Francuska prasa o wizycie papieża Franciszka w Marsylii 

22-23 września papież Franciszek w trakcie pielgrzymki w Marsylii weźmie udział m.in. w spotkaniu biskupów krajów Morza Śródziemnego, a także w mszy świętej z wiernymi na Stade Vélodrome. 

.Jak podkreśla dziennik „Le Monde”, papież Franciszek określił, że nie przyjeżdża z wizytą „do Francji”, ale „do Marsylii”, chcąc tym samym zwrócić uwagę na kwestie Morza Śródziemnego i migrantów, mające być w sercu jego wizyty. „Podczas gdy relacje europejskie są napięte przez falę migrantów w Lampedusie, przesłanie Watykanu o otwartości jest niezgodne z pozycją Francji” – ocenia dziennik. „Francuscy wierni mają skomplikowaną relację – a niektórzy się nawet odcinają – z papieżem, który zwraca mało uwagi na Stary Kontynent” – podkreśla „Le Monde”, dodając, że odpowiadając na zaproszenie Marsylii, „papież chce szczególnie poruszyć kwestię migrantów, temat który szczególnie leży mu na sercu, podczas gdy problemy francuskich katolików, którzy widzą pustoszejące kościoły, są mu dalsze”. 

Słowa papieża „pojechałem do Strasbourga, pojadę do Marsylii, ale nie do Francji” cytuje również dziennik „l’Opinion”. Jak zaznacza dziennik, deklaracja ta „pokazuje dystans papieża wobec dużych krajów europejskich” oraz skupienie Franciszka na kwestiach dotykających Morza Śródziemnego. „L’Opinion” podkreśla dystans między papieżem a Francją (m.in.mianowanie przez papieża jedynie dwóch francuskich kardynałów podczas 10 lat pontyfikatu, czy zimne przyjęcie przez Franciszka francuskiego raportu Sauvé o nadużyciach seksualnych w Kościele). „Franciszek nie jest ani zbyt dobrym frankofonem, ani zbyt wielkim frankofilem” – ocenia specjalista ds.katolicyzmu, Jean Benoît Poulle w magazynie „Le Grand Continent”, zaznaczając, że w przeciwieństwie do poprzedników, Franciszek nie pasjonuje się doktryną i kontaktami z europejskimi elitami kulturalnymi. 

„Le Figaro” określa wizytę papieża Franciszka w Marsylii jako „bardzo polityczną”, której upolityczniony charakter podkreśla sam papież, powtarzając że „nie przyjeżdża do Francji, ale do Marsylii”. Jak ocenia eseista „Le Figaro”, Étienne de Montety, wizyta papieża skupi się na kwestiach związanych z kryzysem migracyjnym. „Należy oczywiście do obowiązków papieża, aby nawoływać do jak największej dobroci i wzywać narody, aby nigdy nie przyzwyczaiły się do tych tragedii, jakimi są zatopienia u wybrzeży Europy. Ale obowiązkiem rządzących jest działanie z ostrożnością i determinacją wobec spektakularnych fenomenów, które wywołują emocje w społeczeństwach zachodnich, ale których złożoność nie może ograniczyć się do strachu i hojności” – twierdzi Étienne de Montety.

„Od czasu wizyty na Lampedusie, w 2013, Morze Śródziemne stało się dla papieża priorytetem, koncentracją wszystkich światowych wyzwań” – zaznacza dziennik „La Croix”. W wywiadzie dla dziennika, mer Marsylii, Benoît Payan, określa wizytę papieża jako „wydarzenie na skalę światową, jakiego w Marsylii jeszcze nigdy nie było”, dodając, że jest zaskoczony zrozumieniem Marsylii przez Franciszka, który zauważył całą złożoność drugiego najważniejszego francuskiego miasta. „Tak jak Marsylia nie przypomina innych miast, tak ten papież nie przypomina żadnego innego” – podsumowuje mer Marsylii.

.„Oprócz kultu maryjnego, ludowego, w stylu włoskim, charakteryzującego Marsylię, to to co papież powie w Marsylii, jest najważniejsze. Wszystko wskazuje na to, że mając 86 lat i będąc coraz bardziej zmęczonym, skupia się na tym co najważniejsze. Nie ma czasu do stracenia, nie ma czasu na fantazję, na turystykę. Możemy się zatem spodziewać silnych słów o Morzu Śródziemnym a zwłaszcza o konieczności pomocy „emigrantom i uchodźcom” (zauważmy że unika, w przeciwieństwie do innych, ograniczenia się do jednego terminu, czyli stygmatyzującego skrótu semantycznego)” – można przeczytać we wstępie do wydania specjalnego regionalnego magazynu „La Provence”, poświęconego pielgrzymce Franciszka. W wywiadzie dla magazynu, mer Marsylii Benoît Payan ocenia, że oprócz sfery duchowej, pielgrzymka Franciszka będzie spotkaniem wartości którym jest wierna Marsylia i zaangażowania papieża na rzecz osób doświadczonych przez trudności, w pierwszym rzędzie uchodźców i migrantów z obszaru Morza Śródziemnego.

oprac.Julia Mistewicz, Marsylia