Europejczycy mogą domagać się rekompensaty za zanieczyszczenie powietrza
Rzecznik Generalna TSUE w swojej opinii dla francuskiego sądu wskazała, że obywatele państw Unii Europejskiej mogą domagać się od swoich rządów finansowej rekompensaty za zanieczyszczenie powietrza, jeśli jego poziom szkodzi ich zdrowiu.
.Juliane Kokott, rzecznik generalna Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w opinii wydanej dla francuskiego sądu uznała, że – jeśli państwa członkowskie UE przekraczają wartości dozwolonych norm jakości powietrza – obywatel może żądać od państwa rekompensaty za zanieczyszczenie powietrza. Każda osoba fizyczna ubiegająca się o odszkodowanie będzie musiała jednak udowodnić, że uszczerbek na jej zdrowiu został bezpośrednio spowodowany przez zanieczyszczenie powietrza.
Rzecznik generalna Juliane Kokott opiera swoją opinię na szeregu orzeczeń TSUE w ostatnich latach. Stwierdzono w nich, że blisko 10 krajów UE są winnymi „nielegalnego zanieczyszczenia powietrza”. Wśród nich znajdują się m.in. Polska, Francja, Włochy czy Rumunia. W opinii przytoczony został także argument wskazujący, że w obszarach silnie zanieczyszczonych najczęściej żyją i pracują ludzie biedni. Dlatego też szczególnie potrzebują oni ochrony sądowej.
Opinie sądu UE nie są wiążące, ale wyznaczają kierunek orzeczenia. Opinia Kokott dotyczy sprawy wniesionej przez mieszkańca Paryża, który domaga się 21 mln euro odszkodowania od rządu francuskiego. Jak twierdzi zanieczyszczenie powietrza w mieście szkodziło jego zdrowiu; rząd natomiast nie przestrzegał obowiązujących w UE norm jakości powietrza. W latach 2010-2019 Paryż naruszył prawne limity dotyczące zanieczyszczenia dwutlenkiem azotu. Francuska Rada Stanu przekazała, że miasto naruszyło tę normę także w 2020 r.
Zła jakość powietrza jest pośrednią przyczyną śmierci
.Jak wynika z raportu Europejskiej Agencji Środowiska (EEA) – opublikowanego w listopadzie 2021 r. – w 2019 r. zanieczyszczenie powietrza wpłynęło na 307 tys. przedwczesnych zgonów w UE. Przyczyną był przede wszystkim pył zawieszony, czyli drobne cząsteczki szkodliwe dla zdrowia. Według danych, w porównaniu z 2018 r. był to spadek liczby przypadków śmiertelnych o 10%.
Jak przekazała w badaniu Światowa Organizacja Zdrowia, ponad połowę osób zmarłych można było ochronić, spełniając odpowiednie normy jakości powietrza.
