Europa musi odchudzić państwo opiekuńcze, by móc się obronić - „Financial Times”

państwo opiekuńcze

Europa musi odchudzić państwo opiekuńcze, by móc się obronić – wezwał 5 marca komentator brytyjskiego dziennika „Financial Times”, twierdząc, że kontynent musi zmienić model „państwa dobrobytu” na „państwo wojenne”.

„Państwo opiekuńcze” odejdzie do przeszłości w Europie?

.”Europa nie może już nigdy znaleźć się w sytuacji, w której osoby pokroju obecnego wiceprezydenta USA J.D. Vance’a mogą decydować o jej życiu lub śmierci. Wszystkie inne kwestie są drugorzędne” – argumentował „FT”, podkreślając, że kontynentu nie da się obronić bez cięć wydatków społecznych.

Współczesnym Europejczykom wydaje się, że państwo opiekuńcze jest stanem naturalnym, w rzeczywistości jednak jest ono efektem nietypowych okoliczności historycznych, które już zniknęły – zaznaczyła gazeta. Wśród nich wylicza amerykański wkład w NATO, dzięki któremu rządy państw europejskich mogły „wydawać więcej na masło niż na broń”, oraz utrzymujący się do lat 90. brak poważnej konkurencji gospodarczej ze strony Chin i Indii. Trzecim czynnikiem było stosunkowo młode społeczeństwo Europy, co wiązało się z relatywnie niskimi wydatkami na świadczenia emerytalne i zdrowotne. W latach 60. zaledwie 13 proc. Brytyjczyków przekraczało 65. rok życia – dziś osoby w tym wieku stanowią jedną piątą społeczeństwa; podobna sytuacja panuje w Niemczech czy Francji. Spowodowane czynnikami demograficznymi wydatki ciążyły pracującej części społeczeństwa już przed obecnym „szokiem obronnym” – argumentował „FT”.

Celem Europy musi być przetrwanie

.”Państwo opiekuńcze, jakie znamy, musi się nieco wycofać. Nie na tyle, byśmy musieli zmienić jego nazwę, ale wystarczająco, by zabolało” – ocenił autor komentarza. Jego zdaniem element prawdziwego strachu, jaki pojawił się w związku z woltą polityczną USA, może wymusić trudne, ale niezbędne reformy. „Celem jest przetrwanie” – zaznaczył.

„Bardziej zmilitaryzowana, mniej opiekuńcza Europa przypominałaby (światową) potęgę, która się od niej odwraca. W rezultacie Europa i USA mogą upodobnić się do siebie bardziej niż w przeszłości, kiedy funkcjonowały jako dwa bloki spójnego «Zachodu»” – zauważył „Financial Times”. Jak podkreślił, można oceniać to jako „ironię, paradoks albo jeszcze coś jednego – i byłoby to nawet zabawne, gdyby okoliczności były mniej rozpaczliwe”.

NATO musi przełączyć się na tryb wojenny

.Możemy zapobiec kolejnej wielkiej wojnie na terytorium NATO i zachować nasz styl życia. Wymaga to od nas wszystkich szybszych i silniejszych działań. Trzeba przyjąć sposób myślenia charakterystyczny dla czasów wojny. Musimy przyspieszyć naszą produkcję obronną i zwiększyć wydatki na obronność – twierdzi Mark RUTTE na łamach „Wszystko co Najważniejsze”.

Jestem zaszczycony, że mogę rozpocząć tę kluczową rozmowę z obywatelami krajów NATO, zwłaszcza z tymi mieszkającymi w Europie i Kanadzie. Będę szczery: sytuacja w zakresie bezpieczeństwa nie wygląda dobrze. Bez wątpienia jest najgorsza w moim życiu. I podejrzewam, że w Waszym również.

Z Brukseli na Ukrainę jedzie się jeden dzień. Zaledwie jeden dzień – tak niedaleko nas spadają rosyjskie bomby. Tak blisko latają irańskie drony. Niewiele dalej walczą żołnierze Korei Północnej. Każdego dnia ta wojna powoduje więcej zniszczeń i śmierci. Każdego tygodnia na Ukrainie jest ponad 10 000 zabitych lub rannych po obu walczących stronach. Od lutego 2022 roku wojna ta pochłonęła ponad milion ofiar.

Putin próbuje wymazać Ukrainę z mapy świata. Próbuje także fundamentalnie zmienić architekturę równowagi międzynarodowej, która przez dziesięciolecia zapewniała Europie bezpieczeństwo. Próbuje też zniszczyć naszą wolność i styl życia. Jego agresywna postawa nie jest niczym nowym. Jednak przez zbyt długi czas pozostawaliśmy bierni. Najpierw w 2008 r. była Gruzja, a następnie w 2014 r. był Krym. A jeszcze w lutym 2022 roku wielu nie chciało uwierzyć, że Putin rozpocznie pełnoskalową wojnę przeciwko Ukrainie. Ile jeszcze sygnałów ostrzegawczych potrzebujemy, aby się obudzić? Powinniśmy być głęboko zaniepokojeni. Ja z pewnością jestem zaniepokojony.

.Gospodarka Rosji jest nastawiona na działania wojenne. W 2025 roku jej całkowite wydatki militarne mają wynieść od 7 do 8 proc. PKB, jeśli nie więcej. To jedna trzecia budżetu państwa – i najwyższy poziom od czasów zimnej wojny. Rosyjski przemysł zbrojeniowy produkuje ogromne ilości czołgów, pojazdów opancerzonych i amunicji. To, czego Rosja nie zapewnia w jakości, nadrabia ilością – z pomocą Chin, Iranu i Korei Północnej. Wszystko to wskazuje na jednoznaczny kierunek: Rosja przygotowuje się na długotrwałą konfrontację. Z Ukrainą i z nami – cały tekst.

LINK DO TEKSTU: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/mark-rutte-nato-musi-przelaczyc-sie-na-tryb-wojenny/

PAP/WszystkocoNajważniejsze/MJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 5 marca 2025