Laureat Konkursu Chopinowskiego Garrick Ohlsson zagra w Filharmonii Narodowej

Amerykański pianista Garrick Ohlsson, laureat VIII Konkursu Chopinowskiego zagra 3 i 4 listopada w warszawskiej Filharmonii Narodowej. Wirtuozowi towarzyszyć będą sopranistka Joanna Zawartko oraz Orkiestra Symfoniczna i Chór FN. Dyrygować będzie Michał Klauza, Chór poprowadzi Bartosz Michałowski.

Co zagra zwycięzca Konkursu Chopinowskiego Garrick Ohlsson?

.W programie koncertu znajdzie się „Litania do Marii Panny” Karola Szymanowskiego, „Stabat Mater” Francisa Poulenca. Garrick Ohlsson zagra również IV Koncert fortepianowy G-dur Ludwiga van Beethovena.

O „Litanii do Marii Panny” pisał sam kompozytor: „to może najgłębsza rzecz moja”. Do wznowienia prac nad „Litanią do Marii Panny” do słów Jerzego Lieberta skłoniła Karola Szymanowskiego wiadomość o śmierci poety. „Kompozytor oddał delikatny intymny nastrój poetyckiej litanii Liebert poprzez oszczędne, acz barwne zestawianie instrumentów” – napisał o tym dziele muzykolog Bartłomiej Gembicki.

„Stabat Mater”, stworzone przez Francisa Poulenca dzieło, powstało pod wpływem śmierci jego przyjaciela, malarza Christiana Berarda. „Utwór, należący do najbardziej poruszających muzycznych inkarnacji łacińskiej sekwencji opisującej dramat matki umierającego Chrystusa, spotkał się z wielkim uznaniem krytyki, stając się żelaznym punktem repertuarowym licznych chórów” – zaznacza Gembicki.

IV Koncert fortepianowy Ludwiga van Beethovena, który zostanie wykonany w drugiej części koncertu stanowi niemal obowiązkową pozycję w repertuarze pianistów i orkiestr symfonicznych, choć – jak zaznacza Gembicki – na swoje odkrycie musiał nieco poczekać. Wprawdzie po publicznym prawykonaniu dzieła, w czasie którego po raz pierwszy wykonano również V i VI Symfonię Beethovena, a przy fortepianie zasiadł sam autor, pojawiło się wiele entuzjastycznych recenzji, jednak swojego promotora utwór znalazł dopiero w osobie Feliksa Mendelssohna-Bartholdy’ego.

Oczekiwany przez publiczność jest występ amerykańskiego pianisty, zwycięzcy VIII Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina Garricka Ohlssona. Garrick Ohlsson występował w Polsce kilkanaście razy, bywał też uczestnikiem jury Konkursu Chopinowskiego.

Garrick Ohlsson – wybitny interpretator Chopina

.O stylu wykonania muzyki Chopina mówił: „życzyłbym sobie, żebyśmy mogli posłuchać nagrań Chopina, dowiedzieć się jak on naprawdę grał. Mogłoby się okazać, że grał w pewien klasycznie konserwatywny sposób, bądź też ekstremalnie swobodny, spontaniczny; moglibyśmy być zszokowani jego interpretacją. Pewne jest, że najwięksi wirtuozi jego czasów i znawcy muzyki byli zachwyceni Chopinem-pianistą, maestrią i niepowtarzalnym urokiem jego grą, jak i oryginalnością oraz głębią jego muzyki”.

Koncert Symfoniczny odbędzie się w Sali Koncertowej Filharmonii Narodowej 3 i 4 listopada o godz. 19.30.

Różne oblicza Konkursu Chopinowskiego

.Konkurs Chopinowski, wydarzenie które nie ma sobie równych pośród innych konkursów klasycznego fortepianu, podczas swego stuletniego niemal istnienia gościł kolejne pokolenia wirtuozów (Garrick Ohlsson, Lew Oborin czy Halina Czerny-Stefańska), różne nurty i szkoły gry, oraz przedstawicieli wielu narodów. Prof. Grzegorz MICHALSKI, muzykolog i prezes Towarzystwa im. Witolda Lutosławskiego opisuje na łamach Wszystko co Najważniejsze historie konkursu, z racji tego, że powoli zbliża się setna rocznica jego pierwszej edycji.

Autor pisze, że początki Konkursu Chopinowskiego sięgają roku 1925 i wiążą się z postacią pianisty Jerzego Żurawlewa. To on wpadł na pomysł zorganizowania takiej imprezy, co było wówczas ideą nową, by nie powiedzieć – zaskakującą.

„W tym czasie, niezbyt odległym od zakończenia I wojny światowej, młodzież pasjonowała się ogromnie sportem. Sposób jej myślenia i podejścia do życia był na wskroś realistyczny. Często spotykałem się z poglądem, że Chopin jest zbyt romantyczny, roztkli­wia duszę i rozbraja psychicznie. Niektórzy uważali nawet, że z tych względów nie należy umieszczać utworów Chopina w programach szkół muzycznych. Wszystkie te przejawy absolutnego niezrozumienia muzyki Chopina były dla mnie bardzo bolesne […]. Obserwując młodzież, jej zapał do wyczynów sportowych, znalazłem w końcu rozwiązanie – konkurs! Jakie realne miałby on korzyści dla młodych odtwórców Chopina? Pierwsze – nagrody pie­niężne, drugie – zdobycie estrady światowej” – mówił Żurwlew, którego wypowiedź przytoczył prof. Grzegorz MICHALSKI.

Zdaniem muzykologa, realizacja idei Konkursu Chopinowskiego była testem talentów organizacyjnych Je­rzego Żurawlewa. Przez długie lata wspominał on bowiem bariery obojętności, niedowierzania, cza­sem wręcz niechęci, z jakimi musiał się zmierzyć. Miał za sobą niemałe grono muzyków skupionych wokół Warszawskiego Towarzystwa Muzycznego oraz wpływowych i ofiar­nych przyjaciół, ze sławnym wówczas pisarzem Juliuszem Kadenem-Bandrowskim. Mo­mentem przełomowym okazało się jednak spotkanie z prezydentem Ignacym Mościckim, który udzielił inicjatywie poparcia, ufundował nagrodę swego imienia i wspaniałą posta­wą pomógł przezwyciężyć dalsze trudności.

Autor zaznacza, że gdy dziś cieszymy się pozycją Konkursu Chopinowskiego, warto pamiętać o ludziach stojących u początków jego historii. Pewnie byliby oni zachwyceni trwałością i efektami swoich wysiłków, bo przecież ich nadzieje były skromniejsze od dzisiejszej rzeczywistości, a ponadto nie mogli przewidzieć, że oto inicjują wiek już trwającą debatę o „stylu chopi­nowskim”.

Japończycy kochają Chopina 

.Zbliżając się do stulecia konkursu Chopinowskiego, trudno nie wspomnieć o narodzie dalekiej Azji, który od lat jest nieustannie zafascynowany polskim kompozytorem i pianistą. Koji SHIMODA, krytyk muzyczny i pianista, również na łamach Wszystko co Najważniejsze, opisuje to, jak Japonia zakochała się w Chopinie.

My, Japończycy, kochamy Chopina może przede wszystkim dlatego, że jego muzyka zawiera w sobie delikatną skromność i szlachetność, jest jak falowanie czasu – krytyk muzyczny Koji SHIMODA.

Autor opisuje w swoim artykule to, jak dużym zainteresowanie cieszyła się się w Japoni XVIII edycja Międzynarodowego Konkurs Pianistycznego im. Fryderyka Chopina. Zgłosiło się do niej ponad 90 japońskich pianistów. W październiku 2021 roku, po wstępnych przesłuchaniach, 14 z nich wystąpiło w ramach konkursu głównego, w którym wyłoniono dwóch japońskich zwycięzców. Wstępne przesłuchania kwalifikacyjne i konkurs główny były transmitowane online w jakości 4K i cieszyły się dużym zainteresowaniem publiczności. Drugi etap obejrzało aż 7 300 000 osób, z czego 45,5 proc. z Japonii.

Aimi Kobayashi i Kyohei Sorita, którzy po zdobyciu, odpowiednio, trzeciego i czwartego miejsca wrócili do Japonii, codziennie udzielali wywiadów telewizyjnych i radiowych, a na koncertach witały ich pełne sale. NHK, narodowy publiczny nadawca informacyjny, wyprodukował pięć dużych specjalnych programów telewizyjnych na temat Konkursu Chopinowskiego z różnych perspektyw. Japońska prasa pisała obszerne felietony o wydarzeniu – pojawił się nawet magazyn pod tytułem „The 18th International Chopin Piano Competition”. Oprócz zwycięzców serię koncertów dali również Tomoharu Ushida i Hayato Sumino, znani jeszcze przed konkursem.

Koji SHIMODA zaznacza również, że we współczesnej Japonii popularność Chopina nie ogranicza się do sceny muzycznej. Keiichiro Hirano, laureat Nagrody im. Akutagawy, jednej z najbardziej prestiżowych japońskich nagród literackich, opublikował powieść Pogrzeb (Marche funèbre, 2002), która przedstawia życie Chopina.

W ostatnich latach w Japonii komiksy manga zaczęły być traktowane jako forma sztuki. Najbardziej znaną mangą o Chopinie jest seria Forest of Piano (2015) autorstwa Makoto Isshiki. Seria była wielkim hitem, a jej łączny nakład wyniósł ponad 6 000 000 egzemplarzy. Jest to inspirująca opowieść o Kai Ichinose, który rozwija przyjacielską rywalizację z wyjątkowym nauczycielem i przyjaciółmi, a w końcu odnosi sukces na Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. F. Chopina w Warszawie. Później autor uczestniczył w pracach nad animowaną adaptacją komiksu stworzoną pod egidą NHK.

Twórczość Chopina jest także integralną częścią Nodame Cantabile (2010) Tomoko Ninomiyi, mangi, która pod względem nakładu prześcignęła Piano ForestNodame Cantabile to zabawna opowieść o dorastaniu tytułowej Nodame i jej chłopaka, dyrygenta Chiaki, którzy pragną stać się prawdziwymi muzykami. Najważniejszym londyńskim debiutem Nodame był Koncert fortepianowy e-moll op. 11 Chopina. Co więcej, istnieje nawet manga klasyczna Chopin Always in My Pocket (1981) autorstwa Fusako Kuramochi.

Biorąc pod uwagę taki kult Chopina, pewne jest, że w następnej edycji Konkursu Chopinowskiego Warszawa będzie znowu gościć wielu wirtuozów z kraju kwitnącej wiśni.

AnnaBernat/PAP/WszystkocoNajważniejsze/MB

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 3 listopada 2023
Fot.:Bernard Gotfryd, Public domain, via Wikimedia Commons