Emmanuel Macron spotkał się z protestującymi rolnikami

Macron -

Po odwołaniu głównej debaty z przedstawicielami sektora rolniczego podczas międzynarodowych targów w Paryżu, prezydent Francji Emmanuel Macron spotkał się 24 lutego z protestującymi rolnikami, próbując uspokoić antyrządowe nastroje wśród manifestantów.

Rolnictwo ma strategiczne znaczenie dla Francji – Emmanuel Macron

.”Nie możemy malować ponurego obrazu naszego rolnictwa” – przekonywał Macron, ubrany w koszulę z zakasanymi rękawami. Dodał, że bieżących problemów „nie da się rozwiązać w godzinę”. Niezadowoleni rolnicy domagali się od głowy państwa konkretnych deklaracji. Prezydent przeprowadził przed południem dwugodzinną dyskusję z przedstawicielami kilku związków zawodowych, jednak z dala od demonstrantów, którzy 24 lutego rano starli się z policją przed otwarciem dorocznych Międzynarodowych Targów Rolniczych w Paryżu.

Szef państwa mówił m.in. o ustaleniu gwarantowanych przez rząd cen minimalnych dla rolników, „poniżej której przetwórca nie będzie mógł kupować, a dystrybutor sprzedawać”. Prezydent przypomniał, że władze zareagowały na kryzys natychmiastowo, wprowadzając 62 środki pomocowe dla rolników. Macron chce również uznania rolnictwa ze sektor o strategicznym znaczeniu dla Francji, co ma wiązać się ze skutkami prawnymi. Zapowiedział też spotkanie ze wszystkimi związkami zawodowymi rolników za trzy tygodnie.

Międzynarodowe Targi Rolnicze w Paryżu

.Na krótko przed początkiem targów rolnicy starli się z ochroną i wtargnęli na korytarze wystawy. Policja użyła gazu łzawiącego wobec demonstrantów. Z powodu zamieszek organizatorzy przesunęli otwarcie targów. Rolnicy utrzymują presję na rząd Gabriela Attala, który na kilka dni przed otwarciem targów przedstawił plan pomocy dla rolników i zapowiedział przyjęcie nowej ustawy o polityce rolnej. 23 lutego manifestanci wjechali traktorami na obwodnicę Paryża, powodując kilkudziesięciokilometrowe korki, a następnie udali się do stolicy.

Międzynarodowe Targi Rolnicze w Paryżu potrwają do 3 marca. To największe wystawa rolnicza we Francji, którą w nieco ponad tydzień odwiedza około 600 tys. osób. Jak przypomniała agencja AFP, prezydenci spędzali w przeszłości na targach sporo czasu, lecz podczas tych wizyt nie brakowało incydentów. W 2008 roku Nicolas Sarkozy miał obraźliwie zwrócić się podczas targów do mężczyzny, a w 2016 roku Francois Hollande został wygwizdany i zwyzywany przez rolników.

Bezpieczeństwo żywnościowe Europy

.Na temat bezpieczeństwa żywnościowego UE na łamach „Wszystko Co Najważniejsze” pisze Janusz WOJCIECHOWSKI w tekście „Bezpieczeństwo żywnościowe jednym z fundamentów Europy„.

„Rosyjska agresja na Ukrainę otworzyła wiele oczu w Europie i bezpieczeństwo żywnościowe staje dziś na równi z bezpieczeństwem obronnym i energetycznym. To musi w przyszłości przełożyć się także na priorytety finansowe. Budżet rolny, stanowiący dziś 0,3 proc. unijnego PKB, przeznaczony na zapewnienie tego bezpieczeństwa, może okazać się niewystarczający”.

„Dzięki rolnikom przede wszystkim, ale także dzięki wspieraniu rolnictwa od 60 lat funduszami Wspólnej Polityki Rolnej, Unia Europejska zachowuje bezpieczeństwo żywnościowe, ma nadwyżki eksportowe i w bliskiej perspektywie brak żywności jej nie grozi. Rolnictwo europejskie jest dziś w stanie wyżywić nie tylko 460 milionów obywateli Unii, ale i eksportować w świat nadwyżki swojej żywności, zwłaszcza żywności przetworzonej. Unia jest dziś największym w świecie eksporterem żywności. Nie ma dziś powodów do obaw, czy Europa się wyżywi, także o to, czy wyżywi się Polska. Wyżywi się i może mieć też znaczący wpływ na podaż żywności w wymiarze globalnym – ale na tych dobrych prognozach kładą się cieniem doświadczenia najpierw z czasu pandemii, a w ostatnich tygodniach tragiczne doświadczenia z rosyjskiej agresji na Ukrainę”.

.”W kryzysie pandemii blokada granic spowodowała problemy w transporcie żywności. Nie produkcja żywności się załamała, ale związany z nią transport. System żywnościowy Europy jest silnie uzależniony od długich i dalekich dostaw oraz równie dalekich rynków. Trzeba było pilnie udrażniać granice, organizować zielone korytarze dla transportów towarów rolnych i żywych zwierząt, tworzyć preferencje dla pracowników sezonowych spoza Unii, bez których niektóre sektory rolne nie są w stanie sobie poradzić; to m.in. znany casus niemieckich szparagów” – pisze Janusz WOJCIECHOWSKI.

PAP/WszystkocoNajważniejsze/MJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 24 lutego 2024