Góra Fuji znowu otwiera się na wspinaczy

Motyw góry Fuji, nazywanej czasem narodowym amuletem szczęścia Japonii, przewija się w niezliczonych dziełach sztuki, poematach, pamiątkach dla turystów i reklamach. Dla niektórych jest symbolem religijnym, dla innych – punktem do odhaczenia na wspinaczkowych listach. Od czerwca do początku czerwca rozpoczyna się okres wspinaczkowy na szlakach prowadzących na szczyt.

.Góra Fuji, drugi najwyższy wulkan w Azji, wznosi się na wysokość 3,776 metrów ponad poziom morza. Ostatnio Fuji wybuchł w 1707 roku i od tego czasu pozostaje uśpiony, ale w latach 60-tych zaobserwowano niewielką aktywność sejsmiczną w regionie.

W 2023 roku mija 10 rocznica wpisania góry Fuji na listę Światowego Dziedzictwa. Co roku więcej niż 250 tysięcy osób stara się na nią wspiąć – znacznie mniej dociera na szczyt. Sezon wspinaczkowy w 2023 roku jest wyjątkowy także pod innym względem. Po raz pierwszy od początku pandemii COVID-19 podróżni nie będą przestrzegać żadnych obostrzeń związanych z rozprzestrzenianiem się wirusa.

Trasy wspinaczkowe są otwierane na początku czerwca, w okresie pory deszczowej. Są zamykane pod koniec sierpnia, niedługo po święcie zmarłych Obon. Im bliżej szczytu, tym bardziej drastycznie zmieniają się warunki na szlakach. Nawet w środku lata temperatura na szczycie to ok. 5 stopni Celsjusza. Podróżnicy wędrują z hełmami z latarkami i tradycyjnymi drewnianymi laskami. Przemierzają trasę 10 stacji, czyli punktów orientacyjnych rozmieszczonych w różnych miejscach góry.

Na szczyt można dotrzeć jednym z czterech głównych szlaków, które rozpoczynają się na 5 stacjach góry Fuji. Najbardziej popularny z nich to Yoshida, który rozpoczyna się w prefekturze Yamanashi. Jest dobrze skomunikowany z autobusami z Tokio i oferuje najwięcej schronisk. Aby dotrzeć nim na szczyt, potrzeba 6 godzin pieszej wędrówki i 8 godzin schodzenia w dół inną trasą.

Wielu wspinaczy decyduje się na 2-dniową wspinaczkę. W połowie drogi na szczyt odpoczywa w schroniskach w na 7 i 8 stacji. Dzięki temu mogą doświadczyć tradycyjnej obserwacji wschodu słońca ponad linią chmur. Reszta szlaków, w tym Fujinomiya, Subashiri, Gotemba są albo trudniejsze, albo oferują mniej udogodnień. Najbardziej doświadczeni wspinacze decydują się na Ohachi-meguri, czyli trasę wiodącą dookoła krateru góry Fuji.

Wspinaczka na górę Fuji poza szlakami i poza sezonem jest bardzo niebezpieczna. Co roku lokalne samorządy ostrzegają podróżników także przed wspinaczką bez przystanku w schroniskach, bez odpoczynku w połowie drogi.

.Co roku ok. 300 osób traci życie starając się wspiąć na górę Fuji. Najwięcej z nich spada z wysokości, ale zdarzają się także przypadki hipotermii i śmierci w lawinach. Góra Fuji wiąże się z innym, smutnym punktem na mapie Japonii. U jej podnóża znajduje się gęsty las Aokigahara, znany także jako Morze Drzew. Od niedawna zyskał także miano Lasu Samobójców. Od lat 70-tych policja, wolontariusze i dziennikarze co roku patrolują las w poszukiwaniu ciał. Prawie nigdy nie wracają z pustymi rękoma.