Garri KASPAROW we „Wszystko co Najważniejsze”

13 kwietnia 1963 r. urodził się Garri KASPAROW, wybitny szachista, mistrz świata w szachach w latach 1985–1993, jeden z liderów rosyjskiej opozycji. Redakcja przypomina z tej okazji teksty jego autorstwa, które ukazały się we „Wszystko co Najważniejsze”.
Rosyjska machina wojenna musi być natychmiast odcięta od pieniędzy
.„Krzyczeć »sankcje« – to jedno; wprowadzić je w życie – to drugie. Sankcje nałożone w 2008 i 2014 roku miały jednego adresata: zachodnią opinię publiczną” – pisze Garri KASPAROW w tekście „Rosyjska machina wojenna musi być natychmiast odcięta od pieniędzy”.
Jak przekonuje, „machina wojenna Putina potrzebuje pieniędzy. Te setki miliardów dolarów, które dotąd zgromadził, muszą zostać zdewaluowane. Pieniądze te muszą przestać zasilać jego siły zbrojne, policję, która rozpędza manifestantów, sędziów i prokuratorów, którzy wsadzają ludzi do więzień, oraz machinę propagandową, która okłamuje rosyjskie społeczeństwo. Na pytanie kiedy skończy się wojna na Ukrainie odpowiedź jest jedna. Dopóki to się nie dokona, reżim Putina nie przestanie popełniać zbrodni zarówno na swoim terytorium, jak i w innych częściach świata”.
„Porażka militarna Putina na Ukrainie połączona z całkowitym załamaniem się rosyjskiej gospodarki jest szansą na upadek reżimu i odsunięcie Rosji od tej przeraźliwej przepaści. Każdy następny dzień Putina u władzy przybliża kres Rosji jako państwa” – pisze Garri KASPAROW.
Człowiek plus maszyna
.Na łamach „Wszystko co Najważniejsze” ukazał się również fragment książki Garriego KASPAROWA pt. „Ostatni bastion umysłu”. Szachista pisze m.in., że „dzięki nowym technologiom nie straciliśmy wolnej woli; zyskaliśmy czas, z którym jeszcze nie wiemy, co robić. Życie jest inne, a to, co inne, bywa niepokojące. Nie znaczy to jednak, że jest szkodliwe”.
Jak podkreśla, „uzdolnione dzieci, z którymi pracuję od mniej więcej dekady w ramach realizowanego przez Kasparov Chess Foundation programu Young Stars, mają od 8 do 18 lat. Wszystkie one, odkąd tylko nauczyły się szachowych posunięć, pracowały z mocnymi maszynami do gry w szachy i nie mam złudzeń, że rozwijają się inaczej niż dzieci, z którymi pracowałem w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku w szkole Botwinnika w Związku Radzieckim. Ponieważ sam jestem dosłownie i w przenośni przedstawicielem »starej szkoły«, trudno mi nie być krytycznym wobec tego, w jaki sposób ci młodzi ludzie podchodzą do gry, i ich braku zorganizowanego, dogmatycznego myślenia szachowego. Zdaję sobie również sprawę, że z wynikami nie sposób się spierać oraz że uczenie się pozbawione zbytecznych dogmatów ma też swoje korzyści, a nie tylko minusy. Ktoś, kto potrafi wyjaśnić, dlaczego dany ruch jest dobry lub zły w teorii, niekoniecznie musi umieć udowodnić to w praktyce”.
„Problem pojawia się wówczas, gdy baza danych i silnik przestają być trenerem, a stają się wyrocznią. Całkiem często zdarza mi się pytać swoich uczniów o ten czy inny ruch z ich partii i o powody, dla których go wybrali. Jeśli dotyczy to posunięcia z wczesnej fazy gry, odpowiedź niemal zawsze brzmi: »Ponieważ to jest wariant główny«. Znaczy to tyle, że jest to ruch wynikający z teorii, znajdujący się w bazie danych, wcześniej wykonywany prawdopodobnie przez wielu arcymistrzów. Czasami danego ruchu nie ma w teorii, ale uczeń przygotował go z pomocą silnika, wobec tego odpowiedź jest podobna: »To najlepsze posunięcie«. Może i tak, ale zawsze wtedy pytam: Dlaczego to jest najlepsze posunięcie? Dlaczego wszyscy ci arcymistrzowie je wybrali? Dlaczego zaleca je komputer?” – pisze Garri KASPAROW.
„A co będzie, gdy nasz przeciwnik odejdzie od wariantu głównego, którego tak wytrwale uczyliśmy się na pamięć? Komputery nie mają z tym kłopotu. Po prostu wyciągają z bazy danych właściwe posunięcie, jeśli baza takie przewiduje, a jeśli nie, to zaczynają myśleć. Jeśli natomiast brakuje nam dobrego zrozumienia ogólnej pozycji, to możemy znaleźć się w większych tarapatach niż nasz przeciwnik, nawet jeśli jego ruch nie był najlepszy według bazy danych. Wyjaśnia to również, dlaczego tak ważne jest w trakcie przygotowania używanie własnego mózgu, a nie tylko silnika szachowego. Maszyna powie nam, jaki jej zdaniem jest najlepszy ruch dla obu stron, a nie jaka jest najbardziej prawdopodobna odpowiedź, ani nie jaka odpowiedź sprawi największą trudność drugiemu graczowi. Zbytnie poleganie na maszynie może osłabić, a nie wzmocnić nasze własne rozumienie sytuacji, jeśli cały czas będziemy polegać tylko na ocenie podanej przez komputer” – podkreśla Garri KASPAROW.
WszystkoCoNajważniejsze/SN