – pisze prof. Leszek PACHOLSKI.

Zagrożenia i korzyści jakie niesie SI w procesie edukacji

.Na temat zagrożeń i korzyści jakie niesie ChatGPT w procesie edukacji na łamach “Wszystko Co Najważniejsze” pisze Jędrzej STĘPIEŃ w tekście “ChatGPT a przyszłość edukacji“.

“Z jednej strony przedstawiane są pełne optymizmu wizje przyszłości, w której produktywność ludzi i gospodarek zwiększa się tysiąckrotnie, z drugiej strony – apokaliptyczne wizje, w których nie tylko szaleją bezrobocie i dalsze rozwarstwienie, lecz także sztampa, automatyzm i zniewolenie”.

“W mojej branży, w edukacji, rodząca się nowa generacja asystentów językowych ma niewątpliwie potencjał do odbiurokratyzowania pracy nauczyciela, zarówno gdy idzie o przygotowywanie materiałów na zajęcia, sprawdzanie prac, jak i pisanie wniosków o granty. Słyszę od kolegów nauczycieli, że od teraz praca z uczniem ma szansę być spersonalizowana jak nigdy wcześniej. Zlecenie przygotowania indywidualnych materiałów i ćwiczeń przystosowanych do danego poziomu ucznia będzie kwestią kilku minut spędzonych z oprogramowaniem, a nie bitych godzin jak wcześniej, na co nikogo zresztą nie było stać”.

.”Jednak wszystko to są bardzo wczesne i krótkoterminowe projekcje. Zgadywanie, co konkretnie się wydarzy w dalszej przyszłości, jest trudne, gdyż transformacja czekająca świat edukacji w dobie rozwiniętej SI zapowiada się bezprecedensowo. Uważałbym z przykładaniem nowego narzędzia do rzeczywistości, bo ta ulegnie zasadniczej zmianie. Bo z czym w istocie mamy do czynienia? W ręce ludzi trafia superinteligentny instrument o niemal nieograniczonym potencjale twórczym, którego obsługa jest bardzo prosta i sprowadza się do wydawania poleceń czy wręcz życzeń, z których każde zostaje natychmiast spełnione. Dodajmy, że polecenia wydaje się nie językiem programowania, którego nauka trwa latami, tylko zwykłym językiem ludzkim, którego używa się na co dzień” – pisze Jędrzej STĘPIEŃ.

PAP/Oskar Górzyński/WszystkoCoNajważniejsze/MJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 29 marca 2023